Gość dragilla Opublikowano 1 Lutego 2011 Opublikowano 1 Lutego 2011 Hej, Szukam skuterka do przemieszczania się z domu do pracy/z pracy do domu. Pracę mam taką, że często w ciągu dnia muszę też wyskoczyć na jakąś traskę, czasem nawet do 30-40 km w jedną stronę. Z domu do roboty mam 25 km. Skuter ma być czysto praktyczny, niezawodny. Ekonomia/dynamika wyważone. Chciałbym żeby dało się nim pojechać 120km/h przez dłuższą chwilkę. Nie chciałbym też żeby palił powyżej 4l/100 km. Musi mieć spory schowek, tak, żeby bez problemy wszedł integral + jakieś rekawice itp na przemian z torbą/plecakiem na laptopa. Cena: of kors jak najmniej. Myślę, że dałoby się zamknąć w 5kpln, ale w razie potrzeby będę rozważał opcję do 10kpln. Moi faworyci: 1) Honda Foresight - wydaje mi się idealnym kompromisem - nie wiem jak z częściami / cenami napraw - dość mało to popularne 2) Majka 180 - boję się, że trochę za mała, może być i za wolna - plusem wydaje się być spalanie i tzw. uniwersalność - cena - z tego co patrzyłem roczniki 2005-2006 są w rozsądnych cenach 3) X-max 250 - z tego co czytam to najlepiej prowadzący się i najdynamiczniejszy z mojej listy - minus to spalanie, ale przeżyłbym to - kolejny minus to cena Chętnie też posłucham innych propozycji, również innych modeli, które według Was pasowałyby do moich potrzeb. pozdr, -- LS
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 1 Lutego 2011 Administrator Opublikowano 1 Lutego 2011 Ad1: Ciekawy, bezawaryjny skuter. Motor, który szedł także do pierwszych X9 250. Produkowany w latach 1997- 2006. Od 2001 delikatny lifting. Spalanie na poziomie 3.5- 4 l/100. V-max ok 120- 130 km/h. Moc 19 KM. Waga 155 kg. Spory bagażnik pod kanapą. Z serwisem nie powinno być problemów. Problem może być z zakupem używanego egzemplarza w rozsądnym stanie. Większość tego co w ogłoszeniach jest zużyte. Ad2: Majesty 180... dość rzadka wersja silnikowa Yp'ki. Jak na swoje rozmiary wygodna, sporo miejsca na kolana+ możliwość wyciągnięcia nóg. Wychodziła (po pierwszym liftingu) w latach 2003- 2009. W 2007 kolejny lifitng. Waga 140 kg. Moc 16 KM. (ma wypierd ), spalanie 3- 3.5 l/100 (spory zasięg na zbiorniku). V-max 120- 130 km/h. Duży bagażnik pod kanapą. Serwis bezproblemowy. 98% części silnikowych pasuje od modelu 125. Z rozsądnymi używkami, podobnie jak w przypadku Foresighta- ciężko. Ad3: X-max 250... pierwsze wersje na gaźniku. Produkowany 2006> Od 2008 wtrysk. Od 2010 lifting. Pozycja za kierownicą tylko krzesełkowa ale dość wygodna. Bardzo żwawy, V-max 130- 140 km/h. Spalanie 4- 4.5 l/100. Waga 164 kg. Moc 20.8 KM. Duzy schowek pod kanapą (podobnie ukształtowany jak w Yp 180). Największe z całej trójki koła (14 i 15 cali). Największa szansa znalezienia rozsądnego egzemplarza używanego. Wszystkie 3 skutery są ciekawymi propozycjami pod jednym warunkiem: trafienia dobrego egzemplarza a nie pokleconego złomexa. Poleciłbym jeszcze Majesty yp 250 z lat 2000- 2005 (od 2003 nowe zegary). Bardzo wygodny, trwały i ekonomiczny maxi-skuter.
kmodzele Opublikowano 2 Lutego 2011 Opublikowano 2 Lutego 2011 Ad 3. Mój X-Max 250i pali 3,2-4,3. Przy czym wyjątkowo się zdarza, by przekroczył 4 l. Powiedziałbym, że typowe spalanie to 3,6-3,8. Cena raczej będzie bliższa 10.000 PLN niż 5.000 PLN. Jeśli pod kanapę ma wejśc tylko 1 kask, to X-City (Yamaha) też pasuje. Ma większe koła: 16-tki bodajże.
Gość dragilla Opublikowano 2 Lutego 2011 Opublikowano 2 Lutego 2011 A sym-y? Jest GTS i citycom, Oba do kupienia jako nowki za 12 na fvat. Czyli dla mnie to jak za 10k własnie. A są na 2-letniej gwarancji. Może warto w tę stronę pójść? Przeczytałem sporo dobrego o Sym-ach.
Marcino1 Opublikowano 2 Lutego 2011 Opublikowano 2 Lutego 2011 Z Twojego opisu widzę, że masz już taki idealny skuter spełniający wszystkie opisane założenia - BMW. Chcesz go zamienić czy dokupić jeszcze jeden?
Gość dragilla Opublikowano 2 Lutego 2011 Opublikowano 2 Lutego 2011 Niestety miałem taki skuter. Moja bm-ka spłonęła razem z garażem, w którym stała A była tak wypieszczona, że teraz nawet nie podejmuje prób szukania c1-ki.
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 2 Lutego 2011 Administrator Opublikowano 2 Lutego 2011 Ad 3.Mój X-Max 250i pali 3,2-4,3. Wszystko zależne jest od tego ile się skuter będzie pchało... Niestety miałem taki skuter. Moja bm-ka spłonęła razem z garażem, w którym stała To faktycznie niepowetowana strata !OK
Gość Opublikowano 2 Lutego 2011 Opublikowano 2 Lutego 2011 Ludzie, co Wy z tym Wschodem??? Przecież tam się ciągle uczą robić dobre skutery. Kolebką najlepszych i najładniejszych są Włochy. Zresztą Dragilla pięknie się komponuje z Aprilla. Oczywiście, ponad tym wszystkim jest Piaggio.
magart Opublikowano 2 Lutego 2011 Opublikowano 2 Lutego 2011 Ludzie, co Wy z tym Wschodem??? Przecież tam się ciągle uczą robić dobre skutery. Kolebką najlepszych i najładniejszych są Włochy. Zresztą Dragilla pięknie się komponuje z Aprilla. Oczywiście, ponad tym wszystkim jest Piaggio. Flyman ty chyba za często bujasz w obłokach !OK
Gość dragilla Opublikowano 2 Lutego 2011 Opublikowano 2 Lutego 2011 Cóż, pewnie będę chciał obejrzeć jakąś X8, albo X9 zanim coś wybiorę. Na razie to byłem przed chwilą, po drodze do roboty obejrzeć Syma gts 250i. Powiem Wam, że robi bardzo dobre wrażenie. Dodać do tego dość pozytywne opinie użytkowników, pochlebne testy.... No i stać mnie na nówkę na dwuletniej gwarancji bez limitu km. To jest już coś. pozdr,
misioooo Opublikowano 2 Lutego 2011 Opublikowano 2 Lutego 2011 Zerknij jeszcze na Kymco New Dink 200i. 120km/h pojedzie i jest wygodny (chyba można nogi bardziej wyprostować niż w Xcitingu) http://kymco1.webd.pl/?page_id=605 10200zł brutto nówka. 9400zł brutto za nowy, rocznik 2010 a i jeszcze coś zawsze się da utarmosić
Bierut Opublikowano 2 Lutego 2011 Opublikowano 2 Lutego 2011 Chyba nie podałeś limitu finansowego. Jeśli taki istnieje. Nie będę oryginalny jeśli zaproponuję Downtown-a. Ale to jeśli chodzi o nowe, bo używanych jeszcze nie ma. Moim zdaniem spełnia wszystkie twoje kryteria. Jeśli chodzi o inne, używane to naprawdę trzeba mieć cierpliwość by znaleźć coś solidnego. Wiadomo, najlepiej znaleźć coś kupionego w salonie od pierwszego właściciela.
Gość dragilla Opublikowano 2 Lutego 2011 Opublikowano 2 Lutego 2011 Limit w pierwszym moim poście: Za używkę do 5k, za nówkę do 10k (netto). Downtown trochę drogi Chwilowo z nówek (lub prawie nówek) moi faworyci to: - X-max, - X-city, - Sym GTS 250i Z używek: - Foresight (ale cudem będzie znależć ładną sztukę), - Majka 180 (patrz wyżej) - Majka 250 pozdr,
Marcino1 Opublikowano 2 Lutego 2011 Opublikowano 2 Lutego 2011 Niestety miałem taki skuter. Moja bm-ka spłonęła razem z garażem, w którym stała A była tak wypieszczona, że teraz nawet nie podejmuje prób szukania c1-ki. No to faktycznie wspólczuję i życzę powodzenia w poszukiwaniach następcy! Jeżeli lubisz nietuzinkowe skutery, to w tej cenie dostaniesz jeszcze na rynku wtórnym Vespę Granturismo GT/GTS 200/250 cm. Bardzo wdzięczny pojazd a z kuferkiem i szybą nadaje się nawet do średniodystansowej tutystyki. Jako że piszę z doświadczenia bo sam taki posiadam, polecam
Bierut Opublikowano 2 Lutego 2011 Opublikowano 2 Lutego 2011 SYM-a bym sobie odpuscił. Jak dla mnie to wynalazek niezbyt popularny u nas. Wiąże się z tym kopotliwa eksploatacja i serwis. Poza tym na tym forum poruszane były problemy z ich jakością. O ile pamiątam to coś o obcieraniu/zerwaniu paska. Jak dla mnie niezbyt dopracowana konstrukcja. Nie lubię być myszą doświadczalną. New Dinka nie polecam ze względu na ...wygląd. Przepraszam, gdy kogoś urażę, ale wygląda niezbyt poważnie, kaczkowato. Ale napęd ma trwały i ekonomiczny.
misioooo Opublikowano 2 Lutego 2011 Opublikowano 2 Lutego 2011 Bierut jak piszesz - wygląd kwestia gustu Dla mnie np. ważniejsza jest praktyczność niż wygląd Każdy lubib coś innego, a na żywo New Dink całkiem fajny jest (na fotkach mi się absolutnie nie podobał). Dodatkowo zza kokpitu siedząc jako kierownik - jak na taką pojemność rewelacyjnie przestronny SYM wcale nie jest zły! Jak już temat poruszasz to Burgerman 650 - "król" i jego psujący się napęd i remont za kilka(naście) tysięcy plnów... Choć na miasto zamiast GTSa wolałbym Citycoma - większa przestrzeń bagażowa i zgrabniejszy nieco (GTS taki jakiś ociężały po oględzinach się wydaje).
Klubowicze Jack Opublikowano 2 Lutego 2011 Klubowicze Opublikowano 2 Lutego 2011 SYM-a bym sobie odpuscił. Jak dla mnie to wynalazek niezbyt popularny u nas. Wiąże się z tym kopotliwa eksploatacja i serwis. Poza tym na tym forum poruszane były problemy z ich jakością. O ile pamiątam to coś o obcieraniu/zerwaniu paska. Jak dla mnie niezbyt dopracowana konstrukcja. Nie lubię być myszą doświadczalną.New Dinka nie polecam ze względu na ...wygląd. Przepraszam, gdy kogoś urażę, ale wygląda niezbyt poważnie, kaczkowato. Ale napęd ma trwały i ekonomiczny. A ja bym nie skreślał ani jednego, ani drugiego. Chociaż Dink rzeczywiście zbyt urodziwy nie jest, to sprzęt super, jak na oczekiwania Dragilli. A jeśli nie Dink, to w stajni Kymco jest jeszcze kilka dobrych sprzętów o podobnych parametrach. Również Sym250 ma bardzo pozytywne opinie, poza tym wygląda super. Usterki w pojedynczych egzemplarzach nie mogą przesądzać o jakości modelu. Gdybyśmy tak poczytali o usterkach Burgmanów... Poważnie rozważałem kiedyś zakup Syma 250, ale wybrałem Xcitinga dlatego, że robię często dłuższe trasy.
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 2 Lutego 2011 Administrator Opublikowano 2 Lutego 2011 Również Sym250 ma bardzo pozytywne opinie, poza tym wygląda super. Usterki w pojedynczych egzemplarzach nie mogą przesądzać o jakości modelu. Gdybyśmy tak poczytali o usterkach Burgmanów... Tylko zwróć uwagę ile jest na naszym forum Sym 250 a ile wszystkich Burgmanów Nie porównujmy nieporównywalnych
tomektt Opublikowano 2 Lutego 2011 Opublikowano 2 Lutego 2011 Polska to dziwny kraj. Z reguły królują w nim utarte opinie o markach motoryzacyjnych, nie tylko motocyklowych, które nie zawsze są zgodne z rzeczywistością i czasem krzywdzą inne marki. Miałeś już skutery. Wiesz już po co Ci będzie potrzebny nowy sprzęt. Jeśli chcesz lansu w mieście i nie tylko, to kup co wszyscy uważają za brand. Jeśli chcesz osła do pracy, czasem do zabawy, jesteś praktyczny i zamierzasz zajeździć swój nabytek, kup coś ekonomicznego w stylu syma. Pamiętaj tylko że w chwili gdy on Ci się nie daj Bóg za szybko znudzi, odsprzedasz go komuś za grosze. Ze względu na egzotykę marki. Wiem co piszę, sam tak miałem z daelimem. Gdy go kupiłem bo mi sie spodobał, to w Polsce latało ich tylko kilka sztuk. Nie zraziło mnie to. Gdy po trzech latach zapragnąłem mieć coś większego, a nie zadużego, to sprzedawałem go trochę długo, a jak już, to się stało to ze stratą. Mimo, iż skut był w o wiele lepszym stanie mechanicznym i wizualnym niż niejeden markowy szrot z otomoto. Każdy potencjany klient kręcił nosem nie nad jego stanem, bo do niczego nie mozna było sie przyczepić, tylko nad marką. Pytając się, Panie co to jest, jakiś Chinczyk? Z Korei!!!? Tej północnej? Bo w Korei, to oni chyba kymco (!) tylko robią, a to coś nowego . I takie tam. Szkoda słów. Cóż, to Polska właśnie. Weź to pod rozwagę.
Magda B. Opublikowano 2 Lutego 2011 Opublikowano 2 Lutego 2011 Ad3. Zgadzam się z kmodzele. Mój x-max zmierzony dokładnie na stacji spalił 3,2 litra. jest to niezwykle dynamiczny i ekonomiczny skuter. Szczerze polecam, także ze wzgledu na megaschowek.
Gość dragilla Opublikowano 2 Lutego 2011 Opublikowano 2 Lutego 2011 Cóż, z tego co widzę, to na X-maxa mnie nie stać... przynajmniej na 250. Czy 125 da radę? X-city 125 są w dobrej cenie, ale boję się, że to będzie za słabe trochę. Chciałbym uniknąc jeżdzenia na odcięciu. Mam wtedy wyrzuty sumienia A obawiam się, że takie 125 to koło tych 120 km/h to właśnie już krzyczy "zwooolnij, bo mnie zajedziesz..." A czego chcę to chyba wiem, choć nie ukrywam, że ciągnie mnie do wygodniejszego i większego skutera. Chciałbym jednak, żeby przede wszsytkich sprawdził się w mieście i któtszych/średnich traskach.
Klubowicze Jack Opublikowano 2 Lutego 2011 Klubowicze Opublikowano 2 Lutego 2011 Również Sym250 ma bardzo pozytywne opinie, poza tym wygląda super. Usterki w pojedynczych egzemplarzach nie mogą przesądzać o jakości modelu. Gdybyśmy tak poczytali o usterkach Burgmanów... Tylko zwróć uwagę ile jest na naszym forum Sym 250 a ile wszystkich Burgmanów Nie porównujmy nieporównywalnych Oki, oki. Wszyscy wiemy, że Burgman is The King. Chodziło mi tylko o to, żeby nie generalizować jednostkowych przypadków. Abstrahując od tematu: czy mamy gdzieś jakieś wiarygodne porównania awaryjności poszczególnych marek???
Magda B. Opublikowano 3 Lutego 2011 Opublikowano 3 Lutego 2011 Niestety nie jeździłam modelem 125, nie mogę się wypowiedzieć, ale na forum są użytkownicy wersji 125. X-city mnie interesowało, ale model 250, tylko nie było jak tym pojeździć, bo dealer nie miał tej wersji. Czasami zdarzają się okazje - ja zakupiłam swój skuter od gościa, co na nim nie jeździł, skuter był nowiutki i "polski" - przebieg 1000 km, za 14400. Może warto poczekać do rozpoczęcia sezonu, w tej chwili rzeczywiście nic nie ma. Do 10000 chyba rzeczywiście będzie ciężko znaleźć coś pewnego w temacie x-max 250.
leszek_krakow Opublikowano 3 Lutego 2011 Opublikowano 3 Lutego 2011 Cześć, Do miasta najlepiej kupić coś na dużych kołach + do tego kufer (np. Honda SH albo Suzuki SixTeen 150). Wiem że za chwilę odezwą się głosy że to brzydkie i w modzie i dobrym guście jest mieć Burgmana. Owszem - może nie za ładne, ale na pewno najskuteczniejsze do miasta i na krótkie trasy. Zresztą - wystarczy spojrzeć na zestawienia sprzedaży skuterów we Włoszech i zobaczyć co makaroniarze kupują do sprawnego poruszania się po mieście. Zobacz tutaj: SixTeen Nowy z pełną gwarancją SixTeen za 9900 zł brutto Sam się na nim zastanawiam....
tomektt Opublikowano 3 Lutego 2011 Opublikowano 3 Lutego 2011 A czego chcę to chyba wiem, choć nie ukrywam, że ciągnie mnie do wygodniejszego i większego skutera. Chciałbym jednak, żeby przede wszsytkich sprawdził się w mieście i któtszych/średnich traskach. Skoro tak napisałeś oraz biorąc pod uwagę to że napisałeś że jesteś gotów skrobnąć kilkanaście tysiaków na syma, to dołóż jeszcze kilka tysiączków, łatwo napisać , i kup dobry wg mnie kompromis cenowy i jakościowy - kymco downtown. Skuterek ma serducho 30 KM co na wszelkie przyspieszenia spokojnie wystarczy. Na nasze równe jak stół, polskie drogi, to żadne kółka nigdy nie są w sam raz, więc niestety trzeba obserwować drogę, poza tym skuter, to nie rower i ma zawieszenie. Reasumując w mieście polatasz i średnie trasy, mimo częściowej pozycji krzesełkowej dasz radę robić.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się