Burgman 650 vs Deauville 650

[Sent]

Znalazłem ciekawy artykuł, a dla mnie nawet bardzo ciekawy, bo co dopiero stałem przed podobnym wyborem: SW 600 czy Deauville

Artykuł po niemiecku, ale idzie zrozumieć. Na papierze osiągi Burga względem Devi są co najmniej dobre !scooter

B650 vs NT650V

[Marcino1]

Artykuł po niemiecku, ale idzie zrozumieć.

Dla tych co znają niemiecki czy niekoniecznie? !scooter

[Sent]

Hmmm translator jako tako tłumaczy, że idzie zrozumieć !scooter

[marcin62]

Powiem, że i ja oglądałem swego czasu Honde NT650V ale jednak poszło w AN650 i jestem

Osiągi faktycznie dobre, lecz z prędkośią max AN to w moim przypadku chyba za mało, ale tak i tak !scooter

[Szymek]

I jak Sent mając doświadczenie Maxi i Deauville to jesteś zadowolony? Są jakieś duże różnice? Bo ja właśnie mam taki sam problem i nie mogę się zdecydować !scooter

[Sent]

Deauville zrobiłem dopiero około 200 km

Uwagi na temat AN 400 vs NT650V, które dostrzegłem:

- Totalnie inne prowadzenie, Burgman tylko na trasie przy bocznym wietrze był nadpobudliwy, a Honda jest bardziej podsterowna w zakrętach. Niski środek ciężkości AN robi swoje !scooter

- Spalanie, litr większe w Hondzie (plus dla Hondy)

- Nie mam gdzie schować kasku, to pierwsza różnica, którą zauważyłem (od 2002 są szersze kufry, więc kwestia dokupienia boczków)

- Dziury w jezdni, dla Burgmana czasem przeszkoda, dla NT nie.

- Zawracanie, mniejszy promień skrętu ma Honda

Ogólnie to jestem zadowolony z przesiadki z AN400 na NT Ale z drugiej strony nie traktuję Burgmana jako błąd czy wtopę. Wręcz przeciwnie. Ale przejechałem się kilkoma motorami (Virago 535, GS 500, VL 800, R 1150 RT, Africa, Transalp) i jak wsiadłem na Deauville, to ją kupiłem

[Bobas]

Zmiany motocykli to bardzo ciekawe doświadczenia.

Nie można jednak porównywać Burgiego 400 z Deauvillem 650.

To dwie inne klasy !scooter

[Szymek]

Niemcy porównali. Jak ktoś kiedyś napisał Honda Deauville najbardziej skuterowy biegowiec. Myślę że dużo osób ma właśnie taki dylemat co wybrać. Jeszcze pytanie do Sent rozumię żę Honda pali o litr więcj tak?

[dr.big]

Niemcy porównali.(...)

Porownali z AN 650, a nie AN 400 !scooter .

A pomiedzy tymi dwoma skuterami roznica jest kolosalna.

[Gumisiek]

Jak jeździłem Burgmanem 400 , to przez małą chwilkę też miałem dylemat pomiędzy Devilką a AN 650 . Jednak zmiłowanie do skuterów zwyciężyło i jak na razie nie żałuję tego wyboru . !tut

[Kisiel]

Jak dobrze poszperacie na naszym skooterowym forum jest sporo informacji o (sic!) NT650 - rzeczywiście to chyba bardzo skuterowy młotur.

Krótki epizod z rzeczoną miał Mak'u miałem i ja. Ale jest to gdzieś na forum - nie chce mi się szukać

Edit:

A z resztą zaś się będą czepiać to poszukałem

http://www.burgmania.net/forum/index.php?showtopic=4788

http://www.burgmania.net/forum/index.php?showtopic=6266

A teraz uwaga zacytuję .... hmmm .... samego siebie z 2008 roku - zdania nie zmieniłem !tut

Ośmielę się nie zgodzić z kolegami.

Moim zdaniem prawdziwa miłość nie rdzewieje.

Też miałem biegowca (też Devilke notabene  ) i jakoś pozostałem skuterowcem a motór jeździ już u innego właściciela.

Warunek jest jeden musi być odpowiedni skuter  

Przy YP250 jazda Devilką była dużą frajdą ale po zakupie T-maxa stała się po prostu nudna  !tut mus było sprzedać

Nieuchronności i szczególnie tłumnego kupowania biegowców też nie widzę 

I jeszcze jedno .... zawsze uważałem, że Honda NT650V Deauville jest jednym z bardziej skuteropodobnych motórów na rynku.

jeżeli kogoś interesuje kontekst tej dyskusji prrrytok jest post w oryginalnym kontekście.

dobra jadę na spota ..... !tut (czemu tak wcześnie? ..... bo jeszcze muszę coś załatwić po drodze ... )

[swider]

To ja też wtrącę swoje dwa grosze, starsi burgmaniacy znają na pewno Roba czy Kubę którzy wymienili skutery na deauvillki i dobrze by było jak by się wypowiedzieli w tym temacie.

Pozdrawiam Świder Kisielku ciebie szczególnie

[eMKa]

Ja co prawda zmieniłem Majkę 400 na beeMKę (R1150RT), a na Deauville'ce jedynie "machnąłem" jazdę próbną po Gdańsku (pozdroovki dla DeeJay'a), więc zupełnie inna para kaloszy. Odzywam się jednak bo zdaje się, że temat oscyluje około szerszego: "skuter, a biegowiec". Jeśli się mylę - proszę o wybaczenie.

BeeMKa, którą obecnie użytkuję, zdaje się być jeszcze bardziej skuteropodobna w założeniach. Fakt, pojemność większa i moc większa, ale masa zbliżona do "Króla". Poza tym osłona jeźdźca wg mnie lepsza niż w Deauville'ce, która do osłony stóp i dłoni wymaga instalowania akcesoryjnych dodatków. Przeniesienie napędu bezobsługowe (w obydwu) podobnie jak w skuterze. O różnicach nie będę sie rozpisywał, bo są oczywiste: pozycja za kierownicą (bardzo wygodna, turystyczna, ale nóg nie wyciągniesz !happybth), zachowanie w zakrętach, wybieranie nierówności i można by tak długo. Jedno jest mimo wszystko porównywalne: radość z jazdy! I nie potrafię jednoznacznie wskazać wyższości konstrukcji skutera nad turystycznym biegowcem ani przeciwnie. Po prostu trzeba poznać maszynę, wykorzystać niepowtarzalne zalety i unikać słabych punktów aby przemieszczać się nie tylko bezpiecznie, ale z równie niepowtarzalną radością.

[ArtCho]

Niemcy porównali. Jak ktoś kiedyś napisał Honda Deauville najbardziej skuterowy biegowiec. Myślę że dużo osób ma właśnie taki dylemat co wybrać. Jeszcze pytanie do Sent rozumię żę Honda pali o litr więcj tak?

Jako, że jestem od niedawna (od ok. 3,5 tys. km) posiadaczem Deauvilki, ale 700, to pozwolę sobie wtrącić swoje dwa grosze. Albo trzy.

1. Spalanie - kliknij w moją stopkę, a ujrzysz spalanie Aprilki (średnie po przejechaniu 9758 km) i Hondy po prawie 3. Silnik większy: Aprilka 460, a Honda prawie 700. Moc większa, ale masa również - o 50 kg jak pamiętam.

2. Zgadzam się z komentarzami podanymi przez Kisiela, włącznie z Jego odnośnikami. Wszystko to rzecz gustu. Mnie się udało osiągnąć licznikowe 180, ale nie przyniosło mi to frajdy.

3. Z Sentem również się zgadzam: większe kółka i wszystko co za tym idzie, brak miejsca na czapkę (który można nadrobić mocując śmietnik centralny).

Ja natomiast nie za zbytnio jestem zadowolony z przesiadki: brakuje mi kanapowego sposobu siedzenia, za bardzo słychać silnik, woda pryska spod kół na nogi (dokupiłem sobie za bajońskie honoraria osłonę) i zabawa biegami (w mieście męczące, a za miastem denerwująca konieczność redukcji np. przed przejazdem kolejowym). Szyba wysoka i ładnie chroni od wiatru. Mój rocznik (2007) ma dwa położenia: na dolnym położeniu pojeździłem 10 minut, po czym znowu podniosłem, aby nie brać powietrza na klatę. Ciekawe jest również to, że na Aprilce nie drętwiały mi dłonie, a na Hondzie - tak.

Ale rzeczywiście - nic nowego nie powiem: z zewnątrz najbardziej skuterowy motur. No i nie trzeba bawić się w smarowanie łańcucha, co również ma swoje plusy.

No i na koniec - póki co mam i skuter, i motor, i myślę o zamianie obu na SW-T400, tę w nowej budzie...

[Pieniek]

Dla mnie najbardziej skuterowym biegowcem była u nas rzadko spotykana Honda PC 800. Kolega miał kiedyś taką i miałem okazję nawinąć nią trochę kilkomentów. Silnik V2 55 KM, kardan, max ok. 180km/h, spalanie 5-5,5 l, masa własna ok. 280 kg. Do tego zintegrowane boczne kufry znacznie większe niż w NT, zbiornik paliwa pod siedzeniem. Kanapa szczególnie dla pleczka zawstydziłaby niejedno maxi. Szczególnie brakuje mi jednego drobiazgu z PC 800 a mianowicie mechanicznej blokady rollgazu zapinanej kciukiem, ech teraz już takich nie robią .

[Sent]

'Pecet" to też ciekawy sprzęt. Też miałem przyjemność posiedzieć na nim (nawet pytałem się tutaj kiedyś czy ktoś, coś o nim wie). Z tego co wyczytałem silnik to ewolucja 650 z Deauville, a dokładnie ewolucja Africowej 750. Ale odstraszył mnie rocznik i wszelka dostępność części nadwozia i nie tylko. Nawet jest test porównawczy PC z NT PC800 vs NT650V.

Wracając do pojemności kufrów, to od 2002 w serii Deauville miała szersze kufry, ale one wyglądają !OKK