Porady na: Czechy / Austria / Słowacja / Węgry

[SimonWarka]

Witajcie!

Jeśli topik sie powtórzy lub stwierdzicie że coś dublują, dajcie tylko znać gdzie mogę znaleźć info i good bye

OK - do rzeczy.

Zapewne jak pewna część z Was, juz myślę o sezonie. Jako, że złapałem wreszcie bakcyla na opuszczanie Polski i poznawania obcych rejonów, zwracam się do Was z prośbą o pomoc i porady dotyczące tych 4 państw.

Na co zwracać uwagę, co kupić wcześniej, gdzie mogę znaleźć informacje nt głównych atrakcji - prawa - etc na terenie konkretnego państwa.

W kwestii transportu, wiem, że muszę zająć się winietkami. Na PZMocie są dostępne. Wiem, że pobierają prowizje. Dlatego też pytanie - czy lepiej na spokojnie zamówić z PZMotu, czy jednak na lajcie przy wjazdach do państw szukać punktów dystrybucji.

No i najważniejsze - noclegi. Szukać i rezerwować przed wyprawą czy jechać na żywioł. Rzecz jasna chodzi o jakiś nocleg z miejscem bezpiecznym dla sprzętu - większość jakis pseudo hoteli/moteli dysponują swoimi parkingami?

Będę wdzięczny za każde informacje.

Ogólnie dla zarysu - Praga / Wiedeń / Bratysława / Budapeszt i przeloty między nimi !scooter Całość w max 7 dni.

Pozdrawiam,

Szymon

[Kisiel]

Tak na szybko i z własnego doświadczenia - reszta w necie:

Austria

Winiety (najpopularniejsza 10dni) dostępne bez problemu na każdej stacji benzynowej oraz na przejściach granicznych (na pewno w Bratysławie). Słowacy na przygranicznych stacjach często sprzedają winiety austryjackie i odwrotnie - można pytać. Winiety bardzo tanie. Jak przypadkiem wjedziesz na autobane zjeżdżaj najbliższym zjazdem do miejscowości - stacji jest dużo i w każdej winietę kupisz. Policja legendarnie upierdliwa, niesympatyczna i nieugięta - trza uważać. Paliwo (jak wszędzie) warto tankować poza autostradą - nawet jeżeli trzeba z niej specjalnie zjechać. Jak dobrze trafisz za zaoszczędzone pieniądze masz posiłek a i pozwiedzasz więcej. Jedzenie i kawa przy autostradach dobre - ceny jak to przy autostradach - ale nie ma tragedii.

Słowacja

Winiety dostępne bez problemu na każdej stacji benzynowej - bardzo tanie ( najpopularniejsza tydzień lub miesiąc). Jak będziesz wjeżdżał od strony Wiednia i potem wracał na Budapest nie potrzebujesz winiety tylko dobrą nawigacje - nie bardzo się opłaca kupować na te pare kilometrów. Jedzenie przy drogach marne - choć co roku jest deko lepiej. Zajeżdzaj na sieciowe stacje benzynowe gdzie przynajmniej dają dobrą kawę. Policja Słowacka również znana z upierdliwości choć mandaty mają tańsze niż Austriacy

Węgry

Winieta (matrica) elektroniczna do kupienia na każdej stacji benzynowej lub wcześniej na www.autopalya.hu Poczytaj i zastanów się jaką winietę zamierzasz kupić - często zdarza mi się trafić na niecierpliwego sprzedawcę który nie chce być pomocny - nie znają języków a ich jest .... no wiesz jaki. Weź ze sobą dowód rejestracyjny - do winiety potrzebny numer pojazdu. Kontrole winiet coraz częstsze (w zeszłym roku tylko podczas powrotu z wakacji naliczyłem 3 lub 4) więc nie ryzykuj. Winiety tanie. Pamiętaj aby trzymać winietę jakiś czas po powrocie - w razie "w" - może ci przyjść jakiś liścik ze zdjęciem !scooter. W miejscowościach często policja z fotoradarami i radarami laserowymi - nie przesadzać.

Jedzenie i kawa dobra i tania. Przy autostradach sieć restauracji moim zdaniem niedostateczna i można trafić na wyjątkowo obskurne. Pieniądze - Forint - wymiana w kantorach i we wszystkich urzędach pocztowych.

Po Czechach nie podróżuje ale przypuszczam, że zasady podobne jak w Słowacji za wyjątkiem tego że nie maja Euro. Praga zjawiskowo piękna choć ostatnio byłem tam z 20 lat temu a ostatnią rzecz którą pamiętam to http://www.ufleku.cz/ !scooter . Hotele zawsze były w kosmos drogie - musisz poszperać.

Pamiętaj że w każdym kraju inaczej przyklejasz winietę.

Co do noclegów - lepiej mieć coś zaklepane - po prostu będzie taniej.

Tutaj masz tanie pokrycie na Wiedeń i Budapest http://www.oekotel.com.

to tak na szybko

[orzech]

Winiety kupisz bez problemu na stacji benzynowej w danym kraju. Nie ma sensu kupować w Polsce, czasem w czasie drogi plany Ci się zmienią i zostaniesz z nalepką.

PS. Pilnuj się w Austrii, bardzo sprawdzają!!!

Hotele - wal na żywioł, nie będziesz uwiązany konkretnym miejscem, zobaczysz coś ciekawego do zwiedzania to poszukasz sobie hotelu w okolicy.

W Budapeszcie masz fajny kemping na wyspie, Bratysława - moim zdaniem słabo wypada na tle konkurencji, lepiej zostaw sobie czas na pozostałe 3 stolice.

[dr.big]

Z tego co pamietam, winety dla 2oo obowiazuja jedynie w Austrii i na Wegrzech .

[szorstki]

Co do noclegów - lepiej mieć coś zaklepane - po prostu będzie taniej.

Tutaj masz tanie pokrycie na Wiedeń i Budapest http://www.oekotel.com.

to tak na szybko

Przyłączam się do tej rekomendacji. Korzystałem w Wiedniu i Grazu, a znajomi

w Budapeszcie.

Co do Winiet, w Słowacji nie potrzebujesz winiet na 2oo jak napisał Bigu, ale raz miałem problem z kupnem "najkrótszej" winiety na, jak to koledzy napisali "sieciowych stacjach" w Słowacji, jak wracałem 4oo z Chorwacji. Od tamtej pory kupuję zawsze w PZM.

pzdr

[Zenek]

Simon jesli nie masz nic przeciwko podczepilbym sie do tematu zeby nie dublowac.

Wybieram sie w tym roku do Hiszpani i oprocz niektorych krajow ktore wymienil Simon prosilbym o wskazowki co do Włoch, Niemiec, Francji i Hiszpani .

[pawel883]

W Czechah też jezdzisz bez winety,jeśli chodzi o bezpieczeństwo to bądz sokojny nic nie grozi.

Latem jeśli chcesz polatać po dobrych trasach w Austrii warto na dojazdówkę wybrać niedzielę ,a dopiero od poniedziałku atakować szczyty.

Dużo zależy czego oczekujesz po wyjeżdzie ,jeden lubi zwiedzać kościoły,muzea itp inny nawinąć kilometry w pięknym otoczeniu i super widokach.

O spanko w austrii,słoweni bądz spokojny zawsze coś znajdziesz ,ceny różne a za 25-45e jest z czego wybierać

[SimonWarka]

Czy możecie polecić jakieś stronki lub przewodniki lub też może jakieś relacje, jakie trasy lub miejsca warto wybrać podczas objazdówki po tych krajach?

Czytałem relacje z Słowacji i Węgier, gdzie "podróżnicy" zachwycali się trasami i widokami. Gdzie znajdować takie informacje, aby - powiedzmy sobie szczerze - wykorzystać podróż maxymalnie? !scooter

Już teraz dziękuje za okazaną pomoc!

[Wojtecki]

Tak jak wczesniej napisane ,na slowacje i czechy w roku 2010 na motorki winety nie obowiazywaly.Jak jest w tym roku 2011 trzeba zapytac.Winiety austryjackie na autostrady NIE SA WSZEDZIE DOSTEPNE!!!(motocyklowe)Nie ma wiekszego problemu,aby drogi platne w austri objechac bezplatnymi.Wegry kierunek Budapeszt tez sie da,bezoplat,Co prawda wjazd"darmowy"do Budapesztu jest troszke skomplikowany,ale mozliwy.Cena noclegu sieci "oekotel"pok 2os 22Euro od osoby.Nocleg w pok 1os chyba 45 euro,oba warianty ze sniadaniem.Hotele te sa w Wiedniu-4 Salzburgu-1 Graz-1 Budapeszt-1,sa one na obrzezach miast.Jakies inne informacje zapytaj na pm,albo na"pogaduchy"

[adams]

Czy możecie polecić jakieś stronki lub przewodniki lub też może jakieś relacje, jakie trasy lub miejsca warto wybrać podczas objazdówki po tych krajach?

Czytałem relacje z Słowacji i Węgier, gdzie "podróżnicy" zachwycali się trasami i widokami. Gdzie znajdować takie informacje, aby - powiedzmy sobie szczerze - wykorzystać podróż maxymalnie?  !OK

Już teraz dziękuje za okazaną pomoc!

To zależy co Cię interesuje (architektura, zamki, przyroda), musisz sam poszukać.

Tu chyba fajne forum :

forum podróżników

[SimonWarka]

Oooooooooooooooo Stary - kompendium wiedzy!

Już mam lekturę na najbliższe tygodnie!

Dzięki stokrotne!

[eMKa]

Sporo informacji przydatnych dla podróżnika znajdziesz także TUTAJ.

[ZYBEX]

a jak ma ochotę ktoś z Was zaliczyć perełkę we Francji to może coś takiego

-osobiście jestem pod wrażeniem.

http://turystyczny1.home.pl/eur_wiadukt_millau.html

[kropi]

Trochę świeżych informacji z 2011

1. Słowacja - duch komuny unosi się wyjątkowo intensywnie - np. na przejściu granicznym kibel czynny do 19, kawy "sa ne da bo sa express czysti" - oczywiście g. prawda, nic się nie czyści, tylko kolesiowi "sa ne chce", kolejka 5 aut do tankowania gazu, obsługi ni widu ni słychu... żenua. Kawa z automatu to przeżycie ekstremalne. Winietki na moto niepotrzebne, samochodowe do kupienia na przejściu i stacjach benzynowych, ale na tych ostatnich nie zawsze mają wszystkie nominały. Autostrada w miarę ale szału nie ma. Policja upierdliwa w małych miejscowościach, potrafią łupnąć "pokutu" za przekroczenie o 2 km/h :-/ i są wyjątkowo cięci na Polaków, którzy wg nich są odpowiedzialni za wszystkie wypadki na Słowacji. Na autostradzie grasują lotne vectry. Przejazd Rajka - Zwardoń ok. 3,5 h samochodem.

2. Austria - autostrady fajne, widoki z trasy na Słowenię cudne, żarcie na stacjach mega drogie (4 bułki, 2 kawy, 2 soki = prawie 20 euro), Oekotel w Grazu spoko, tylko daleko od centrum. Czegokolwiek. Wszyscy napotkani tubylcy mówili po angielsku. Pokój 2-os. w takim sobie hoteliku przy stacji 86 eurasów. Z tego co czytałem, poza trasą nieco taniej ale osobiście nie sprawdzałem. Winietki dostępne na przejściach i stacjach benzynowych.

(Edit)

Sprawdziłem. Poza autostradą wszystko jest tańsze, np. benzyna 1,60 przy, 1,40 poza. Spanko w gasthofach 30/os., w kwaterach od 18/os., w hotelu oekotel 22/os., wszystko że śniadaniem w pok. 2-osobowym z łazienką. W Salzburgu mogę polecić Oekotel na Eugen Mueller Strasse, jest czysty i do centrum spod hotelu odjeżdża trolejbus, jedzie 20 minut w korku, z powrotem wieczorem 12. W Salzburgu i Wiedniu jeśli chcemy coś zwiedzać, warto kupić tzw. Vienna/Salzburg Card. Kosztuje 25/30/35 e za 24/48/72 h, a oprócz bezpłatnych wjazdów do większości atrakcji służy jako bilet na wszystkie linie. W oekotelu jej nie mają więc pierwszy przejazd trzeba wykupić za 1,50. We Wiedniu lepszym rozwiązaniem jest hotel A&O, który - choć o parę e droższy to jest w centrum, a wszystkie oekotele są na peryferiach, ok.30 km od miasta, więc na zwiedzanie to średnia opcja. Jadąc samochodem trzeba doliczyć jeszcze koszt parkingu w centrum, z motocyklem nie ma problemu, ludzie trzymają pod chmurką całkiem przyzwoite maszynki.

3. Węgry - nie jechaliśmy autostradą tylko trasą nr 86 - podstawową jej zaletą jest obecność knajpy "Sarkany Etterem" w Csornej, osobiście polecam Pólmisek Smoka - wg nich to jest porcja 2-osobowa, składająca się z 8 różnych kotletów + góra frytek i ryżu. Na 2 pary starcza z zapasem. Policja z suszarką widziana 1x (auta średnio wyglądają na policyjne, noszą nic nie mówiący napis "Rendorseg" czy jakoś tak). Fajnie, bo ludzie błyskają światłami jak u nas :-). Winieta - "matrica" dostępna jako wydruk z kasy, na moto kosztuje jakieś śmieszne pieniądze, ale wcześniej warto się zorientować co do wartości potrzebnej nam matricy, bo z Węgrem rozmowa może być, hmm... trudna. Spotkani Węgrzy w języku angielskim i niemieckim rozumieli mniej więcej liczebniki. Do dziesięciu...

4. Czechy. Winietka na 2oo zbędna. W Pradze nocleg można znaleźć w okolicach dworca, kręcą się różne babulejki oferujące "ubytovanie". My nie korzystaliśmy ale ceny konkurencyjne, pewnie jeszcze do stargowania (20-30 euro za pokój, zwykle blisko centrum). Winietki - patrz "Słowacja".

5. Chorwacja - autostrady re-wel-ka, płaci się przy bramkach gotówką, czasem jest też możliwośc płacenia kartą i tam zwykle nie ma kolejki, więc polecam tę opcję. Przejazd moto do Zagrzebia to ok. 20 kn, do Zadaru może ze 100 kn (czyli odpowiednie ok. 12 i 60 zł). Zdecydowanie warto, jak się komu spieszy. Przy autostradzie fajne stacje z dobrym jedzonkiem, czystymi kibelkami i świetną kawuchą w przyzwoitych cenach, zwł. polecam tu stację "Tifon" za tunelem Sv. Rok, tam kawa była najlepsza, ale nigdzie nie serwują takiej lury, jak np. u nas na BP. Drogi lokalne różne, na trasie adriatyckiej (Jadranska magistrala) co chwila ograniczenia do 30-50 km/h ale nie ma tłoku, w celach krajoznawczych jak najbardziej trasa godna polecenia.

<EDIT>

Dodam tylko, że kopalnią wiedzy nt. Chorwacji, dróg dojazdowych i w ogóle wszystkiego, co z tym krajem związane, jest forum www.cro.pl

5. Słowenia - ominęliśmy autostradę, gdyż uznaliśmy odcinek kilkudziesięciu km niewart ceny 15 euro. Szybko powstają nowe drogi, więc to co na mapie jest zwykła drogą, w naturze może okazać się "hitrą cestą". Skubańcy tak oznaczają, żeby maksymalnie utrudnić jej ominięcie, i ponoć często sprawdzają. Bezpłatne są odcinki przygraniczne, a ogólnie autostrady są świetne, więc jeśli ktoś śmiga np. na Istrię to może i warto wydać te pieniążki. Na Youtube roi się od filmów pokazujących jak ominąć hitrą cestę (głównie czeskiej produkcji), ja polecam trasę przez Mureck-Lenart-Ptuj, bo najtrudniej się zgubić. Można też śmigać przez centrum Mariboru, bonusem jest stacja z LPG na wylotówce, no ale kto ma motór z LPG?

[Kisiel]

Ładnie i pożytecznie.

+1 reputek

[Zenek]

Mam pytanie co do winietek w Austrii - gdzie sie je nakleja w motocyklu?

[Gość radiolog]

Mam pytanie co do winietek w Austrii - gdzie sie je nakleja w motocyklu?

Ja widziałem przyklejone na szybie i na czaszy od zewnątrz

[Wojtecki]

W Austri mozna winietke przykleic na lage.Z zasady na lewej stronie winiety jest narysowane gdzie nalezy ja przykleic.W niektorych panstwach inne miejsce niz zalecane moze byc potraktowane jako niesubordynacje i "bum-mandacik"popularnie zwana"pokuta"

[Woody]

Strona austriackiej agencji autostradowej mówi generalnie o tym, że winietkę należy umieścić tak, aby była widoczna i przyklejona na elementach nie za łatwych do wymontowania z motocykla (tak mniej więcej z mojego kulawego tłumaczenia - http://www.asfinag.at/maut/anbringung-und-kontrolle).