Zakończenie Sezonu 2010

[Mareczek]

  eMKa napisał(a):

Jeśli będą przyjezdni zaczniemy ok. 12-13. Jeśli nie będzie to pewnie ok. 10-11.

Będę wdzięczny za odzew.

Abach

Na prośbę eMKi ile osób się odezwało?

  Abach napisał(a):

Mareczku widzę, że... coś niezatrybiłeś  !guns

Tu nie chodzi o nas, miejscowych, ale o to, że nikt z przyjezdnych się nie zadeklarował.

Nie , nie –zatrybiłem. Już kilka dni temu wysłałem stosowna informacje że nie będę na uroczystości w Stolicy.

  Abach napisał(a):

Wracając do nas, jak napisałeś /o/3m, gdybyś częściej pojawiał się na 3miejskich sumach, nie musiałbyś się "za nas wstydzić"  Forum to nie wszystko, powiedziałbym nawet, że to tylko dodatek do naszego życia klubowego i nie ma obowiązku streszczania wszystkich spotkań na forum, aby poinformować nieobecnych.

Na sumach regionalnych uzgadnia się Imprezy, Spotkania Ogólno Krajowo/Klubowe to jakaś nowość, ale może o czymś nie wiem skoro rzadko bywam.

W Gdyni bardzo chciałem być . Darłówka w tym terminie nie odwiedzę.

[Abach]

  Mareczek napisał(a):

  Abach napisał(a):

Mareczku widzę, że... coś niezatrybiłeś  !tut

Tu nie chodzi o nas, miejscowych, ale o to, że nikt z przyjezdnych się nie zadeklarował.

Nie , nie –zatrybiłem. Już kilka dni temu wysłałem stosowna informacje że nie będę na uroczystości w Stolicy.

Zupełnie nie zrozumiałeś o czym napisałem Ten wątek jest poświęcony mszy, która miała odbyć się w Gdyni, nikt Ciebie nie pytał o Twoje deklaracje w sprawie innych spotkań !YES

Powiem wprost....... tymi słowami:

  Mareczek napisał(a):

Łatwiej pojechać  do Stolicy                     a niżeli podjechać do Kościoła w Gdyni.

Wstyd mi za Burgmanie /o/3m

zaatakowałeś mnie i Plebana, tylko my z 3miasta jeździlismy na msze organizowane przez Marka w Warszawie, Tobie 4-liter nigdy nie chciało się ruszyć a teraz zgrywasz bohatera bo miałeś blisko? I jeszcze śmiesz zarzucać mi i Plebanowi, że ignorujemy tak ważne wydarzenie?? Czegoś takiego się nie spodziewałem. Nie jestem adwokatem Plebana, ale przypuszczam, że był pierwsza osobą, która dowiedziała się o mszy w Gdyni. Ja jako jeden z pierwszych zadeklarowałem swoją obecność. Gdybyś bywał na sumach, wiedziałbyś kto jeszcze wybiera się na mszę, nie każdy ma tu konto i nie każdy tu pisze. Zresztą listy obecności nie robiliśmy, nasza obecność była oczywista.

Przepraszam za ostry ton, ale takich oskarżeń i insynuacji nie mogłem pozostawić bez odpowiedzi. Przykro mi tylko, że do takiej sytuacji doszło.

Edit:

  Mareczek napisał(a):

Tak naprawdę------ nie byłem na pikniku ale na mszy?????????

Przepraszam, starość nie radość, raz się rzeczywiście zdarzyło.....

Natomiast kolejnej insynuacji nie będę nawet komentował, bo to żenujące !guns

[Arecki]

EMKa, boję się teraz pisać, że na 100%, ale bedę się starał przyjechać. Jak tylko będę pewny to dam znać !YES .

Ponieważ o tej porze roku aura nie specjalnie sprzyja pokonywaniu dłuższych tras na !guns , więc wybór padnie na 4oo. W związku z tym będę miał co najmniej dwa wolne miejsca dla ewentualnych chętnych do wspólnego podróżowania. Jeżeli ktoś chętny to zapraszam .

[Mareczek]

  Abach napisał(a):

Tobie 4-liter nigdy nie chciało się ruszyć  !guns a teraz zgrywasz bohatera bo miałeś blisko?  I jeszcze śmiesz zarzucać mi i Plebanowi, że ignorujemy tak ważne wydarzenie??

Tak naprawdę------ nie byłem na pikniku ale na mszy?????????

http://picasaweb.google.com/worlan50/ZakoCzenieSezonu2008#

Jeszcze inne fotki są.

[Worlan]

Na ten termin zbiegły się 3 bardzo ważne wydarzenia (jak dla mnie) - jedno rodzinne i 2 klubowe !guns . Nie jest tak prosto, a Mareczek szybko podsumował......

[magduska]

Szkoda, że nie Gdynia ponieważ my ze względu na mój stan i zakaz wyruszania w jakiekolwiek trasy do Darłówka nie przyjedziemy.

[kmodzele]

Szkoda że nie Gdynia (że powtórzę za Koleżanką). Co prawda nie mam pewności czy bym dotarł (i dlatego się nie odzywałem wczesniej), ale 500 km zamiast 400 km (i to jeszcze razy 2) to już chyba przekracza moje możliwości o tej porze roku.

Ćwiczyłem po 300-350 latem. To już przestawało być przyjemne; ale 500 i to tam i z powrotem - wymiękam.

Oczywiście rozumiem powód przemieszczenia się uroczystości - za mało chętnych.

[eMKa]

Pax, pax między chrześcijany !vampire

Panowie błagam - nie spierajcie się. OK, jakoś niefortunnie się porobiło, ale ostatnią rzeczą jakiej można by sobie życzyć to spory i waśnie.

Wyszło jak wyszło. Zostawmy już ten temat bo już nic nowego nie wymyślimy.

A przed nami tylko krótka zima i rozpoczęcie sezonu, więc się spotkamy i już. !starwars

[ArtCho]

  Abach napisał(a):

(...)

Tu nie chodzi o nas, miejscowych, ale o to, że nikt z przyjezdnych się nie zadeklarował.(...)

Abach, już Cię nie lubię! !tank No przecież się zadeklarowałem! !vampire

  ArtCho napisał(a):

Wpisałem do kalendarza.  !guns

Jeśli tylko nie będzie padał deszcz lub śnieg - przyjadę na  !starwars

Jeśli będzie padać - przyjadę "samochodem serwisowym"  !tank

A tak serio, Darłówko - lepiej i bliżej, ale 18.00 = powrót w niedzielę, a z tym trudniej... Będę robił wszystko, żeby się stawić (i pokochać Abacha !OKK ).

[eMKa]

Jak niektórym z Was zapewne wiadomo, w Darłówku na przełomie czerwca i lipca organizowany jest (był?) Zlot Pojazdów Militarnych - dużo ludu, sporo sprzętu i atrakcji. Natomiast w zimie od trzech lat jest organizowany o wiele mniej "ludny" Zlot Zimowy dla twardzieli !happybth.

Otóż w ubiegłą sobotę - zgodnie z zapowiedzią - spotkaliśmy się w Darłówku żeby pomodlić się za Motocyklistów, którzy w ubiegłym sezonie motocyklowym zginęli na drogach. Na szczęście te zdarzenia nie dotknęły bezpośrednio naszego Klubu.

To było spotkanie dla twardzieli !happybth. Przybył RobB, Abach z rodzinką, "duchowo" towarzyszyli nam Arecki, Pleban, Kasik... i pewnie jeszcze wielu "w ukryciu".

Dzięki za wspólną modlitwę i pogawędki przyjacielskie długo w noc, że o porannej kawie i niepowtarzalnym tiramisu jedynie wspomnę - Gosia .

Wiem, że terminy się "zbiegły", ale nie miałem żadnej informacji nawet na PW o zaistniałej niedogodności, jedynie po "donosach z drugiej ręki" domyślałem się w czym rzecz, stąd trudno było reagować już po jakimś czasie... Zdarza się.

Reasumując: aby do wiosny