Wszyscy się zmieścimy...

[Gość foobar]

Witam,

w sumię ze skuterami nie mam nic wspólnego ale zarejestrowałem się tutaj by poruszyć jeden temat - zainspirowany dzisiejszym porankiem.

My - kierowcy dwóch kółek mamy ogromną przewagę nad samochodami z racji tego, że możemy przeciskać się między samochodami w korkach. Jednośladów co rok przybywa w zastraszającym tempie, dlatego nauczmy się też życzliwości i uprzejmości wobec siebie samych bo miejsca na międzypasach jest coraz mniej...

Do czego zmierzam? Dziś rano (chociaż zdarzyło mi się już to kilka razy...) jadąc w korku na Prymasa Tysiąclecia w Warszawie dojechałem do jednego z Waszych członków poruszającego się na skuterze (trafiłem tu po kamizelce ;-)), no i ów kolega sam nie mogąc przejechać pomiędzy dwoma ciężarówkami, widząc mnie w lusterku do tego mając możliwość ustąpienia miejsca usilnie trzymał się międzypasa kawałek za ciężarówkami. Nie miałem czasu jechać dalej i pytać o co chodzi więc zapytam tutaj - czy to najzwyklejsza złośliwość, zawiść? Skoro ja nie mogę przejechać, to nikt inny też nie pojedzie?

Pytanie szczególnie kieruję do użytkownika DAKOTA ;-)

Pozdrawiam serdecznie.

[MARCVS]

No DAKOTA Żeś pokozoł

Myślę że nie było to złośliwe zachowanie, Burgmaniacy, to serdeczni ludzie, i nie wyścigowcy

Zaatakowałeś naszego kolegę, więc nie spodziewaj się że twoja uwaga przejdzie bez echa

Ileż to razy kierownicy biegowców zachowywali się po chamsku w korkach lub na światłach zajeżdżając nam drogę??? !happybth

Czy jest to spowodowane tym że ,,skuterek'' nie ma prawa szybko wystartować ze świateł, czy tym że nie spodziewacie się takiego przyspieszenia???

A może to wy jesteście panami szos?? I to wam należy się ,,pole position'' na światłach??? !happybth

My niestety nie możemy się pojawić na waszym forum, bo wy jesteście anonimowi

A każdy z nas nosi reklamę na plecach, bo jeździmy kulturalnie i nie mamy się czego wstydzić

Za te serdeczne pozdrowienia Ci wybaczam, ale nie drażnij tego zacnego forum, takimi atakami

Również serdecznie pozdrawiam

MARCVS - BEZ SERCA

[dr.big]

Nie przesadzajmy z ta "licytacja kto, gdzie, kiedy i za ile" . Wiadomo, ze niektore moto sa lepsze w przyspieszeniu od kazdego skutera i nie ma tego co podwazac.

Sam mam czesto ten problem, ze poprzedzajacy mnie motonita (w 99% na moto) czai sie i blokuje miedzypas, bo sam nie moze (lub nie umie) przejechac.

Coz, "shit happens" jak to mowia, mozna dazyc do doskonalosci, ale czasami trudna ja osiagnac ...

Dla wszystkich widzacych jakies antagonizmy pomiedzy skuterami i moto, polecam dluzej pojezdzic na jednym i drugim, poznac lepiej sprzety, a wtedy te "problemy" stana sie nieistotne !happybth .

Pozdrawiam wszystkich motonitow z glowa i odrobina zrozumienia !happybth .

[orzech]

Foobar, dobrze, że pytasz. Na 100% nie była to złośliwość a raczej brak przewidywania lub przeświadczenie, że skoro Dakota nie dał rady więc i Ty nie dasz. Bardzo możliwe, że był w błędzie i powstała taka właśnie sytuacja. Miałem takie przypadki osobiście, jechałem przodem i w chwili "blokady" nie ustępowałem miejsca ale raczej nie miało to znaczenia bo szpara była zbyt mała.

Pozdrawiam

PS. Edytuj swój profil, urodziny, skąd jesteś - będziesz mógł wtedy dalej prowadzić dyskusję.

[monk]

Nie generalizujmy, bo nic tym nie osiągniemy. Klub w żaden sposób nie wpaja jakichkolwiek "rasistowskich" zachowań. A czy ktoś zjeżdża czy nie, to jest kwestia woli i kultury osobistej.

Kolega foobar grzecznie zwrócił uwagę ad persona i brawa mu za to. Codziennie jeżdżę tą trasą i niestety, dość często spotykam zawalidrogi na 2oo

Skoro wymagamy od kierowców 4oo by nam zjeżdżali, wymagajmy tego samego od siebie, kierowców 2oo.

Szerokości i do zobaczenia na trasie !happybth

[MARCVS]

Kolega prosił mnie abym zamieścił jego odpowiedź w tym temacie, bo on jakoś nie może lub nie ma uprawnień

Więc zamieszczam:

Odpisałbym ale niestety nie mam uprawnień ale gdybyś mógł to za mnie popchnąć w danym temacie.

To nie jest atak, po prostu ciekawi mnie co kieruje kierowcami którzy uparcie nie chcą zjechać. No i nie ma sensu wszczynać wojny skuterowcy-moto bo po co? Łączą nas 2 kółka, mamy przywileje których nie mają samochody dlatego powinniśmy życ w zgodzie i ułatwiać sobie życie nawzajem. Nie jeżdżę małym moto i czasami jest mi ciężko gdzieś się przecisnąć ale jak widzę na plecach skuterek który radzi sobie bez problemu to puszczam go przodem bo mnie to nie zbawi a kierowcy za mną przyśpieszy/ułatwi przejazd. Problem który opisałem nie dotyczy tylko skuterów, robią tak wszyscy bez wyjątku - szlifierki, enduro, czopery tylko ich zapytać nie mogę a do Was jak sam zauważyłeś trafić łatwo ;-)

Damy jakoś radę !happybth

Pozdrawiam

MARCVS

[orzech]

To nie jest atak, po prostu ciekawi mnie co kieruje kierowcami którzy uparcie nie chcą zjechać.

Brak wyobraźni???????????

[Pleban]

Zaatakowałeś naszego kolegę, więc nie spodziewaj się że twoja uwaga przejdzie bez echa

MARCVS! Czy aby nie za bardzo się "napompowałeś".

Kolega Foobar zadał jedynie pytanie co mogło być powodem takiego a nie innego zachowania.

Foobar. Myślę a wręcz jestem przekonany, że nie była to złośliwość.

Nieświadomość, nieuwaga, zamyślenie.....

[voit]

Zaatakowałeś naszego kolegę, więc nie spodziewaj się że twoja uwaga przejdzie bez echa

MARCVS! Czy aby nie za bardzo się "napompowałeś".

Kolega Foobar zadał jedynie pytanie co mogło być powodem takiego a nie innego zachowania.

Foobar. Myślę a wręcz jestem przekonany, że nie była to złośliwość.

Nieświadomość, nieuwaga, zamyślenie.....

Zgadzam się z Plebanem, przede wszystkim spokój.

Dajmy sie wypowiedzieć głownemu zainteresowanemu.

Jestem przekonany - nie było to zachowanie umyślne, złośliwe.

Przy okazji ważna kwestia zachowania na drodze już nie tylko, moto i auto ale moto i moto.

Pozdrawiam

[Artix]

Majac 14 lat nie masz prawa poruszac sie motocyklem po drogach.

Co do poruszonego tematu no coz zagapic kazdy sie moze, wiec nie sadze zeby to byla zlosliwosc, ja osobiscie codziennie spotykam sie z odwrotna sytacja, ale nie bije piany z tego powodu, bo za chwile i tak wyprzedze, albo daje klaksonem biegowcowi znac ze jade szybciej i przewaznie dziala, a puszczam w korkach 50-tki bo tam gdzie moga sie wcisnac ja nie dam rady

[MARCVS]

Ja się napompowałem?????

Cóż to za sformułowanie

A ty nie czytasz postów tylko wyciągając pochopne wnioski powtarzasz to co już było napisane przeze mnie w pierwszym poście

Może już zejdź ze mnie

Ja wykazałem się prawidłową reakcją

Bo jak zauważyłem na samym wstępie, łatwo jest strofować kogoś kto na plecach ma napisane, gdzie można go znaleźć

Tym czasem samemu nie podając nawet swojej daty urodzin

Więc o co kaman??????? Plebanie

Ach tam ............Spadam stąd bo tylko się za kimś ująć, mając rację, a już się znajdzie ktoś przeciwko tobie

Pozdrawiam Cię plebanie i przepraszam że stanąłem w obronie jednego z nas

Więcej nie będę !happybth

!happybth

[pisklak]

Majac 14 lat nie masz prawa poruszac sie motocyklem po drogach.

Chyba ma 24 lata skoro data urodzin: 5 Kwiecień 1986

Pozdr.

Pisklak

[dr.big]

Majac 14 lat nie masz prawa poruszac sie motocyklem po drogach.

Chyba ma 24 lata skoro data urodzin: 5 Kwiecień 1986

Pozdr.

Pisklak

Teraz jest 1986, jeszcze przed chwila bylo 1996.

Ogolnie nie ma sie co unosic, kazdemu z nas moze sie cos takiego zdarzyc w korku.

Podam przyklad, ustapilem kilka razy miejsca w korku jednosladowi, bo jechal szybciej niz ja... ustapilem i pozniej zalowalem, bo jechal szybko kiedy bylo po 20 cm wolnego z kazdej strony... w momencie jak trzeba bylo "pomyslec" i sie przecisnac, utknal przede mna w ruchu blokujac droge mi, a za chwile tez innym...

I co robic z takimi "artystami" !happybth ?

[rpp]

Nie widziałem sytuacji i nie bronię ani jednej strony ani drugiej ale dzisiaj na toruńskiej 4oo jechały dramatycznie.

Tyle razy co musiałem się zatrzymać bo nie dało się fizycznie przecisnąć pomiędzy puszkami to chyba nie miałem jeszcze ani razu w tym roku.

Skoro Dakota stał bo nie mógł się przecisnąć pomiędzy dwiema ciężarówkami to zapewne założył, że Ty też nie dasz rady (szczególnie, że sam napisałeś poruszasz się dużym moto). Być może zrobił błędne założenie ale tego nikt na forum poza zainteresowanymi stronami nie ma szans ocenić.

Sam bym pewnie zrobił podobnie bo jeśli nie da się przecisnąć a ktoś mnie dogonił to dlaczego od razu mam zjechać na bok? Jaką mam gwarancję, że za moment nie będzie dokładnie takiej sytuacji jak napisał dr.big?

Tak samo jak jadę za jakimś zawalidrogą nie mającym zamiaru ustąpić i ktoś nas dogania - też mam ustąpić? Co to da - że koleś przejedzie 1 moto do przodu?

I żeby nie było - jak jadę normalnie w korku i widzę, że ktoś mnie dogonił (czyli ewidentnie jedzie szybciej ode mnie) to oczywiście w miarę możliwości zjeżdżam na bok i go puszczam. Niestety często bez wzajemności (królują w tym goście na chopperach/cruiserach ale i na szlifierkach czy też na skuterach też się zdarzają [Ci ostatni jakoś najchętniej ustępują]).

[GrzechoCnik]

Codziennie jeżdżę wymienioną trasą i codziennie są różne warianty układów motocyklowo-skuterowych na międzypasie. Osobiście nie trąbię na ciągnący się przede mną przykładowo chopper, który nie ma szans przedrzeć się między osobówkami. Po jakimś, dłuższym lub krótszym czasie sam się orientuje, że ciągle stoję za nim i w przeważającej większości przypadków kolega zjedzie. Jeżeli trafi mi się totalny zawalidroga to go omijam sąsiednim międzypasem, ale to rzadkie przypadki w ciągu sezonu, żebym był aż taki zdesperowany.

Co do mojego zjeżdżania motonitom to jeżeli zauważę, że mu się śpieszy a mam akurat lukę w pojazdach z lewej lub prawej to ustępuję. Czasami na innych ulicach to ustępuję też małym skuterkom, oni przejadą a ja muszę poczekać.

Czasami nie ustąpię, bo widzę że szczelina jest taka wąska, że mi się nijak nie zmieści, ale wtedy też nie ma gdzie ustąpić bo i w miejscu gdzie stoję też jest ciasno i nie zmieszczą się dwa jednoślady. Chociaż raz widziałem moto co wjechało między 4oo na grubość żyletki.

A teraz chciałem pogratulować koledze foobar odwagi i samozaparcia, że zechciał na forum zgłosić swoją wątpliwość. Mam nadzieję, że adresat się odezwie.

Ja tylko dodam, że skutery mają ograniczone możliwości powarkiwania na auta i nas nikt nie słyszy w korku, a śpiący ludzie nie patrzą w lusterka na migające długimi skutery. Ale często pomaga, gdy moto za mną wyda jakiś znaczący pomruk. Wtedy 4oo chętniej się rozstępują. Za to dzięki !YES

[Gość foobar]

Skoro Dakota stał bo nie mógł się przecisnąć pomiędzy dwiema ciężarówkami to zapewne założył, że Ty też nie dasz rady (szczególnie, że sam napisałeś poruszasz się dużym moto). Być może zrobił błędne założenie ale tego nikt na forum poza zainteresowanymi stronami nie ma szans ocenić.

Sam bym pewnie zrobił podobnie bo jeśli nie da się przecisnąć a ktoś mnie dogonił to dlaczego od razu mam zjechać na bok? Jaką mam gwarancję, że za moment nie będzie dokładnie takiej sytuacji jak napisał dr.big?

Gdyby tak każdy zakładał to by nikt nikomu nie zjeżdżał. A zapasu jak na mojego sport-turystyka było sporo - jakieś parę centymetrów Tylko niektórzy mają opory przed wjeżdżaniem pomiędzy dwie ciężarówki i ja to rozumiem, za ciężarówkami było już luźno. Jeszcze mi się nigdy nie zdarzyło, żebym wyprzedzonemu później tarasował drogę, bo skoro wyjeżdżając zza 2 zakrętów na TT widzę moto na kolejnym zakręcie i dochodzę go w minutę gdzie on w tym czasie ledwo co się ruszył to mam podstawę twierdzić, że będę szybszy, no i podobnie sam dogoniony powinien to stwierdzić.

Ale to fakt, królują w blokowaniu choppery z lusterkami o rozstawie 2,5 metra i tak stoją bezradnie na środku...

dr.big dzięki za aktywację.

[Marcino1]

Najważniejsze, że zgadzamy się, że największymi zawalidrogami w korkach są czopery i kruzery...

[MARCVS]

Najważniejsze, że zgadzamy się, że największymi zawalidrogami w korkach są czopery i kruzery...

A trajki??? !YES !happybth

Jak to jest z przeciskaniem się MP3 ???

[dr.big]

(...)Jak to jest z przeciskaniem się MP3 ??? 

MP3 nie jest szersza od zwyklego skutera, tak wiec nie ma zadnego problemu !YES .

[Marcino1]

Najważniejsze, że zgadzamy się, że największymi zawalidrogami w korkach są czopery i kruzery... 

A trajki??? !happybth

Jak to jest z przeciskaniem się MP3 ??? !YES

MP3 jest węższe od większości maxiskuterów. Nie pamiętam dokładnie o ile węższe jest od burgmana 400 (chyba cuś ok.3 cm), ale zanotowałem w pamięci, że jest węższe o 1,5 cm nawet od Vespy Granturismo.

Generalnie z autopsji mogę powiedzieć, że pojazd daje radę w korkach bezproblemowo i za to bardzo go lubię.

[Gość foobar]

Żeby nie było, że maruda jestem ;-) Właśnie podążałem na TT za Waszym człowiekiem, skutera nie pomne - rej BL 45XX - nieźle dawał radę, nooo i tak właśnie się powinno jeździć, nikt nikogo nie musiał poganiać ani wyprzedzać ;-) Pozdrawiam

[orzech]

Dajemy sobie radę

PS. Bigu możesz ten temat wykopać gdzieś do ogólnych.

[Gość foobar]

Dajemy sobie radę

To Ty? ;-) Widzę, że do serca sobie wziąłeś dzisiejszy temat ;-)

[orzech]

Dajemy sobie radę

To Ty? ;-) Widzę, że do serca sobie wziąłeś dzisiejszy temat ;-)

Nie, nie, nie, to nie ja ale mamy paru zawodników z zacięciem rajdowym więc może właśnie na kogoś takiego trafiłeś

[Worlan]

foobar, fajnie że się zalogowałeś i naświetliłeś dzisiejszą sytuację. Sposób w jaki to zrobiłeś zasługuje na szacunek. No bo gdzie, jak nie na forach możemy poruszać takie tematy. Jesteśmy wszyscy użytkownikami naszych zakorkowanych uliczek, jest nas coraz więcej. Musimy zatem uczyć się jeździć z głową i tak żeby nie przeszkadzać innym. Myślę, że dakota trochę się zamyślił i nie zerknął na czas w lusterka.