Szlify i inne przewrotki

[AiKSz]

były juz tematy o użyteczności ABS

ale zakładam nowy temat żeby do sprawy podejść statystycznie

!OKK

wiadomo przy hamowaniu szczególnie na mokrym ABS może uratowac

ale na zakręcie nic nie da !OKK

więc odpowiadajcie poszlifowani uratowałby Was ABS czy nie ?

ja od razu zaznaczam odpowiedź 1

[ptaku_1]

zaznaczylem inna przyczyna ABS by nie pomogl, najechalem na olej skrecajac wiec pewnie abs nie dal by rdy

[Arkadiusz]

Ja oddałem pusty głos, gdyż na szczęście jeszcze nie szlifowałem a ciekaw jestem tej ankiety !OKK i jej wyników a tak ich nie widziałem !OKK

[Baltona]

I ja oddałem pusty glos bom nie godzien był zaznać bliskiego kontaktu z glebą i mam nadzieję, że nie dostąpię tego zaszczytu !OKK

[Patryk92]

Pozwiliłem sobie dodać głos w "inna przyczyna - ABS by nie pomógł", ponieważ miałem lekkiego "szlifa" o czym nawet nie pisałem na forum, ponieważ myślałem, że nie warto, a było to tylko i wyłącznie przez własną gupotę:

Gdy docierałem skuter jadąc 30km/h uwtorzyłem korek z 6-7 samochodów. Za każdym zakrętem pojawiał się kolejny, a z przeciwka jechały samochody. Wpadłem na pomysł by zjechać na chwile na pobocze, na którym jak mi się wydawało nie było ubitego szarego piachu, ale cała piaskownica. Przednie koło staneło w miejscu, a ja przelatując nad kierownicą zatrzymałem się głową o centymetry od betonowego słupka. Szybko się podniosłem i pomachałem by kierowcy jechali dalej. Skuter miał złożone lusterko, a sam doznałem zadrapania naskórka, którego po 1 dniu nie mogłem już znaleźć. Na plastkach nie pojawiły się nowe rysy.

O ile nic się w sumie nie stało to jednak duma została naruszona. Dobrze, że tak niewiele kosztowała mnie ta lekcja.

[Shinji]

23 grudnia 2009 roku - wracajac od znajomych wjezdzalem juz na droge osiedlowa i na 50 metrach przed moim domem jezdnia byla oblodzona. Mimo, ze jechalem bardzo powoli i nogami sie podpieralem - wiedzialem, ze sa zle warunki - ale wczesniej przejechalem 34 km bez jakichkolwiek przygod...- i tylne kolo wyprzedzilo przednie, podparcie nogamki nic nie dalo, bo momentalnie przednie kolo dostalo tez uslizgu i wywalilem sie. Pojechalem prawym bokiem. Nie bylo szkod na zdrowiu - przez dwa dni bolal mnie bark po uderzeniu o ziemie.

Straty skuterowe - peknieta oslona tlumika, przerysowany bok przedniej i dolnej owiewki oraz przerysowany uchwyt dla pasazera.

Nie wiem, czy ABS by pomogl, wiec zaznaczylem odpowiednia opcje.

[MARCVS]

Od 23 lat mam prawo jazdy. Ponad 30 lat jeżdżę 2oo. W pierwszych 10 latach mojej przygody z jednośladem zdarzyły mi się 3 szlify, na piachu rozsypanym na zakręcie Jednak miałem jeden przypadek, który zdarzył mi się na prostej. Było to w deszczowy dzień i jakieś 3 lata po zrobieniu prawka. Wyprzedzałem samochód jadący za innym samochodem, gdy nagle ten wyprzedzany, bez kierunkowskazu, zaczął manewr wyprzedzania. Moja decyzja była natychmiastowa! Kłaść maszynę !OKK żeby nie przywalić przodem w tył pojazdu. W ten sposób uratowałem moto i siebie. mając ABS, nie wiem czy mógłbym tak szybko wykonać uślizg tylnego koła ?? Zaznaczyłem więc: piach na zakręcie, ale równie dobrze mógłbym stwierdzić, że ABS mi się nie przydał. Jeździłem kilkoma moto które posiadały ten system, ale nigdy nie udało mi się doprowadzić do sytuacji w której mógłby się on włączyć. Kilka razy testowałem działanie, ale to nic mnie znaczy !YES Twierdzę więc z przekonaniem! Najważniejsze są umiejętności i rozwaga kierującego! Pozdrawiam !OKK

[Gumisiek]

Podobnie jak u Marcvusa moja przygoda z 2oo zaczęła się dosyć dawno i szlify też się zdarzały z prozaicznego powodu , brak doświadczenia i trwający cały rok sezon . Jednym razem był to piach na zakręcie a innym razem razem oblodzony asfalt lub liście na drodze a przy tym trochę za szybko i efekt opłakany , dla tego zaznaczyłem 4 , bo na brak wyobraźni ABS nie pomoże .

[Bobas]

Ja kiedyś zaliczyłem szlifa na łuku drogi i do dziś nie wiem jaka była tego przyczyna.

Był nowy asfalt i chyba coś z niego wyłaziło

[Profesor]

Zaznaczyłem piasek - nie było szans utrzymać skuta.

[Mareczek]

Sonda dla wybrańców losu „ Pechowców „ oddaje pusty głos

Brak licznika pustych głosów

[czaro69]

Klasyczne awaryjne hamowanie - kobieta wymusiła mi pierwszeństwo

ABS uratował mi du... i obyło się bez wywrotki

[Pieniek]

W moim przypadku samochód wyjechał z podporządkowanej 3 metry przed moim kołem więc pomogłaby chyba tylko teleportacja. Wobec braku takowego systemu dzielnie wjechałem panu na tylną kanapę a teraz zaznaczyłem opcję nr 4.

Pozdrawiam.

[siemik]

W 90tym roku w mieście na łuku drogi hamowałem na pasach,tył zblokowało a ja obojczyk w pięciu miejscach połamany.92 rok zachciało mi się wyprzedzac na skrzyżowaniu w mieście w momencie gdy auto skręcało w lewo no i najpierw ja, za mną ETZtka przelecieliśmy nad pojazdem, z obrażeń drugi obojczyk w trzech miejscach.

W żadnym z tych przypadków abs raczej by nie pomógł.

[AiKSz]

dzieki za odpowiedzi

jak wynika z ankiety

ABS moze zmiejszyc ryzyko szlifu nawet o 50%

[Sent]

Inna - ABS, by nie pomógł

Moje początki na 50-tce , za szybko na zakręcie, spanikowałem i położyłem maszynę......

Dzisiaj to bym zastosował przeciwskręt i spokojnie by było

[dr.big]

Trzy razy wymuszenie (zajechanie) drogi przez 4oo gdzie musialem tarzac sie po ziemi. W zadnej z tych sytuacji ABS by nie pomogl.

[bartosz108]

Lekki szlif na skrzyżowaniu. Zahamowałem i bęc, przód mi uciekł.

Postawiłem skuta na poboczu żeby zobaczyć o co kaman, ale nie było tam piasku, ani oleju tylko paczka po papierosach.

Jeśli to na niej się machnąłem to miałem totalnego niefarta.

ABS prawdopodobnie by nie pomógł, wszystko trwało sekundę.