Burek 400 vs Xciting

[ptaku_1]

Odsiwiezam watek. Minelo juz troche czasu, nawinelem 700km na Burku. Czas na podsumowanie.

Po przesiadce z YP250 napewno odczulem o niebo lepszy komfort jazdy, nie czuc studzienek kanalizacyjnych koleiny mniej uciazliwe, ogolnie Burka prowadzi sie o niebo lepiej od YP250.

Poczatek z Burkiem nie byl udany pierwszy tydzie byl deszczowy i mialem klopoty z kontrolkami wtrysku FI ale po radach forumowiczow i spryskaniu kostek klopot zostal wyeliminowany.

Pozostala kwestia oleju jak wszyscy pisza pilnuje stanu oleju, nie wyglada to tak strasznie w jezdzie miejskiej prawie go nie ubywa po przejechaniu 500km (tylko miasto) stwierdzilem ubytek oleju okolo 1/3 miarki. Natomiast po wyjechaniu w trase okolo 80km przed wyjazdem mialem okolo 2/3 miarki po powrocie okazalo sie ze burek wypil sobie troszke i na bagnecie zostalo tylko 1/5 oleju. Wiec jak juz w wielu postach zostalo napisane w trasie trzeba pilnowac paskudnika bo lubi wychlac. Na wiaosne zaleje go mineralnym moze cos sie zmieni.

Spalanie wychodzi okolo 4,3l/100km.

Podsumowujac nie zaluje ze wybralem Burka ale poczatkowe klopoty z wtryskiem i swiadomosc ze trzeba pilnowac tego oleju, dzialaja na mnie jak plachta na byka i mysle ze w nastepnym sezonie pewnie tak za rok bede szukal Xcitinga !scooter

Jakos otoczka ciagnaca sie za Burkami zle dziala na moja psychike (choc na razie nie mam na co narzekac).

Jedno jest pewnie napewno nie zamienilbym sie z powrotem na YP250, komfort jazdy (zawieszenie) i jazda z predkoscia 90-100km/h bez wysokich obrotow bardzo mi odpowiada.

[Gumisiek]

Burgman zawsze będzie przegrywał w takich sondażach , bo jak to ktoś kiedyś napisał większość tych sprzętów była sprowadzona i na liczniku automatycznie ma przebieg taki jakiego oczekuje klient , a nie ile przejechał dany pojazd . Natomiast Xitingi są w większości przypadków zakupione w Polsce jako Nowe . Podejrzewam że właściciele większości Aenów którzy mają je od nowości i jeżdżą na olejach takich jak potrzeba , nie mają z nimi problemów takich jak właściciele pojazdów z przebiegiem licznikowym poniżej 20 tys , a naprawdę któż to wie ? Przez takie pierdoły rośnie fama na temat awaryjności Burgmanów . !scooter

[Jack]

Muszę tu dodać swoje 3 grosze, jako facet jeżdżący z Ekscytacją

Gdy zdecydowałem się na zakup Maxi, też rozważałem pomiędzy Xcitingiem i Burkiem 400. Dokładnie przejrzałem wtedy wszystko co można znaleźć w internecie, włącznie z tym forum, w celu porównania obydwu marek. Wybrałem Xcitinga na gwarancji, od pierwszego właściciela, z udokumentowanym przebiegiem. Za tą cenę kupiłbym Burka starszego co najmniej 4-5 lat i z niewiadomą historią. Kymco, to naprawdę dobra, uznana na świecie marka. Ktoś powiedział mi, że Burek 400 jest trochę ociężały, gdy trzeba wyprzedzić np. TIRa jadącego 100 na godzinę !V (nie wiem czy to prawda, sam nie próbowałem). A Xciting idzie jak burza. Chciałem sprzęt uniwersalny, do jazdy i w trasę i po mieście. Sprawdza się wszędzie.

Jeśli kiedyś będę zmieniał, to na SW lub Burka 650. Na pewno nie na 400.

[alessandro]

Rozwalaja mnie teksty... cos, motur z Tajwanu, nie jestem snobem.

Byliscie w Tajwanie? Bo tam jest moim zdaniem fajniej niz w socjalistyczno-mafijnych Wloszech. A wielkich roznic miedzy Taiwanem a Japonia nie widze. Dziewczyny ladniejsze, ludzie maja mniej spiete posladki. A cywilizacyjnie to 100 lat przed murzynami z EU.

Oczywista, kocham EU itd ale mowienie o Kymco jako o czyms jakosciowo gorszym od Suzuki czy Piaggio budzi u mnie politowanie.

Byc moze z racji "mlodego wieku" nie wszystkie patenty maja tak przemyslane, jak firmy, ktore zajmuja sie konstruowaniem skutow od 50 czy 100 lat ale moim zdaniem wprowadzanie stalowego oplotu czy podwojnej tarczy do skuta za 13k albo swiatel i kierunkow diodowych i kol 16...? No sorry ale konkurencja za 2x tyle nie bardzo chyba wie jak walczyc dzis o klienta. I gdyby motor-land nie byl taki jaki jest, jezdzilyby u nas same kymco...

No, rozpedzilem sie:)

[Gość Kristof]

Głosik na Burka nigdy nie zawiódł i jest Mega wygodny!!

Albo SUZUKI albo NIC !

[Prof2k]

Miałem ten sam dylemat na pocztąku tego sezonu.

Zaczytywałem się tabelkami i opiniami, nawet jeździłem obydwoma.

I wybrałem jak widac w podpisie. Po prostu bardziej mi pasował

A teraz dodatkowo wiem, że części Burgmana są co najmniej 3x droższe.

A to już kieszeń boli....

Pozdrawiam

Prof2k

[Prof2k]

Odsiwiezam watek. Minelo juz troche czasu, nawinelem 700km na Burku. Czas na podsumowanie.

[...][...]

Hmmm, ja nie wiem co to ubywanie oleju, nie wiem co to problemy z jakimiś kostkami itp

Wiem za to, że mój X miał nawinięte 6tys km i dokłądnie tyle miał, a był serwisowany tam gdzie i ja go serwisuję.

Z burgmanami niestety jest taki problem (jak juzbyło opisywane), że najczęściej są niewiadomego pochodzenia i niewiadomej historii. I czasem to niestety potrafi zaboleć w najmniej spodziewanym momencie.

Niech Ci służy Burek, a po sezonie szukaj XCitinga

Pozdrawiam

Prof2k

PS. Nie umiem scalić postów :/

[Gumisiek]

Odsiwiezam watek. Minelo juz troche czasu, nawinelem 700km na Burku. Czas na podsumowanie.

[...][...]

Hmmm, ja nie wiem co to ubywanie oleju, nie wiem co to problemy z jakimiś kostkami itp

Wiem za to, że mój X miał nawinięte 6tys km i dokłądnie tyle miał, a był serwisowany tam gdzie i ja go serwisuję.

Z burgmanami niestety jest taki problem (jak juzbyło opisywane), że najczęściej są niewiadomego pochodzenia i niewiadomej historii. I czasem to niestety potrafi zaboleć w najmniej spodziewanym momencie.

Niech Ci służy Burek, a po sezonie szukaj XCitinga !tut

Pozdrawiam

Prof2k

Kolego ludzie którzy jeżdżą Burgmanami robią dużo większe przebiegi niż Xitingami , a przy tym może złapać np. deszcz i wtedy po 5-u latach takiej eksploatacji ma prawo coś zaszwankować . Dla mnie osobiście Nie ma jak Burgman , a Xitingi dla tych którzy jeżdżą głównie po mieście i nie lubią mieć ze sobą zbyt dużego bagażu .

ps. Co do części może i są trochę droższe ale dostępne duuużo szybciej niż do Xitinga .

[Gość Kristof]

Prof2k

Kolego ludzie którzy jeżdżą Burgmanami robią dużo większe przebiegi niż Xitingami , a przy tym może złapać np. deszcz i wtedy po 5-u latach takiej eksploatacji ma prawo coś zaszwankować . Dla mnie osobiście Nie ma jak Burgman , a Xitingi dla tych którzy jeżdżą głównie po mieście i nie lubią mieć ze sobą zbyt dużego bagażu .

ps. Co do części może i są trochę droższe ale dostępne duuużo szybciej niż do Xitinga .

W pełni sie zgadzam z kolegą ! jak zamówiłem w suzuki kolektor był dokładnie za 48 godzin po prostu bajka a jeżdżenie Burgmanem to poezja i wygoda niesamowita !happybth

[pisklak]

Xitingi dla tych którzy jeżdżą głównie po mieście

A ile ci się udało przejechać Xcitingiem, że wygłaszasz takie jednoznaczne opinie i na czym poza tym opierasz swoje stwierdzenia, tak naprawdę nie mąjące z rzeczywistością wiele wspólnego ? Poza tym wyniki sondy wydaje się, że wskazuja na coś zupełnie innego niż piszesz, nawet sam jej autor stwierdził, że Burgmann ok ale w przyszłym roku szuka Xcitinga, jak myślisz dlaczego ?

Pozdr.

Pisklak

[Gumisiek]

Myślę że Kolega Ptaku przestraszył się trochę pechowym początkiem znajomości z Burgmanem , a może drzemie w Nim bardziej żyłka sportowa niż turysty . Moim zdaniem przestrzeń bagażowa w Burgmanie jest trochę większa niż Xcitingu !scooter . Natomiast ten drugi ma trochę więcej pojemności oraz mocy , ale komfort podróżowania jest jednak dużo lepszy na Burgmanie . !bicz

[ptaku_1]

Dokladnie trosze sie przestraszylem, ale moze w przyszlym roku mi sie zmieni. Jesli chodzi o wygode to Burek jest duzo wygodniejszy niz Xciting.

Jakos wydaje mi sie Xciting pewniejszy. Np bardzo bym chcial pojechac na wiosne na wyprawe Litwa, Lotwa, Estonia opisana w dziale Imprezy, ale jakos nie jestem pewny czy moge Burkowi zaufac.

Xcitingi maja ta zalete ze praktycznie 90% modeli pochodzi z polskiej sieci i mozna byc pewnym ich historii. A z Burkami to jak z kundelkami niczego nie mozna byc pewnym. (nie widzialem an jednego AN400 z polskiej sieci delarskiej na rynku urzywek)

[zx_space]

!V