Skocz do zawartości
Forum Burgmania

No to i ja niestety dołączyłem do sezonu na szlify


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tak jak w temacie dopadło i mnie niestety :(

Niezbyt długo nacieszyłem się nowym nabytkiem :(

Jechałem świderską za Oplem Astrą, kierownik był niezdecydowany gdzie skręca

(chciał parkować)

Kierunek raz w lewo, raz w prawo, wiec myślę sobie nie ma co poczekam spokojnie, niech się koleś wyjojczy ;)

No i gdy już był pan zdecydowany do skrętu w lewo, kierunek włączył i zjechał na pas przeciwny Nagle jego misterny plan uległ zmianie i sygnalizując zjazd ze świderskiej w lewo, ostro skręcił w prawo ;) solidnie waląc we mnie ;);)

A wiec zaliczyłem pieeeekny lot, wylądowałem na asfalcie a skuter obok mnie.

Ja zbity cały bok od pasa w dól, skuter cała lewa strona.

Swoją drogą new dink jest pancerny, astra zmasakrowany bok a u mnie plastiki, klamki, lusterka porysowane skuter cały, no chyba że rama dostała bo patrząc po astrze uderzenie było konkretne ;);)

Była policja karetka ale skończyło się na oświadczeniu i przyznaniu się do winy kierowcy astry.

Poza skuterem ucierpiał kask, kurtka, spodnie i zegarek, z zegarkiem jest problem bo stanowi około 50 % wartości skutera ;)

Czytałem tematy na temat wypadków na forum :(

Ale tak dla pewności mam kilka do was pytań :

1.Gdzie poza Motor Landem mogę oddać skuter Kymco do naprawy bezgotówkowej.

2.Ucierpiał strój i nieszczęsny zegarek, podobno można próbować wyrwać za to kasę,tylko nie bardzo rozumiem jak ,czy ktoś z was miał taka sytuację ??

Rachunków za zegarek i ciuchy nie mam.

Jeśli oddam skuter do naprawy bezgotówkowej i tam będą oględziny to mam tam zostawić ciuchy plus zegarek w serwisie ;)

Opublikowano

Kurcze, ale sezon ;);)

Bart1 cóż mogę powiedzieć - współczuję, życzę zdrowia, rychłego załatwienie wszelkich formalności z odszkodowaniem i odbudową skuta oraz szybkiego powrotu na 2oo ;)

od początku roku to już chyba 15 szlif ;)

  • Sympatycy
Opublikowano

Dwa szlify tygodniowo to stanowczo za dużo ;) Trzymaj się chłopie.

Wczoraj czytałem "Strategie uliczne" - pasuje do Twojej sytuacji jak ulał...

Z OC sprawcy możesz pokryć wszelkie straty, zegarek, ciuchy, kask itp. Także utratę wartości sprzętu (bo wypadkowy). Zastanów się nad rozwiązaniem nie-bezgotówkowym, może okazać się atrakcyjniejsze.

PS. Wiem, że to nieistotne, ale czy kierownik 4oo jakoś komentował swoje zachowanie?

Opublikowano

;););)

Nie będę komentował zachowania tego pantofelka za kierownicą, ale.. nie.

Głowa do góry, cieszę się, żeś cały.

Opublikowano

Współczuję i życzę szybkiego powrotu do sprawności (zarówno dla ciebie i dla sprzęta).

Była policja karetka ale skończyło się na oświadczeniu i przyznaniu się do winy kierowcy astry.

A z innej beczki to juz nie jest tak , że jesli do kolizji/wypadku przyjedzie Policja to musi się to zakończyć wystawieniem mandatu karnego dla sprawcy - wtedy oświadczenie nie jest potrzebne bo funkcjonariusz spisuje protokół ? Z tego co pamietam to kiedys (jeszcze ze 2 lata temu) tak było ?

Pozdr.

Pisklak

Opublikowano

Nieee, ludzie - co się dzieje?

Uważajcie na siebie bo niedługo będą krążyć legendy o maxi-szlifierkach ;)

Admini - trzeba dodać do "usmieszków" !piwko szlifującego ;)

A tak na poważanie - naprawdę uważajcie na siebie (robi się powolutku jesień i slisko) i ćwiczcie, ćwiczcie na placykach, torach itp żeby nie było później takich efektów.

Polecam też ten wątek i literaturę

Opublikowano

No to wspolczuje, ale wazne zes caly. Co do ciuchow i zegraka, moze koedzy mnie poprawia ale wydaje mi sie ze nie bedzie z tym problemow jesli policja w swojej notatce umiescila te szkody.

P.S. Stanowczo za duzo takich przypadkow moze poczulismy sie za pewniej na 2oo i to kara za to.

Opublikowano

Strasznie mi przykro, mam nadzieje ze szybko Ci poskladają sprzęt, Tobie ból powypadkowy minie i zaczniesz znów smigać. Pozdrawiam

Opublikowano

Noż kurna sezon szlifowania.. może powinniśmy się po przesiadać na szlifierki?

1.Gdzie poza Motor Landem mogę oddać skuter Kymco do  naprawy bezgotówkowej.

Motorista też jest autoryzowanym ASO Kymco. a masz zdecydowanie bliżej.

Podjedź i zapytaj Piotrka Pietrasika

  • Sympatycy
Opublikowano

Uhma Bike, Modlińska też może Ci naprawić skuta.

Ludzie dosyć już tych szlifów !piwko

Opublikowano

Kurczę... Po lekturze tak wielu tegosezonowych wątków o szlifach powinienem chyba zarzucic myśl o maxi i przesiąść się do komunikacji miejskiej !piwko

Przykra sprawa :(... Trzymaj się i zdrówka :)

Pozdrawiam

Bosy

Opublikowano
Kurczę... Po lekturze tak wielu tegosezonowych wątków o szlifach powinienem chyba zarzucic myśl o maxi i przesiąść się do komunikacji miejskiej !piwko

Przykra sprawa :)... Trzymaj się i zdrówka !piwko

Pozdrawiam

Bosy

Oj tam chyba przesadzasz.

Wiadomo, że każdy szlif to przykra sprawa.

Na szczęście wszystkie w tym roku kończyły się "tylko" mniejszymi lub większymi kontuzjami + stratami na sprzęcie.

A idąc Twoim tokiem myślenia człowiek powinien siedzieć w domu bo jak wyjdzie na zewnątrz to się np. potknie na schodach i skręci kark (czego nikomu nie życzę).

Nie dajmy się zwariować i szerokości dla wszystkich. :(

Opublikowano
PS. Wiem, że to nieistotne, ale czy kierownik 4oo jakoś komentował swoje zachowanie?

Pan oczywiście kombinował na początku że nie jego wina i teraz uwaga:

ŻE ON WŁĄCZYŁ KIERUNKOWSKAZ SYGNALIZUJĄC SKRĘT W PRAWO A JA NIBY JAK TEN KAMIKADZE MISTRZ KIEROWNICY I ZAWODNIK RED BULL X-FIGHTERS CHCIAŁEM GO WYPRZEDZIĆ JEGO PRAWĄ STRONĄ !piwko !w00t !piwko

Lewitując, przeskakując ponad nim, lub chcąc popełnić samobójstwo :) !piwko :(

Opublikowano

Jak byla Policja, to tylko mandat- stwierdzenie winy, mniej z tym klopotow przy pozniejszym mozliwym kreceniu sprawcy, ktory albo sam sie zastanowi, albo doradza mu inni, zeby jednak "przyznanie sie do winy" i zarazem oswiadczenie odwolac.

  • Sympatycy
Opublikowano

Orzech na spocie pokazywał wczoraj video logger, który rozwiązuje podobne problemy (szkoda, że nie posiada on ekranu) - nagrywając stale video + pozycję z GPS. Prawdopodobnie rzecz jest później do wykorzystania w sądzie.

Opublikowano

Bart1 wracaj szybko do zdrowia i na !piwko

Opublikowano
Motorista też jest autoryzowanym ASO Kymco. a masz zdecydowanie bliżej.

Podjedź i zapytaj Piotrka Pietrasika

Czy jesteś pewien tego co napisałeś ,bo z tego co widzę to tylko honda !piwko

Napiszcie jaka jest technologia naprawy plastików porysowanych.

Bo numeru lakieru nie ma, czyli co podczas naprawy bezgotówkowej, serwis zamawia

gotowe części polakierowane czy jak :)

Dziś cały czas latałem po lekarzach,prześwietleniach itp

Juto jak pogoda dopisze, to wpakuję się na mój biedny obity skuter i podjadę

do Motoristy a potem do Motor Landu.

Trochę się boję naprawy bezgotówkowej,bo serwis dostaje kasę i robią a jak odwalą fuszerę, to będę mógł się pocałować zapewne :(

Ktoś z was może naprawiał skuter, w tych warsztatach i ma jakieś zdanie na temat ich roboty ??

  • Klubowicze
Opublikowano

Wracaj do zdrowia chłopaku.

A co odzyskania kasy za ciuchy i resztę,to bez problemu.

Ja przerabiałem ten temat.Jeśli chciałbyś wiedzieć jak to załatwić,to mogę Ci coś podpowiedzieć.

Valdi

Opublikowano

Ej, powiedz nam wszystkim, chyba że to opowieść na parę arkuszy.

  • Klubowicze
Opublikowano

Niesamowite! aż się wierzyć nie chce. Może wystarczy tych szlifów tego lata :)

Zdrowiej kolego z siniaków !piwko

Opublikowano

Nie wierzę w to co widzę :(

Szif za szlifem.

Zdrowia i szybkiego, pozytywnego załatwienia spraw z ubezpieczycielem.

Ja, tego samego dnia co Ucienta szlifowała, wracając z pracy zachamowałem za mocno na pasach tylnym i spowodowałem uślizg. Na szczęście w porę odpuściłem i !scooter wrócił na właściwy tor jazdy. Też mało brakowało :)

Opublikowano
Motorista też jest autoryzowanym ASO Kymco. a masz zdecydowanie bliżej.

Podjedź i zapytaj Piotrka Pietrasika

Czy jesteś pewien tego co napisałeś ,bo z tego co widzę to tylko honda !scooter

Napiszcie jaka jest technologia naprawy plastików porysowanych.

Bo numeru lakieru nie ma, czyli co podczas naprawy bezgotówkowej, serwis zamawia

gotowe części polakierowane czy jak :(

Dziś cały czas latałem po lekarzach,prześwietleniach itp

Juto jak pogoda dopisze, to wpakuję się na mój biedny obity skuter i podjadę

do Motoristy a potem do Motor Landu.

Trochę się boję naprawy bezgotówkowej,bo serwis dostaje kasę i robią a jak odwalą fuszerę, to będę mógł się pocałować zapewne :)

Ktoś z was może naprawiał skuter, w tych warsztatach i ma jakieś zdanie na temat ich roboty ??

Moja Hanka się naprawia w Motoriście...

słuchaj- po prostu zadzwoń do nich i ich przepytaj.

Opublikowano

Cholerka, faktycznie dużo tych szlifów w tym sezonie..... whist Wracaj szybciutko do zdrowia !scooter

Opublikowano

Polecam Motoriste. Podjechalam tam bezposrednio po moim szlifie. Swiatla wisialy na jednej srubce, czasza polamana, plastiki w roznych dziwnych miejscach (niekoniecznie swoich). Po 2 godzinach X byl tak poskladamy, ze moge spokojnie dojezdzic do konca sezonu, a na spocie Monk zapytal, na ktory bok mialam tego szlifa !scooter

Scooterlandu z kolei nie polecam. Oddalam tam raz moja 50 i nigdy nie wrocilam. Chodzila beznadziejne. Potem serwisowalam u importera na Trakcie Lubelskim. Nie pomne teraz nazwy, ale bylam zadowolona.

Zdrowiej! Dobrze, ze z Toba wszystko ok. Po mojej wywrotce zupelnie zmienila mi sie perspektywa. Machnelam reka na sprzet. Rzecz nabyta (choc nie mowie, ze rysy mnie nei bola). Trzymaj sie!

Opublikowano

A mnie w ten czwartek jaka kobitka chciala zdjąć z motocykla. Jechala "madrym samochodem" - Smartem, ale jej chyba troche zabraklo rozumu. Albo raczej opanowania.

Jechalem sobie spokojnie Żelazną (padał deszcz), korek aż od Koszykowej a ona włączała się do ruchu lub wyjeżdżała z uliczki z prawej strony w okolicy Ogrodowej. Już dokładnie nie pamiętam. Grunt, że wyglądało jakby ją poniósł samochód. Tak wystartowała, że wylądowała w moim przednim kole.

Całe szczęście, że skończyło się tylko na dotknięciu błotnika czy plastików na płozach.

Uszkodzeń brak, ale musiałem się podeprzeć nogą aby się nie wywalić. Za chwilę się zatrzymała, otworzyła szybę i z przerażeniem w oczach powiedziała przepraszam.

Powiedziałem żeby delikatniej jeździła i odjechałem dalej !scooter

Chyba całe szczęście, że wszyscy wtedy wolno jechali w tym i ja. Max 40km/h. Inaczej mogłoby się skończyć gorzej.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...