ucienta Opublikowano 8 Września 2010 Autor Opublikowano 8 Września 2010 Agnieszka- kurcze... Myslalem ze...Dobrze ze siniaki tylko. Tadek zrobil herbatke a Mat pewnie zamowil makaron? Problem w tym, ze nie za bardzo wiem, ktory jest ktory. Poza Mateuszem i Przemkiem. Moze mi w skrocie ich opiszesz, zeby nie bylo wtopy, jak tam w pt. podjade
Gość Opublikowano 8 Września 2010 Opublikowano 8 Września 2010 To ja już nic nie wiem, jedni piszą „przód i tył w jednej klamce niezłe rozwiązanie”, a Szef pisze „hamulce są oczywiście na całe szczęście rozdzielone”. Że czyli jak w końcu?!?
Patryk92 Opublikowano 8 Września 2010 Opublikowano 8 Września 2010 Jak przeczytałem 500str teorii to było tam coś napisane, że te systemy ogólnie ułatwiają hamowanie na prostym asfalcie, ale gdy nawierzchnia zmienia się w błoto, piach itp (czasem nawet przez moment w okolicy robót drogowych) lub jedziemy z bardzo stromej góry w dół, to lepiej mieć te systemy oddzielnie, bo możemy nie hamować przodem. Dodatkowo sprawa z przednim hamulcem. Należy pamiętać by nie wcisnąc go od razu tylko płynnie przez około sekundę (policzmy 121), by nasz ciężar mógł się stopniowo przenosić na przednie koło (szybkie naciśniecie gdy masa jest jeszcze rozłożona po równo na koło może je zablokować) Jak coś, źle mówie to poprawcie.
Gość Opublikowano 8 Września 2010 Opublikowano 8 Września 2010 Ale ja mogę hamować tylko przodem, do tego mam prawą klamkę i prawą tarczę. Nie mam możliwości hamowania wyłącznie tyłem.
Sacetti Opublikowano 9 Września 2010 Opublikowano 9 Września 2010 W sumie oklepany zwrot w takich przypadkach, ale napiszę to - dobrze, że jesteś cała, zdrowie najwazniejsze! Na marginesie, ten sezon jest faktycznie jakiś poglebiony
MARCVS Opublikowano 9 Września 2010 Opublikowano 9 Września 2010 Aga!!!! Myślałem że to jakiś stary temat i w pierwszej chwili nie zczaiłem Teraz już wiem że to drugi raz Dołączam się do życzeń poprzedników I jest mi niezmiernie przykro że to znów Ciebie dotknęło Ale jest jedno pocieszenie w tym wszystkim Jak to mówią starzy kierownicy 2oo: ,,Kto gleby nie zaliczy, ten się jeździć nie nauczy'' To stara prawda, która wzmaga czujność w ekstremalnych sytuacjach Zyczę Ci szybkiego pozbycia się bólu i jak najmniejszych kosztów naprawy sprzęcika Pozdrawiam Marek
Daro Opublikowano 9 Września 2010 Opublikowano 9 Września 2010 Ojjj... to się dzieje, dalszy ciąg szlifów , ucienta wspólczuję i zdrówka życzę, faktycznie teraz szczególnie trzeba uważać na śliską nawierzchnię, bądzcie ostrożni
Arkadiusz Opublikowano 9 Września 2010 Opublikowano 9 Września 2010 No Ucienta hmm.. przeszlifowana można powiedzieć nie jedno krotnie upsss. zaraz chyba mi się , no ale zdrowiej szybko i wracaj na 2oo i się meldujesz na smaczną rybkę w moich stronach. A podobno ryba jest dobra na wszystko!!! Ps. A może by tak wymyślić jakieś naklejki "Szlif zaliczony" i by można wtedy uroczyście je wręczać i kleić na szybkę ? ale nie bo Glubowi by trzeba całą szybę zakleić. Glub to był żart
Klubowicze Wrzonio Opublikowano 9 Września 2010 Klubowicze Opublikowano 9 Września 2010 Aga! Może już dość tych testów poślizgowych . A tak naprawdę to wracaj do formy. Wrzonio i Ewik
Glub Opublikowano 9 Września 2010 Opublikowano 9 Września 2010 Agnieszka- kurcze... Myslalem ze...Dobrze ze siniaki tylko. Tadek zrobil herbatke a Mat pewnie zamowil makaron? Problem w tym, ze nie za bardzo wiem, ktory jest ktory. Poza Mateuszem i Przemkiem. Moze mi w skrocie ich opiszesz, zeby nie bylo wtopy, jak tam w pt. podjade ok to mateusza i przemka mamy z głowy- mateusz na górze a przemek na dole przy osobnym biurku przy tym dużym stole siedzą we trzech od lewej: kasa i kredyty i ubezpieczenia to Grzegorz [strzyże się krotko by nie powiedzieć na łyso ] części i akcesoria to Tadek, w okularach i lekko brodaty a serwisem się zajmuje Tomek zwany Królem oczywiście mogą wystąpić roszady
ucienta Opublikowano 9 Września 2010 Autor Opublikowano 9 Września 2010 ok to mateusza i przemkamamy z głowy- mateusz na górze a przemek na dole przy osobnym biurku przy tym dużym stole siedzą we trzech od lewej: kasa i kredyty i ubezpieczenia to Grzegorz [strzyże się krotko by nie powiedzieć na łyso ] części i akcesoria to Tadek, w okularach i lekko brodaty a serwisem się zajmuje Tomek zwany Królem oczywiście mogą wystąpić roszady Ech i tak sie pogubie. Ale pare desperadosow zlagodzi atmosfere
Glub Opublikowano 9 Września 2010 Opublikowano 9 Września 2010 w zeszłą sobotę se grilla odstawili i kolegów pozapraszali
ucienta Opublikowano 9 Września 2010 Autor Opublikowano 9 Września 2010 w zeszłą sobotę se grilla odstawili i kolegów pozapraszali To na nastepny powinni nas zaprosic! Albo sami sie wprosimy. Kiedy zrobia Ci Hanie? Widzialam, ze stoi w stanie niezmienionym
Sympatycy szorstki Opublikowano 12 Września 2010 Sympatycy Opublikowano 12 Września 2010 PS: Martwi mnie tylko to, że większość szlifów w tym roku to nasza wina !tut Żadne to pocieszenie, ale mój wiosenny szlif miał miejsce, z powodu wyjazdu z drogi podporządkowanej katamaranu... Trochę mnie nie było na forum, a tu widzę "wysyp" szlifów intensywniejszy niż na wiosnę Agnieszka, myślę, że limit wyczerpałaś i czas wreszcie zacząć jeździć a nie szlifować Czego Tobie i wszystkim którzy mają to za sobą, serdecznie życzę. Najważniejsze, że strat w zdrowiu nie ma. pzdr
Glub Opublikowano 12 Września 2010 Opublikowano 12 Września 2010 w zeszłą sobotę se grilla odstawili i kolegów pozapraszali To na nastepny powinni nas zaprosic! Albo sami sie wprosimy. Kiedy zrobia Ci Hanie? Widzialam, ze stoi w stanie niezmienionym !tut czekamy na diecezję banku kredytującego zezwalającą na naprawę oby jak najszybciej.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się