Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W tym roku trochę jeździłem po Francji i w Paryżu zwróciłem uwagę, że motocykliści dziękują za ustąpienie drogi nogą. Wykonują taki ruch jak by postanowili dotknąć nogą do ziemi. Dotyczyło to wszystkich typów jednośladów.

Mi ten pomysł się bardzo spodobał, bo zdejmowanie rąk z kierownicy (a teraz mam jeszcze mufki) jest upierdliwe a dziękując doceniamy gest i zachęcamy do „poprawnych” zachowań.

Co sądzicie? Czy jeszcze gdzieś tak się dziękuje oprócz Francji?

Opublikowano

No tak, ale jakie jest prawdopodobieństwo, że kierowcy 400 zrozumieją ten gest / Bo przecież te podziękowania w głównej mierze są nim dedykowane.

Opublikowano

Ja załapałem jak 4 czy 5 „francuz” mi podziękował w ten sposób

Na początku byłem mocno zdziwiony co oni robią :o

  • Sympatycy
Opublikowano

Dziękujemy tak także w Polsce. Nie jest to jednak 'bardzo' popularne, gdyż wiedza o tym jedynie 'prawdziwi' motocykliści, bulwarowcy się do nich nie zaliczają.

Na maxi trochę ciężej się to wykonuje (przynajmniej takie jest moje spostrzeżenie osobiste) jednak cały czas to uskuteczniam od kilku lat i uczę tego znajomych, bo to bardzo przydatny i mądrze pomyślany gest. Kiedy jadę sam, kierowcy często nie kumają oco chodzi, jednak kiedy jedziemy grupą conajmniej 2-3os. i każdy w ten sposób dziękuje, kierowcy puszek zaczynają rozumieć że to gest w podziękowniu.

Zachęcam do uskuteczniania, niedość, że będzie bezpieczniej, to nauczymy czegoś nowego kierowców puszek...

W ten sam sposób wita się kierowców 2oo, których wyprzedzamy (kiedy jadą w tą samą stronę co my).

Pozdro :o

  • Sympatycy
Opublikowano

Było troszkę TUTAJ

Opublikowano

Może taki typ podziękowania jest widoczny na trasie, ale w miejskim korku nikt z kierujących 4oo nie rozróżni podziękowania od próby asekuracji od upadku.

Ja często wystawiam nogi poza płozy jadąc w korku i tylko po to żeby się nie gibnąć. Z tego też względu nie jestem za popularyzacją tego gestu jako podziękowania w mieście.

Jako powitalny gest ze strony b.szybko śmigających 2oo to już niejednokrotnie się z tym spotkałem. Nawet samemu witałem innych kilka razy w ten sposób przy jakichś trudniejszych manewrach (wyprzedzanie tirów) lub większej szybkowści na trasie.

Jako podziękowania w korku używam obecnie 2 gestów. Albo lewą rękę odrywam od kierownicy w bok z otwartą dłonią, albo kiwam głową w lekkim ukłonie z tylko lekkim przekręceniem w kierunku tego na którą stronę dziękuję - i to tak aby nie stracić z oczu tego, co się dzieje przede mną.

Opublikowano

a którą nogą ???????

;):o:):o:o:D:D

Opublikowano

;)whist:D;)

Masz rację Diamanda, można przecież tą bardziej wyrazistą

;):D:D:D

Gość dymekmocny
Opublikowano

Zgadzam się że gdy jedziemy kolumną , jest to efektowne i kierowcy załapią że im dziękujemy , natomiast w korkach pozostaje rąsia lub skinięcie głową . whist

Opublikowano

Nogą czasem tak, ale raczej na trasie - w korku jednak albo dłoń, albo czasem skinienie głową, jak nie ma jak bezpiecznie puścić ręki (względnie sposób z 4oo, czyli awaryjne na jedno mrugnięcie)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...