Aleje Jerozolimskie

[monk]

Zbiór ciekawych (bardziej: tragicznych) wypowiedzi uczestników ruchu..

Aleje

[Arecki]

Surowe podejście policjantów to jedno i w ekstremalnych sytuacjach na pewno konieczne, a wymyślanie nie logicznej i utrudniającej życie kierowcom organizacji ruchu to drugie.

Mam tu na myśli przypadek pani, która zawracała tam gdzie nie wolno.

Wielu miejscowych kierowców ma problem jak w miare prosto i szybko dojechać do dworca zachodniego jadąc alejami Jerozolimskimi w stronę centrum, a co dopiero przyjezdni.

Ktoś jednak wymyślił, że w jedynym logicznym miejscu służącym do zawrócenia w stronę dworca wolno przejechać tylko autobusom, a na resztę tuż przed dworcem często czeka policja.

Takich "kwiatów", które zamiast ułatwiać życie kierowcom, utrudniają je jest oczywiście więcej, więc nie dziwne, że wielu kierowców ryzykuje i łamie przepisy zamiast nadabiać drogi.

[iQ!]

podobnie do niedawna było w okolicach OBI w Al. Krakowskiej

przyjezdni kierowcy nie widzieli świateł, które faktycznie były słabo widoczne, a policja stała tuż za i łapała... dopiero po kilku interwencjach, artykułach dostawiono dodatkowe sygnalizatory.

Po co naprawiać źle zorganizowany ruch, skoro można zarobić na mandatach.

Mowa oczywiście o sytuacjach, takich jak miała ta pani. Sam ostatnio o mało nie zawróciłem na tym skrzyżowaniu jadąc za autobusem (który akurat mógł zawrócić i jednocześnie załonił mi znak)

[Patryk92]

Na temat policji i organizacji ruchu się nie wypowiem, bo wg mnie szkoda na to słów, ale dobry był facet: "przejechałem na różowym". Dodatkowo jakoś nie porusza mnie jego wytłumaczenie - Ojciec jest w dobrych rękach, a On nic tam swoją osobą nie zdziała.

Także absurdalne mi się wydaje 20pkt w sumie za 1 wykroczenie (nie bronie tu zachowania kierowcy), bo jak tłumaczą policjanci "godziny szczytu", których ja na video zabardzo nie widze. Gdyby nie ta akcja dostałby normalnie 10 i byłoby ok.

A tak przy okazji ten policyjny moto w 6-12s chciał się popisać przed kamerą, ale coś mu chyba nie wyszło. A może to tak miało być?

[pempek]

Ten bus pas to tragedia.

Wracając z pracy muszę z Pankiewicza skręcić w prawo w Aleje.

No i powodzenia aby jakiś uczestnik ruchu pozwolił wjechać przed siebie.

Problem rzecz jasna jak śmigam 4oo bo jak jadę Burkiem to śmigam bus pasem do ronda legalnie łamiąc przepisy