Sympatycy orzech Opublikowano 6 Czerwca 2011 Sympatycy Opublikowano 6 Czerwca 2011 Nie ma co się gorączkować. Możemy przecież podjechać na jakiś kemping, namioty i tak będziemy mieli ze sobą.
dr.big Opublikowano 6 Czerwca 2011 Autor Opublikowano 6 Czerwca 2011 Tak jak uzgodnilismy, czekam na odpowiedz jesli chodzi o mozliwosc podlaczenia do pradu sprzetu PESu na tamtej łące ...
dacja Opublikowano 6 Czerwca 2011 Opublikowano 6 Czerwca 2011 Na miejsce zborne proponuje wybrac lezacego w poblizu McDonalds'a, Westring 45, 45659 Recklinghausen. W pierwszym poscie umieszczam odpowiedni wpis z adresem do wpisania w nawigacje. Pozostanie jedynie uzgodnic godzine zbiorki . No właśnie o której planujecie dojechać do Marl ?
marcin62 Opublikowano 6 Czerwca 2011 Opublikowano 6 Czerwca 2011 Witam, tak jak pisałem w innych postach, po piątkowym wieczorze w Malborku mam usztywnioną nogę na 4-6tyg. i też niestety odpadam, a już miałem wszystko ułożone w hucie. Także sory, siła wyższa..
dr.big Opublikowano 6 Czerwca 2011 Autor Opublikowano 6 Czerwca 2011 Pradu niestety nie ma, wlasciciel ma juz problemy, zeby obdzielic posiadanymi kW scene i namioty wystawcow . Zobaczymy czy w okolicy jest jakas wypozyczalnia generatorow, bo moj jest niestety w PL... Podejrzewam, ze zbierac sie bedziemy ok. 15.00- 16:00 ? PS. Czy ktos jeszcze nie jedzie? Wiecie moze co z Dee Jay'em?
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 6 Czerwca 2011 Administrator Opublikowano 6 Czerwca 2011 Pradu niestety nie ma, wlasciciel ma juz problemy, zeby obdzielic posiadanymi kW scene i namioty wystawcow . Zobaczymy czy w okolicy jest jakas wypozyczalnia generatorow, bo moj jest niestety w PL... Mówiłem od razu, że ze strom'em będą problemy !w00t Generator spalinowy to jedyna opcja. Pytanie czy możemy liczyć, że ktoś z HGF'u pomoże nam w tej kwestii, bo raczej nie widzi mi (nam) się po przyjeździe za tym ganiać Ponowię pytanie: czy ktoś leci do Marl autem? No właśnie o której planujecie dojechać do Marl ? Myślę, że realnie będzie to ~16- 17sta.
Sympatycy orzech Opublikowano 6 Czerwca 2011 Sympatycy Opublikowano 6 Czerwca 2011 Ponowię pytanie: czy ktoś leci do Marl autem? Jak panienki, najpierw chcieliście Safety Car z przyczepą, później było "Orzech, no co ty, jedź skuterem" a teraz pytacie o auto. Ja mogę jechać ale pod warunkiem, że ktoś jedzie ze mną. Nie chce mi się gnieść w puszce samemu.
dr.big Opublikowano 6 Czerwca 2011 Autor Opublikowano 6 Czerwca 2011 No i po sprawie, pozwolenie na "muzyke" maja nawet organizatorzy do godz. 22 . Podejrzewam, ze gdyby "zaszalec" tam w stylu Malborka, to po paru minutach mielibysmy odwiedziny ... No coz, "niemiecki porzadek" ... Andy zasugerowal mi bardzo delikatnie, ze "skorka nie warta wyprawki" i mozemy miec klopot z wlascicielem przybytku... To niestety nie WOSiR ...
Klubowicze morwa37 Opublikowano 6 Czerwca 2011 Klubowicze Opublikowano 6 Czerwca 2011 Mariusz,ja bede w Marl juz w czwartek bo bede wracał samochodem z Holandi wiec wam nie zabiore rzeczy z Polski.
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 6 Czerwca 2011 Administrator Opublikowano 6 Czerwca 2011 Jak panienki, najpierw chcieliście Safety Car z przyczepą, później było "Orzech, no co ty, jedź skuterem" a teraz pytacie o auto. Orzech, nie panienki tylko sytuacja jest dynamiczna. Jeszcze tydzień temu była inna opcja dojazdowa a teraz jest inna. Na Burgmanii doszedł jeszcze temat PES'owego wigwamu i sprzętu audio z 220V zasiłką... jednak w zaistniałej sytuacji nie wiem czy jest sens to wszystko targać jak niemiecki ordnung zrobi nam hebel na muzę o 22giej !sciana i to na kilku ha polu, gdzie w okolicy jedyne zabudowania to WC toy toy'e !placz1 . Może lepiej będzie jeśli audio poleci z głośników w podobnym wydaniu jak było w 2009 roku? !TAZ Jakimś wyjściem jest zabrać ze 2szt 12V aku moto? Z Wawy najprawdopodobniej będzie jechała jedna puszka tyle, że tylko do Berlina. Mamy teraz twardy orzech do zgryzienia jeśli chodzi o auto relacji W-wa> Marl . Z drugiej strony nie widzę sensu abyś sam się turlał puszką...
Sympatycy orzech Opublikowano 6 Czerwca 2011 Sympatycy Opublikowano 6 Czerwca 2011 No to musicie się zdecydować. Dajcie mi znać jak będzie potrzebne duże auto.
Drek Opublikowano 6 Czerwca 2011 Opublikowano 6 Czerwca 2011 O kurde cisza nocna o 22? A my mamy w zwyczaju śpiewać pszczółkę Maję o 3 nad ranem
dr.big Opublikowano 7 Czerwca 2011 Autor Opublikowano 7 Czerwca 2011 Podejrzewam, ze godz. 22 to taka "furtka" pozostawiona dla wlasnego spokoju przez wlasciciela terenu... W razie czego moze, ale nie musi . PS. Byc moze ja bede jechal dalej samochodem z przyczepa (Morphous) trase relacji Berlin -> Marl. Na razie nie wiem, czekam na wene tworcza, ale czuje ze jest juz tuz tuz ... Morphousem na kolach nie chce mi sie, ale nie wiem, czy nie dolacze do "frakcji" Zybexowej i pokulam beret eLTekiem...
Sympatycy Worlan Opublikowano 7 Czerwca 2011 Sympatycy Opublikowano 7 Czerwca 2011 Decydujcie co z tym autem, bo ja mam koszulki na prezenty dla gospodarzy, dla Dacji i dla Jarka_pl. Trzeba mi powiedzieć komu je dostarczyć.
Sympatycy orzech Opublikowano 7 Czerwca 2011 Sympatycy Opublikowano 7 Czerwca 2011 Decydujcie co z tym autem, bo ja mam koszulki na prezenty dla gospodarzy, dla Dacji i dla Jarka_pl. Trzeba mi powiedzieć komu je dostarczyć. No czekam na znak-sygnał. Bigu, akurat Twój samochód to nas mało ratuje, no chyba że przyjedziesz wcześniej do Wawy i zabierzesz nasze graty.
Arkadiusz Opublikowano 7 Czerwca 2011 Opublikowano 7 Czerwca 2011 Decydujcie co z tym autem, bo ja mam koszulki na prezenty dla gospodarzy, Gdy bym miał hak przy Hondzie, to bym pożyczył przyczepki od Biby, jeśli Zbyszek by mi pożyczył oczywiście. !winkiss
dr.big Opublikowano 7 Czerwca 2011 Autor Opublikowano 7 Czerwca 2011 (...)Bigu, akurat Twój samochód to nas mało ratuje, no chyba że przyjedziesz wcześniej do Wawy i zabierzesz nasze graty. Sebek, czytaj wszystkie posty ... Z Wawy do Berlina samochodem jedzie Mariusz ... Edit: Po krotkim zastanowieniu sie i zeby nie wprowadzac zamieszania w logistycznym przedsiewzieciu zdecydowalem, ze jade jakims jednosladem. Czyli nie mam mozliwosci zaladunkowych na trasie Berlin -> Marl .
Sympatycy orzech Opublikowano 7 Czerwca 2011 Sympatycy Opublikowano 7 Czerwca 2011 Sebek, czytaj wszystkie posty ... Z Wawy do Berlina samochodem jedzie Mariusz ... No fakt, to przeoczyłem. Jak już pisałem wcześniej, jestem gotów na jazdę z Wawy autem, mogę zabrać również przyczepę. Jeszcze jedna istotna sprawa, mam chyba nawiększe moce załadunkowe Waszych gratów ale pobieram opłatę - piwo od torby. !piwko
Klubowicze krzytro Opublikowano 7 Czerwca 2011 Klubowicze Opublikowano 7 Czerwca 2011 No fakt, to przeoczyłem. Jak już pisałem wcześniej, jestem gotów na jazdę z Wawy autem, mogę zabrać również przyczepę. Jeszcze jedna istotna sprawa, mam chyba nawiększe moce załadunkowe Waszych gratów ale pobieram opłatę - piwo od torby. a co z paliwem?
Klubowicze Joasia70 Opublikowano 7 Czerwca 2011 Klubowicze Opublikowano 7 Czerwca 2011 o kurcze a co Wy Panowie zabieracie do Marl, że aż ciężarówkę potrzebujecie ???? ja mam jedna małą torebeczkę tylko orzech a co do towarzystwa w puszce to ja widzę dwie propozycje : jeden geriatyk co mówi, że trasa do Marl to za daleka na jego stare kości ( .... Panie Worlanie ) i drugi połamaniec co chciałby ale boi się ( ... Więcek ) .... hihihi teraz mi faceci przyleją !guns !bicz !pomidor
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 7 Czerwca 2011 Administrator Opublikowano 7 Czerwca 2011 Jeszcze jedna istotna sprawa, mam chyba nawiększe moce załadunkowe Waszych gratów ale pobieram opłatę - piwo od torby. !piwko Nie piwo, tylko paliwo spalone przez szympansa dzielimy na ilość osób, które Tobie wrzucają graty. Inaczej tego nie widzę... Pytanie tylko czy w zaistniałeś sytuacji (brak opcji 220V na zlocie) ma to sens?
Sympatycy orzech Opublikowano 7 Czerwca 2011 Sympatycy Opublikowano 7 Czerwca 2011 Na 100% ma to sens dla osób jadących w pełnym składzie na moto. Jak 15 osób da mi graty to za transport wyjdzie po ok. 40 Pln. Jak jeszcze ktoś posadzi swoje 4 litery w fotelu pilota i doda coś na paliwo to będzie jazda za pół darmo. Ciśnienia nie mam ale nastawiałem się na jazdę 4oo. Jak wezmę przyczepę to dodatkowo mamy zapewniony transport 2oo (tfu-tfu) w razie awarii - jedzie około 40 pojazdów, jest szasna, że któryś się zes..
Arkadiusz Opublikowano 7 Czerwca 2011 Opublikowano 7 Czerwca 2011 To fakt, jakiś technik by się przydał, bo jak np. braknie paliwa (różnego) lub , ewentualnie zawsze można po prostu złapać kapcia, klucze bezcenne. Wiem, wiem trzeba myśleć i się pilnować, ale nie zawsze się wszystko przewidzi. A przepowiednie mówią, że planeta ma dawać, nie żałować.
Sympatycy Worlan Opublikowano 7 Czerwca 2011 Sympatycy Opublikowano 7 Czerwca 2011 orzech a co do towarzystwa w puszce to ja widzę dwie propozycje : jeden geriatyk co mówi, że trasa do Marl to za daleka na jego stare kości ( .... Panie Worlanie ) i drugi połamaniec co chciałby ale boi się ( ... Więcek ) .... hihihi teraz mi faceci przyleją ;) No "dziołszko" tego "pana" to wybaczam, bo coś sobie wyjaśnialiśmy w Malborku. Ale za geriatyka to masz klapsa zagwarantowanego . PS. Niby warunki są i można by......, ale jak o 22 każą iść spać do namiotu i jeszcze cicho się zachowywać, to nie dla mnie. Będę bacznie obserwował Wasze poczynania wiedząc, że i tak będzie baaaardzo wesoło.
Klubowicze Joasia70 Opublikowano 7 Czerwca 2011 Klubowicze Opublikowano 7 Czerwca 2011 No "dziołszko" ... masz klapsa zagwarantowanego . o mamo i córko !!! ale mnie przyjemności w tym marl czekają .... Grzesiu miły
Rekomendowane odpowiedzi