Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Właśnie jechałem do Wawy (około g. 18:30) drogą nr 17 od Lublina i gdy minąłem Gończyce zaczął się korek, którego nigdy tu nie było. 2km dalej około słupka 57km do Wawy miał miejsce wypadek moto. Niestety śmiertelny.

Śmierć poniosła kierowniczka moto Suzuki, która wraz z 2-ma kolegami jechała w kierunku Wawy. W tym miejscu zawracał van a ona wywróciła się wpadając pod bok vana a moto wbił się w bok w drzwi kierowcy samochodu. Samochód stał przednimi kołami w rowie po lewej stronie drogi. Drzwi kierowcy wycięte, pewnie go już wydobyli i odwieźli do szpitala.

Jak przyjechałem to akurat podnosili na poduszkach 4oo żeby wydostać ciało dziewczyny. Jej koledzy byli totalnie załamani, bezradnie przyglądając się akcji straży.

Policja obmierzała miejsce wypadku. Nie było widać jakich innych pojazdów, które mogłyby brać udział w tym wypadku. Tylko van i motory. Cały ruch był wstrzymany. Puścili dopiero po 20min od mojego przyjazdu.

Napisałem to ku przestrodze do czego może doprowadzić nadmierna prędkość. Niestety nie udało mi się dowiedzieć nic na temat sprawcy. Ale szkoda życia dziewczyny.

pzdr

Opublikowano

Raczej do czego może doprowadzić ślepy kutafon w Vanie - sam napisałeś, że zawracał.

!happybth

Opublikowano

W zeszłym roku w czasie powrotu z nad morza natknąłem się na wypadek 2x2oo i auto .. ktoś zginął ktoś został kaleką jak potem czytałem... widok dołujący szczególnie dla kogoś kto porusza się na mechanicznych 2oo... Często też czytam ,,raporty,, z dróg i naprawdę przygnębiająco to wygląda... dzisiaj znowu kilkoro motocyklistów zginęło w Polsce ..

Zastanawiam się często czy warto tak ryzykować dla radości jaką niewątpliwie jest jazda maxi czy motocyklem... Mam jakieś takie odczucie że na maxi jest jednak bezpieczniej niż na zwykłym motocyklu.. może to złudne ale chyba dlatego znowu wybrałem skuta zamiast klasycznego moto i jakoś mam obawy przed ruszaniem w dalsze jazdy. Spora część kierowców aut nie dojrzała jeszcze do poruszania się po jednej drodze z moto których jest coraz więcej i o tyle więcej jest też niestety tragedii na drogach.

Uważajcie na siebie i na innych...bo przy spotkaniu z puszką zawsze dla nas skończy się to gorzej..

Gość qrdemol
Opublikowano

"Gdy ktoś kto mi jest światełkiem

Gaśnie nagle w biały dzień

Gdy na drodze za zakrętem

Przeznaczenie spotka mnie"

Zrozumie naprawde ten kto stracił kogoś bliskiego.

Opublikowano
Mam jakieś takie odczucie że na maxi jest jednak bezpieczniej niż na zwykłym motocyklu.. może to złudne ale chyba dlatego znowu wybrałem skuta zamiast klasycznego moto i jakoś mam obawy przed ruszaniem w dalsze jazdy.

Czy ja wiem, jak jadę w trasie (z reguły trasa krajową 10 Szczecin - Recz) to jak wyprzedzam kogoś Burgiem, to im się agresja włącza. Skuter mnie wyprzedził, co to ma znaczyć !happybth I walą takie manewry, że wolę kretyna puścić niż być narażony na jego ambicję...

[*]

Opublikowano
to jak wyprzedzam kogoś Burgiem, to im się agresja włącza. Skuter mnie wyprzedził, co to ma znaczyć !scooter I walą takie manewry, że wolę kretyna puścić niż być narażony na jego ambicję...

Bardzo często się z tym spotykam w 100licy i okolicach... a zwłaszcza najzdolniejsi są tak zwani "Handlowcy" w służbówkach !!! Szkoda gadać... (bynajmniej nie chciałem nikogo urazić)

Bo tak naprawdę jakim samochodem da się wjechać na krawężnik przy prędkości 100km/h....

... Służbowym !

[*]

  • Klubowicze
Opublikowano
Mam jakieś takie odczucie że na maxi jest jednak bezpieczniej niż na zwykłym motocyklu.. może to złudne ale chyba dlatego znowu wybrałem skuta zamiast klasycznego moto i jakoś mam obawy przed ruszaniem w dalsze jazdy.

Czy ja wiem, jak jadę w trasie (z reguły trasa krajową 10 Szczecin - Recz) to jak wyprzedzam kogoś Burgiem, to im się agresja włącza. Skuter mnie wyprzedził, co to ma znaczyć !scooter I walą takie manewry, że wolę kretyna puścić niż być narażony na jego ambicję...

[*]

Niestety przypadki bezmózgich kierowców 4oo będą zawsze . Są to ludzie którym wiecznie się śpieszy a używanie kierunkowskazów uznają za zbędne .Czasami spotykam takich inteligientów którzy nie bardzo znają się na kolorach bo jak nikt nie widzi to przez skrzyżowanie na czerwonym , a na skutki nie trzeba czekać długo , bo wszystko jest do czasu . Dzisiaj tylko jedna kobieta próbowała mnie staranować , bo bidulka się zagapiła i nie zauważyła że nadjeżdża skuter . :D

Opublikowano
Raczej do czego może doprowadzić ślepy kutafon w Vanie - sam napisałeś, że zawracał.

!scooter

Kim Ty jesteś,zeby od razu wydawac takie wyroki.Sytuacje na drodze bywaja różne,jak rozni są uzytkownicy tych dróg.Szkoda czlowieka.R.I.P

Opublikowano

Przeczytałeś pierwszy post?

Przeczytaj.

A kim ja jestem, to w obliczu tej tragedii najmniej ważnie.

Opublikowano

a tutaj ktoś zarejestrował jak już puścili wahadło

  • Klubowicze
Opublikowano
a tutaj ktoś zarejestrował jak już puścili wahadło

Moment nieuwagi i taka tragedia . !scooter

Opublikowano

Wyrazy współczucia dla najbliższych [*] [*] [*]

Opublikowano

Tragedia.

R.I.P.

  • Sympatycy
Opublikowano

Szkoda dziewczyny.

Ubierasz się w kombinezon, siadasz na moto, cieszysz się życiem, sprzętem masz plany, jedziesz w określonym celu, a za kilka chwil kombinezon zamieniają Ci na czarny worek, a sprzęt wypielęgnowany przez Ciebie zamiatają z ulicy.

Jedni życie kończą aby drudzy na ich przykładze się uczyli i bezpieczniej jeździli.

P.S. Ciekawy jestem czy kierownik 4oo włączył kierunkowzkaz, że będzie wykonywał manewr zawracania.

Opublikowano

Nawet jak wlaczyl, dalej jest to wymuszenie ...

Opublikowano
to jak wyprzedzam kogoś Burgiem, to im się agresja włącza. Skuter mnie wyprzedził, co to ma znaczyć  :angry: I walą takie manewry, że wolę kretyna puścić niż być narażony na jego ambicję...

Bardzo często się z tym spotykam w 100licy i okolicach... a zwłaszcza najzdolniejsi są tak zwani "Handlowcy" w służbówkach !!! Szkoda gadać... (bynajmniej nie chciałem nikogo urazić)

Bo tak naprawdę jakim samochodem da się wjechać na krawężnik przy prędkości 100km/h....

... Służbowym !

[*]

Szkoda dziewczyny. Współczucia dla bliskich ['].

A nawiązujac do "służbówek". Czy ktoś z Was widział poczynania kurierów firmy TNT ? Kilka razy byłem świadkiem ich wyczynów na Wisłostradzie. Włos się na głowie jeży, jak kolesie jadąc w 2-4 dostawczaki i wymuszają pierwszeństwo skacząc z pasa na pas :angry: !bicz !bicz. Obyście tego nie doświadczyli jadąc 4oo a tym bardziej 2oo.

Opublikowano

Kilka dni temu przejechałem pare skrzyżowań na Żwirki za nowym pięknym harleyem. Tego samego dnia spotkałem go ponownie przy moście siekierkowskim. Było widać jak cieszył się swoją maszyną, jak szybko ruszał spod świateł zostawiając mnie w tyle, by za chwilę znowu się spotkać na kolejnych światłach. Pewnie dlatego zapadł mi w pamięci.

Wczoraj w raporcie na gorąco pokazali tego samego harley'a, ten sam kask nolana i podali zgadzający się wiek mężczyzny.

I znowu chwila refleksji.

Powinniśmy co jakiś czas przypominać sobie kazanie emki z dnia rozpoczęcia sezonu burgmanii.

Śmierć nie czeka na nas gdzieś tam daleko, kiedyś, tylko co dziennie budzi się z nami i co dziennie z nami chodzi spać.

Sztuką jest cieszyć się życiem nie zapominając o niej.

  • Sympatycy
Opublikowano
Nawet jak wlaczyl, dalej jest to wymuszenie ...

Zgadzam się, ale zakładając, że nie włączył to dziewczyna była bez szans.

Pełne zaskoczenie

Gość psarnecki
Opublikowano

Z blachą nie wygramy. W Warszawie na dawnym rondzie Babka jest nieco inny ruch niż na każdym innym rondzie. Jak się komuś zdarzy tam trafić to proponuję podwyższoną czujność. Często tam chcą mnie rozjechać i co z tego że mam pierwszeństwo, ale nie mam blachy więc odpuszczam. Trzeba być czujnym.

Ostatnio pokazywani w telewizji jak gość na moto miał farta gdy walnął w w auto które zajechało mu drogę. Na filmie widać że motocyklista popylał ostro. Czasem trzeba odpuścić. Z blachą nie wygramy. Ślepych na drogach nie brakuje, szczególnie gdy gadają przez komórkę albo robią makijaż.

Piotrek

Opublikowano

Uwaga, moja opinia jest dość radykalna i nie chcę nikogo tutaj urazić. Może da komuś do myślenia.

Jeżdżenie na 2oo jest bardzo przyjemne, ale jeśli masz do kogo wracać (żona, dziecko), to wyruszanie jednośladem poza miasto dla samej przyjemności, bez uzasadnienia, jest - wg mnie - szczytem głupoty i objawem skrajnego egoizmu.

Tak, mój szwagier zginął w Boże Ciało 2009 podczas przejażdżki. Jedyną jego przewiną było to że znalazł się w niewłaściwym miejscu w niewłaściwym czasie. Stąd moja dość skrajna opinia.

Tak, to dotyczy też podróży samochodem. Ale motocyklista ma dużo, dużo mniejsze szanse przeżycia.

Opublikowano

Jak czytam niektóre posty to śmiać mi się chce ,jak to my wszyscy na maksi jeżdzimy bezpiecznie i przepisowo-żenada. Szkoda dziewczyny niech jej ziemia lekką będzie !piwko

Opublikowano

To przykre, że kobitka zginęła.

Tez często się zastanawiam, czy warto ryzykować jeżdżąc motocyklem, ale to chyba silniejsze ode mnie. !piwko

Opublikowano

Mnie czasami tez nachodza mysli jak zakladam buty "czy sam je zdejme" ale zakladam dalej !piwko

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...