Sympatycy szorstki Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Sympatycy Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Wracam sobie z roboty, jadę Chełmżyńską w stronę Ząbek, tak z 500 metrów od skrzyżowania z Marsa. W pewnym momencie, typ w aucie przedemną zaczyna ostro hamować, więc i ja włączam hamowanie awaryjne. Pech chciał, że łapię uślizg przedniego koła, kładę się na lewą stronę i przejeżdżam na przeciwny pas na boku. Na szczęście nic nie jedzie "ostro" z naprzeciwka. Mocno potłukłem biodro, stłuczone kolano i kłuje mnie w klatce (coś z żebrem), generalnie spoko. Jednak moja piękność koszmarnie straciła na estetyce !OK Przeszlifowany bok czachy, trochę płozy, obudowa napędu i trochę kufer. Ale złamane i zniszczone lusterko doprowadza mnie do szału !sciana Jak się ogarnę, to biorę się za demontaż, zakupy i lakierowanie... !sciana Na razie, wszystko mnie napi...ale nie ma co użalać się nad sobą. A taka była piękna pzdr
Noguru Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Dobrze że ty jesteś cały co do kucia w klatce piersiowej udaj się do lekarza na wszelki wypadek , sprzęt powoli odnowisz ps czy kolo z 400 pomógł w jakikolwiek sposób ??
Sympatycy grzegorz76 Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Sympatycy Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Zdecydowanie za dużo ostatnio takich postów !OK Szorstki,widze i Ciebie dopadło.Szkoda sprzęda ,ale zdrowie najważniejsze Zdrówka życze
michalu Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Opublikowano 23 Kwietnia 2010 i Ciebie pech dopadł !OK zdrowia również życzę
Klubowicze krzytro Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Klubowicze Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Sprzętem sie nie stresuj,tylko wracaj do zdrowia !OK
Enek Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Kiedys na rowerze zaliczylem glebe i tak biodro mnie napier... ze wiem co to za ból... wracaj o zdrowia
Sympatycy szorstki Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Autor Sympatycy Opublikowano 23 Kwietnia 2010 ps czy kolo z 400 pomógł w jakikolwiek sposób ?? Taaa, nie przejechał mnie na wstecznym... !OK Nawet nie pamiętam marki... @Enek, też miałem podobny uraz na rowerze, "śliwa" na biodrze jak duża pomarańcza... Tylko wtedy złamałem równiez obojczyk, więc biodro jakby traktowałem "olewczo" pzdr
Sympatycy Worlan Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Sympatycy Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Co ja czytam !OK , Paweł wracaj szybko do zdrowia. Sprzęt w tej chwili zostaw w spokoju, a zadbaj o siebie. To najważniejsze.
Sympatycy szorstki Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Autor Sympatycy Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Co ja czytam !sciana , Paweł wracaj szybko do zdrowia. Sprzęt w tej chwili zostaw w spokoju, a zadbaj o siebie. To najważniejsze. !sciana Po prostu jakieś pie...e fatum, na koniec sezonu zepsuta myjka pojechała mi po felgach i jednej ladze , a teraz to. Po prostu dramat dla mnie. !OK Wiele razy w takich tematach pisałem, że zdrowie najważniejsze, ale w zderzeniu z rzeczywistością, żal mi strasznie tego sprzętu... pzdr
Gość radiolog Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Opublikowano 23 Kwietnia 2010 W pewnym momencie, typ w aucie przedemną zaczyna ostro hamować, więc i ja włączam hamowanie awaryjne. Pech chciał, że łapięuślizg przedniego koła a następnie ostre shimmy. kładę się na lewą stronę i przejeżdżam na przeciwny pas na boku. Szkoda, że w x9 nie montowali ABSu, bo byś się wyratował, ja dojrzewam do ABSu w skucie własnie, ale najważniejsze, że Cie nic nie rozjechało, ani nie wyłączyło z obiegu na dłuższy czas. Trzymaj się ciepło i daj spokój narazie z rozbieraniem skuta.
Administrator Artix Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Administrator Opublikowano 23 Kwietnia 2010 ps czy kolo z 400 pomógł w jakikolwiek sposób ?? Taaa, nie przejechał mnie na wstecznym... !OK Nawet nie pamiętam marki... Nie cofnal czyli uratowal ci zycie a mogl zabic Grunt zes caly, reszta sie "wyklepie", wracaj do zdrowia, najlepsza rekonwalescencja to kolejne kilometry na skucie
KAZI Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Właśnie wróciłem z przejażdżki i takie posty znowu czytam.....brrrrr. Zdrówka życzę, a "pięknej" makijażyk zrobisz i bedzie git.
Barti Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Wracaj szybko do zdrowia. Sprzęt zostaw narazie, tak jak pisze reszta i zajmij się soba. Strasznie się ostatnio czyta o tych wszystkich wypadkach... Uważajmy bardziej żeby w końcu nie doszło to tragedii... tfu, tfu... Jeszcze raz zdrowia życzę szorstki
Sympatycy szorstki Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Autor Sympatycy Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Szkoda, że w x9 nie montowali ABSu, bo byś się wyratował, ja dojrzewam do ABSu w skucie własnie, ale najważniejsze, że Cie nic nie rozjechało, ani nie wyłączyło z obiegu na dłuższy czas. Trzymaj się ciepło i daj spokój narazie z rozbieraniem skuta. Dzięki, ale montowali ABS. Była wersja X9 500 z ABS, moja takiego patentu nie ma. najlepsza rekonwalescencja to kolejne kilometry na skucie @Artur, nie myślę przerywać tego "związku". Mimo już 4 - tej w mojej "karierze", tego typu historii... pzdr
Sympatycy smok.wawelski Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Sympatycy Opublikowano 23 Kwietnia 2010 O rany !OK Ledwie sie sezon zaczął a tyle takich newsów Trzymaj się Szorstki. Wracaj do zdrowia! Jak będzie trzeba, wpadniemy "terapeutycznie" na grilla - dawaj znać...
damianibeata Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Serdeczne wspóczucia.Jedynie dobre to , że tylko tak się to zakończyło i jesteś cały.Ja też bym się zdenerwował jak bym porysował burgiego.Życzę wszystkiego dobrego i oby to było naprawdę ostatni raz.
MARCVS Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Wracaj do zdrowia kolego!!!! Jeśli masz pęknięte żebra, to trochę bolesne, szczególnie przy oddychanu Wiem coś o tym !OK Biodro, jeśli możesz chodzić, to nie jest źle, a kolano, będziesz widział po obrzęku !sciana ,jeśli będzie duży, to zasuwaj do ortopedy !sciana Bardzo mi szkoda przede wszystkim Ciebie, ale i pięknej maszynki To straszny pech Czego tu Ci życzyć? Po prostu trzymaj się!!!! I wracaj do zdrowia Pozdrawiam
Gość Przemo84 Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Ja też nie wierze że Szorstki przyszorował. O sprzet sie nie martw. Jego zawsze sie da "wyklepać" (jesteśmy w tym najlepsi). Zdrowia nie zawsze uda sie odzyskac ale pełem jestem wiary ze wszystko z Toba bedzie dobrze. 3maj sie ciepło. Pozdrawiam
Klubowicze robson Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Klubowicze Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Dobrze żeś cały ( prawie ) , ja też żałuję zawsze sprzęta , a pózniej dopiero siebie !scooter .3-maj się chłopie !OKK .
ewave Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Opublikowano 23 Kwietnia 2010 NOSZ KUFA NASTĘPNEGO DOPADŁO Ale żyw jest i bedzie jeszcze śmigał !V !scooter !OKK Szybkiego wydobrzenia i ozdrowienia.
LWfilip Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Faktycznie, coś za dużo takich zdarzeń i to na samym początku sezonu. Pech może dopaść każdego i do tego to bydle ( pech ) jest ślepe. Tak jak piszą inni. Z urazami do lekarza a przynajmniej trzeba zrobić prześwietlenie. Urażona duma boli najdłużej ale tez goi się dość sprawnie. Zdrowie to podstawa. Sprzęt można naprawić. Pozdrawiamy.
Klubowicze Ewik Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Klubowicze Opublikowano 24 Kwietnia 2010 !scooter Uf dobrze, że skończyło się tylko na niewielkich obrażeniach. Paweł zdrowiej szybko. Sprzętu szkoda ale zawsze można go naprawić.
Pieniek Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Niewiesołe wieści czytam rankiem. Przecież mogłeś nas zaprość na grilla normalnie a nie metodą "na valdiego". Cieszę się, że nie masz poważnych konsekwencji zdrowotnych, przecież ślizg na przeciwny pas mógł się zakończyć dużo boleśniej. Wracaj szybko do pełni sił. Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się