zibi Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Z racji,że na południu jest cieplej wybieram się na małą wycieczkę w okolice Baru w terminie 28.04.-03.05. Jak ktoś chce to zapraszam do towarzystwa
Pleban Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Dodaj do okresu wyjazdu jeszcze pięć dni i będzie OK. Szczerze polecam ten kraj.
zibi Opublikowano 16 Kwietnia 2010 Autor Opublikowano 16 Kwietnia 2010 Dodaj do okresu wyjazdu jeszcze pięć dni i będzie OK.Szczerze polecam ten kraj. Hehehe, w wakacje owszem !sciana Tyle co przewidziałem spokojnie starczy na majówkę.
Gość kojakdzidek Opublikowano 19 Kwietnia 2010 Opublikowano 19 Kwietnia 2010 Hejka. Napisz troszkę więcej szczegółów. Którego dokładnie wyjazd i powrót. Jakie noclegi - może we własnym zakresie z namiotami czy normalnie w hotelach no i przykładowa trasa przejazdu. Jakie miasta-miejscowości?
zibi Opublikowano 19 Kwietnia 2010 Autor Opublikowano 19 Kwietnia 2010 Wyjazd 28-go rano,spanie gdzieś po drodze na lajcie w serbii,29-go docelowo na wybrzeżu,następne dni jazda po okolicy,3-go lub 2-go wyjazd z powrotem,spanie oczywiście na kwaterach,plan jest ogólnie luźny.
Gość kojakdzidek Opublikowano 20 Kwietnia 2010 Opublikowano 20 Kwietnia 2010 Jakie koszty mniej więcej przewidujesz ? Pomijając koszty paliwa !sciana
zibi Opublikowano 20 Kwietnia 2010 Autor Opublikowano 20 Kwietnia 2010 Opcja restauracje jakieś 20eu plus spanie po 10eu,ale po drodze może być 3 razy drożej,mandatów nie liczę,a mogą nadszarpnąć budżet !sciana
zibi Opublikowano 8 Maja 2010 Autor Opublikowano 8 Maja 2010 Było ciepło,a nawet gorąco,polecam wszystkim wyjazd w tamte strony o tej porze i nie tylko !scooter kilka zdjęć : http://picasaweb.google.pl/102144583319738...feat=directlink
Bobas Opublikowano 8 Maja 2010 Opublikowano 8 Maja 2010 Super wypad!!!!!!!!!!!!!!! Sam jechałeś ????????????
kmodzele Opublikowano 8 Maja 2010 Opublikowano 8 Maja 2010 No własnie, sam? Jakieś dziewczę sie przewinęłoprzez 2 zdjęcia. Moze to Twoja pasażerka i autorka zdjeć? Ale jeśłi tak, to byłoby jej więcej. Bardo zmi sie podoba taki wyjazd: wsiadasz i jedziesz. !scooter
Piro Opublikowano 8 Maja 2010 Opublikowano 8 Maja 2010 No po prostu Za.....e kurcze gratuluję pomysłu i realizacji wygląda to zacnie nawet bardzo
Klubowicze fundi600 Opublikowano 8 Maja 2010 Klubowicze Opublikowano 8 Maja 2010 Normalna rewelka i piękna majówka Wielkie gratki dla Ciebie i Twej towarzyszki
Marynarz Opublikowano 8 Maja 2010 Opublikowano 8 Maja 2010 Było ciepło,a nawet gorąco,polecam wszystkim wyjazd w tamte strony o tej porze i nie tylko kilka zdjęć : http://picasaweb.google.pl/102144583319738...feat=directlink Lol, spoko wycieczka... a powiedz co to takiego ? Wygląda bardzo apetycznie
Klubowicze ZYBEX Opublikowano 9 Maja 2010 Klubowicze Opublikowano 9 Maja 2010 Tylko pogratulować. Opisz jak z kosztami wyszedłeś.
zibi Opublikowano 9 Maja 2010 Autor Opublikowano 9 Maja 2010 Wyjazd nastąpił tuż po 9 rano i obrałem kierunek na Korbielów,temp.wynosiła 14 stopni, a na niebie przeważały chmury. Za Żywcem zaczęło się oziębiać, asfalt mokrawy świadczył o niedawnym deszczu, 11 stopni Potem zakręty przez Słowację, generalnie chłodno, gdzieniegdzie śnieg na stokach i tak do Bańskiej B. Skręt na Budapest i od razu cieplej, bardziej zielono; Sahy i już Węgry, panorama stolicy i niestety jakieś remonty na wjeździe, które spowodowały dezorientację i stratę 2h temp. już 25 !OK W końcu przedarłem się przez mega korki do obwodnicy M0 i po 20min zjazd na M5 w kierunku Serbii, była godzina 17. I tak do granicy, tam mała kolejeczka; ściemniało się i mając w pamięci jakiś motel w przygranicznym Horgoś, tam się udałem. Okazał się jednak, że jedyny zajazd z pokojami, Simex nie dysponuje na dziś wolnymi pokojami,a nic innego w tej norze już nie było i musiałem znowu na koń,a ciemność nastała i temp.spadła. Całe szczęście spowolniło to moją jazdę, bo w ciemnościach tylko błyskały złowrogo wycelowane we mnie pistolety-fotoradary Tu nadmienię, że we wszystkich krajach byłej Jugosławii jest mnóstwo policjantów czyhających w pobliżu znaków 50, 60, czy w terenie zabudowanym, nawet na totalnym zadupiu, gdzie nikt ich się nie spodziewa, i nawet jak miniesz już pięć patroli i chcesz znowu pojechać szybciej to bądź pewien,że natkniesz się jeszcze na kolejne sześć A mandaty w terenie zabudowanym trzeba płacić w banku; do 30km wykroczenie 30 euro, powyżej 150 euro,a wyprzedanie na zakazie lepiej sobie całkiem odpuścić. Za 26km była Subotica, w niej kilkanaście tzw. villi, gdzie super pokoik po 25 euro. Nazajutrz od rana samo słońce, wyleciałem na autostradę do Belgradu,tempomat na 140 i wio Na wyjeździe na Ćaćak tankowanie, 27 stopni Potem Użice i na Podgoricę, same zakręty,piękne widoki, świeża zieleń, aczkolwiek zdarzały się wysokie wzniesienia(góry) na których sterczały jeszcze same badyle,a na szczytach śnieg. Telepawszy się bardziej po dwóch zatrzymaniach niż jadąc naprawdę ok. godz. 20-tej zawitałem do Sutomore Super kwaterka 20 euro za pokój tuż przy plaży, samo słońce,woda w morzu 20 stopni, w zaciszu plaży ok.30, po piasko-żwirku ciężko było chodzić bez klapek-parzyło !OKK Po długiej zimie i ogólnie depresyjnej polskiej pogodzie trzeba było podładować akumulatory ,więc , pyszne hamburgery,ćevapi,burki, kąpanie. Za ciepło na jakieś dłuższe wycieczki na !YES ,także tylko małe wypady w krótkich spodenkach Trzeciego maja z powrotem, ale inną drogą,z Podgoricy na Niksić i na Sarajevo, przepiękne widoki,niesamowity zbiornik wodny na rzece Piva. Potem na Tuzlę i Chorwacja; nowy odcinek autostrady w kierunku Węgier(odpoczynek po samych zakrętach), spanie niedaleko miasta Pećs,45 euro Tej nocy spadł deszcz,ale rano znowu słońce;pomyśałem,że trzeba by odwiedzić Balaton !YES Drogą 82 na Siofok, a potem przeprawa promowa do Tihany, i tuz obok w Balatonfured śniadanie w postaci langosa(to na zdjęciu). Znowu w drogę,kierunek na Gyor. Za parę km mała ulewa przez 15 min,ale zaraz znowu piekące słońce, 27 stopni skutecznie wysuszyło ciuchy oprócz krocza Od Gyoru autostrada na Bratysłavę,Żilinę i o ile temperatura pomału spadała to na wjeździe do Żiliny wynosiła 22,5 a juz przy wyjeździe 11 i mrzyło Ostanie 150 km do domu na zimno i mokro, tym przez Zwardoń. Burgman spisał się rewelacyjnie,jednak na dłużesze trasy przydałoby się przerobić siedzenie u tapicera,żeby nie uwierało w lędźwie jeźdźców jak sądzę powyżej 173cm wzrostu, spalił wg.komputera 5.1 l/100km(zawyża ok.0,3l ,a gdybym nie jechał autostradami to sądzę,że spalanie wyniosłoby 4 l/100km) i co ciekawe nie odnotowałem zużycia oleju Koszty trzeba sobie samemu wyliczyć z opisu powyżej + jedzenie i picie (ceny jak u nas).
drogowiec Opublikowano 13 Maja 2010 Opublikowano 13 Maja 2010 Zibi znów był w Montenegro!!! Gratuluję odwiedzin w pięknym kraju. Pozdrówka P.s. A prawdziwe priscutto z Niegusina przywiozłeś???
Kasik Opublikowano 13 Maja 2010 Opublikowano 13 Maja 2010 Było ciepło,a nawet gorąco,polecam wszystkim wyjazd w tamte strony o tej porze i nie tylko !happybth kilka zdjęć : http://picasaweb.google.pl/102144583319738...feat=directlink Lol, spoko wycieczka... a powiedz co to takiego ? Wygląda bardzo apetycznie !happybth burek !happybth;) taki ich ichniejszy chlebek mniammm...mniammm a po szyneczkę do Niegusin i po serek ... hmmm...mimo że się zarzekałam...mimo drogi "szerokości stołu" !V ;)mimo niezliczonej ilości zakrętów na niej...(nie to ze że strachliwa jestem , ale tam żadnych barierek nie było)... mimo wszystko ;) wrócę jak tylko nadarzy się okoliczność ku temu sposobna. WRÓCĘ!!!!
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się