Administrator Artix Opublikowano 23 Października 2007 Administrator Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 Tak jakos mnie oswiecilo ze chce miec terenowke, nie bulwarowo podniesiona osobowke ale autko ktore poradzi sobie w terenie i nie zrujnuje mi kieszeni podczas gubienia czesci. Raczej chce zeby to bylo cabrio, krotkie, koniecznie z silnikiem diesla nie wiekszym niz 3 litry ideal to 2,5 litra i to bez turbo. Wiek, hmm no coz z racji raczej skromnych srodkow powiedzialbym ze nie starszy niz rocznik 1990 a im nowszy tym lepszy. Przygladam sie na Nissany Patrole, Mitsubishi Pajero (zwanym po hiszpańsku onanist?), i w zasadzie koncza mi sie pomysly. Vitara odpada no chyba ze w wersji off road ale tam diesel to zadkosc. Samuraj hmm znam najlepiej bo mialem i ma tyle samo zalet co wad, do tego tylko benzyniak. Opel Frontera odpada, raz ze wielka a dwa awaryjna, Ford Maverick hmm nic nie slyszalem o nim. Jeep, za drogi w cenie do 15 tys same szroty do tego wielkie silniki i wysoka awaryjnosc, Isuzu Trooper, generalnie wielka niewiadoma - w sensie nie wiele wiem o tym aucie, Toyota hmm chiba za drogie !scooter No dobra generalnie ma ktos doswiadczenie w ternowkach i jak podkreslam nie wykluczam wersji off road Odnośnik do komentarza
Gość MichaŁ Opublikowano 23 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 O Terrano II słyszałem same dobre rzeczy. Znajomy miał 2.7 w dieslu... i nie oszczędzał go. Go?ć ma serwis przyczep campingowych w Wielkopolsce i na tyle ile ten samochód zrobił kilometrów z naprawde ciężkimi przyczepami na haku (najczę?ciej na trasie Holandia-Polska) to nic szczególnego się z nim nie działo. Znajomy mieszka w bardzo zalesionej okolicy więc i jazda w terenie też nie była mu obca. Po sprzedaży Terrano przesiadł się na Jeepa Grand Cherokee 5.2 V8 i specjalnie zadowolony nie był - zużycie paliwa przy jego użytkowaniu kosmiczne (potem wstawił gaz ale i tak koszty były większe niż w Terrano), a i awaryjno?ć tego samochodu dawała się we znaki. Odnośnik do komentarza
ultras Opublikowano 23 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 6!! a nie my?lałe? o takim czym? jak Land Rover - bardzo sympatyczna maszynka - miałem przyjemno?ć morganizować ostatnio mał? wyprawę offroadow? - nie że bym miał jakie? wielkie do?wiadczenie w temacie ale popróbowalem różnych pojazdów i ten a zwaszcza w automacie był bardzo przyjemny... Odnośnik do komentarza
pawko Opublikowano 23 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 Mam dwóch znajomych, którzy jeżdża kilkunastoletnimi Trooperami i pomimo do?c kanciatej i lekko przestarzałej już sylwetki, złego słowa nie dadz? na maszyny powiedzieć. Obydwaj s? rolnikami i do tego zapalonymi my?liwymi, więc auta w zdecydowanej większo?ci chodz? w terenie i radz? sobie super. Trzeci z tej ekipy lata przygotowanym do off road Wranglerem, ale fura porażka totalna i skarbonka bez dna. Kolo mi mówił, że na amatorskich rajdach, na które jeĽdzi taplać się w błocie bezkonkurencyjne s? stare Nissany Patrole. Do?ć ciężkie przez co w próbach szybko?ciowych raczej bez szans, ale w przeprawówce, w wyci?ganiu czy holowaniu - bezkonkurencyjne....No może maj? jednego konkurenta a raczej niedo?cigniony wzorzec - Mesia klasy G czyli potocznie zwan? GIELENDĘ... To ponoć auto - ideał na teren, ale ceny nawet kilkunasto- czy nawet dwudziestokilkuletnich s? cały czas wysokie... !piwko Ale widzę Art że mamy podobne gusta bo ja też coraz częscie my?lę o podobnym samochodzie, coby sobie troszkę po?wirować na łonie natury... !scooter Odnośnik do komentarza
Sympatycy szorstki Opublikowano 23 Października 2007 Sympatycy Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 Jeep, za drogi w cenie do 15 tys same szroty do tego wielkie silniki i wysoka awaryjnosc, Mam kumpla który jeżdzi od lat wranglerami i raczej nie potwierdza tezy o wysokiej awaryjno?ci. Wręcz przeciwnie. Dodatkowo spore możliwo?ci tuningu pod ew. jazdę naprawdę terenow?. No i silniki nie s? takie wielkie, w grę wchodz? w zasadzie dwa benzynowe 2,5 i 4 litry... Może co? by się z tego wybrało: jakie? wranglery Jakby? w tym kierunku poszedł, skontaktuję Cię z go?ciem co ma pojęcie o tej marce. pzdr BTW: Z opinii moich znajomych pasjonatów tematu - hobby jedno z droższych... Odnośnik do komentarza
Gość MichaŁ Opublikowano 23 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 No może maj? jednego konkurenta a raczej niedo?cigniony wzorzec - Mesia klasy G czyli potocznie zwan? GIELENDĘ... To ponoć auto - ideał na teren, ale ceny nawet kilkunasto- czy nawet dwudziestokilkuletnich s? cały czas wysokie... !scooter Wła?nie też chciałem zaproponować Mesia G - ale te ceny s? naprawde wysokie !piwko Odnośnik do komentarza
-=Dee Jay=- Opublikowano 23 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 przyznaj się, że nie podobał CI się mój geocache'o-wóz i chcesz go zast?pić !!!! a moze by tak Suzuki Jimmy ?? Odnośnik do komentarza
Gość elysek Opublikowano 23 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 Witam! Jak wspomniał kolega Ultras - Land Rover byłby dobr? investycj?. Przykładowo model Discovery - występował w dwudrzwiowym nadwoziu. Większo?ć "Landków" miała motory 2,5 TDI; napęd na cztery koła; blokadę mechanizmu różnicowego i podajże w opcji była blokada tylnego/przedniego mostu. Mitsubishi Pajero - tutaj warto przyjżeć się wersjom ze skrzyni? biegów na któr? mówi się SuperSelect - jest to skrzynia biegów posiadaj?ca blokadę mechanizmu różnicowego oraz blokadę tylnego mostu. W wersjach GLS pojawiało się regulowana twardo?ć zawieszenia oraz blokada przedniego mostu. Skrzynia SuperSelect od tej starszej "zwykłej" rózni się tym, że przy wł?czeniu napędu 4x4 możemy swobodnie poruszać się po suchym asfalcie bez żadnych "naprężeń" zawieszeń podczas skręcania itp. Skrzynia starsza (nie SuperSelect) po zał?czeniu przedniego napędu, centralny mechanizm różnicowy jest zblokowany na stałe i przekazuje ci?gle 50/50% mocy co powoduje różnego rodzaju zachowania auta na suchym (przyczepnym) asfalcie podczas skrętów (w wersji SuperSelect występuje to dopiero po zablokowaniu centralnego mechanizmu różnicowego). Pajero występowało w wersjach z silnikami 2,5TDI oraz 2,8TDI - godniejszym polecenia, ale też tym droższym i bardzo rzadko spotykanym jest silnik 2,8 - od 2,5 odróżnia go to, że posiada łańcuszek rozrz?du (2,5 ma pasek) co czyni go praktycznie motorem bezosługowym. Nissan Patrol - tutaj wypowiem się tylko na temat tej bogatszej (potężniejszej) wersji, a mianowicie tej z przydomkiem GR. Ten samochód to istny czołg - występuje przeważnie z silnikiem 2,8TD, jednakże jest to już silnik sze?ciocylindrowy (kultura pracy jak i dĽwięk silnika s? niesamowite). Również układ przeniesienia napędu w tym samochodzie to istna poezja. W terenie bardzo pomagaj? dwa sztywne mosty (zarówno przedni jak i tylny). Daje to również możliwo?ć łatwego "wyliftowania" samochodu. Nissan Patrol GR posiada blokadę tylnego mostu - jednak przydaje się ona bardzo rzadko. Większo?ć przeszkód terenowych tym samochodem można przejechać przy zał?czonym tylko tylnym napędzie. Jedyne co moze być wad? to masa - wersja krótka waży podajże 2200-2400kg i mierzy 4,4m długo?ci; natomiast wersja długa waży 2800kg i mierzy 4,8m długo?ci. Pozdrawiam Marcin Odnośnik do komentarza
BRODATY MIKE Opublikowano 23 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 !scooter hello. Moj Ojciec jak juz moze wczesniej wspominalem ma firme transportowa zajmujaca sie przewozem koni! Powiem Ci krotko: mielismy isuzu - zajezdzone mielismy toyoty lan cruiser - bdb!!! ale nie do zaje....a sa nissany patrole zarowno hiszpany jak i gr`y tyle ze gr`y sa duzo fajniejsze lepsze i na wiekszym wypasie mega silne bylismy w alpach z 2 konikami po 1000 kg kazdy a partol wspinal sie bez najmniejszego trudu!!! Cala masa ulepszen i bardzo wielka dostepnosc do roznych czesci i zamiennikow Jak chcesz zdzwonimy sie jakos i pogadamy... Postaram sie wpasc do mlyna w czwartek! POZDRO!! Odnośnik do komentarza
Gość Dragon Opublikowano 23 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 No to Artix nie jeste? sam... Od powrotu z Bieszczad rozgl?dam się za terenówk?... Tutaj masz w miarę dokładne odpowiedzi na Twoje pytanie... Ja nie mogę się zdecydować czy kupić takiego prawdziwego Off Road'a czy takiego którym również można było by "pojechać po fajki do miasta"... Odnośnik do komentarza
Sympatycy Kisiel Opublikowano 23 Października 2007 Sympatycy Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 Nie będę mówił co ma wujek czy tata czy kto tam inny. Osobi?cie zarzynałem: Gaz 69M (Dolniak 50kM potem z silnikiem żuka) Pajero 2.5 TD Intercooler (100kM) Mercedes 300GD (5cyl - 90kM) Nissan Navara 2,5Di DoubleCab (133kM fabrycznie nowy) Miałem przyjemno?ć jeĽdzić mniej lub więcej: Ford Explorer Lincoln Navigator Nissan Terrano 1 Nissan Patrol GR - 3.0Di Mitsubishi L200 Co tu się dużo rozpisywać - na prawdziwy teren nadaje się tylko gelenda i gazik, ale najlepszy stosunek wygl?d/możliwo?ci miała Navara - tylko kto by w niej wytrzymał !scooter Odnośnik do komentarza
Sympatycy orzech Opublikowano 23 Października 2007 Sympatycy Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 Mam 4 Runner'a 3.0 V6 i jestem bardzo zadowolony. Co prawda to benzynka ale możesz poszukać diesla. Ceny czę?ci nie s? wygórowane, spalanie 12 do 17 l w zimę czyli nie jest tak Ľle a ceny roczników 92' - 94' bardzo przystępne. Moim zdaniem bardzo dużym mankamentem jest mało miejsca z tyłu dla pasażerów ale przecież Ty będziesz siedział z przodu !scooter Odnośnik do komentarza
Geni Opublikowano 23 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 Defender 90 i Mercedes G. Odnośnik do komentarza
Administrator Artix Opublikowano 23 Października 2007 Autor Administrator Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 Nie powiem ze zlot w Bieszczadach nie mial wplywu na moja decyzje bo bym sklamal. Choc do terenowek zawsze mnie ciagnelo. Parcia na kupno nie mam, tym bardziej ze srodki ograniczone. W cabrio raczej wielkiego wyboru nie ma, od kilku dni buszuje po allegro i zauwazylem ze zaglebiem aut terenowych jest Poznan !scooter cholera, przeciez drogi macie dobre wiec nie wiem skad taki wysyp w tym regionie terenowek !piwko Navara hmm piekne auto ale mnie zwyczajnie na nia niestac. Defendery ladne bo kanciaste ale raz ze drogie a dwa rowniez nie ma ich w wersji cabrio. Mercedes G bardzo po za moim zasiegiem finansowym jeszcze przez dluuugi czas. Nissan Patrol hmm ciekawy, ciekawy, ale jesli juz blaszak to koniecznie z klima a po kiego grzyba mi blaszak reszta OK, sie podoba i cenowo nawet nawet w rocznikach 1994. Faktycznie DJ kolejnym powodem jest faktycznie geocaching, ale nie marudzilem na twoj terenowy geocahcing woz ale przyznasz ze wymieklismy przed jedna droga Natomiast Jimmy podoba mi sie ale w tej cenie nie znajde do tego rowniez blaszak i benzyna, wiem jest wersja diesel, ale to moze jak wygram w totka Szorstki, to koniecznie musze sie zglosic bo Wrangler jest idealny i do tego glownie wystepuje w wersji cabrio, choc ja naprawde slyszalem tyle nie pochlebnych opinii ze sam sie pogubilem. Jednak cenowo dosyc wysoko stoja. Kisiel, tez juz myslalem o Gazie, Uazie, Nivie, dlaczego o Uazie Dragon najlepiej wie ale chyba jednak oczekuje troche wiekszego komfortu niz oferuje to auto choc walory terenowe bajka, widzialem i do dzis szczeki nie moge oderwac od podlogi a mowa o seryjnym aucie bez przerobek Pawko Patrol kusi, tym bardziej ze szukam auta ktore nie musi byc scigaczem wystarczy ze dam rade wyprzedzic ciezarowke zreszta wiekszosc terenowych aut na asfalcie raczej max 120/h jada ale mi to zupelnie wystarcza. Dlaczego nie biore pod uwage benzyniakow z LPG, bo gazownia mimo wielu zalet jest dla mnie zaprzeczeniem silnika benzynowego. LPG mowimy stanowcze NIE No i w koncu Terrano II tez slyszalem wiele dobrego o tym aucie. Odnośnik do komentarza
Lupak Opublikowano 23 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2007 Witam Ja ze swojej strony polecam 4x4 Maja od miejskich pokonywaczy krawężników po prawdziwe off rodowe maszynki Dzwoń gadaj pomog? wybrać auto do zapotrzebowań terenowych lub zbudować auto do Twoich wymagań Ja stawiałem na Uaza takiego jak miał Jacek w Bieszczadach stricte terenowe lub star? (1980-1990) G-klasse po niewielkich przeróbkach i gruntownym remoncie. Niestety !scooter musi mi wystarczyć scoot bo na dalsza realizacje marzeń brak funduszy. Odnośnik do komentarza
-=Dee Jay=- Opublikowano 24 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2007 Faktycznie DJ kolejnym powodem jest faktycznie geocaching, ale nie marudzilem na twoj terenowy geocahcing woz biggrin.gif ale przyznasz ze wymieklismy przed jedna droga biggrin.gif Natomiast Jimmy podoba mi sie ale w tej cenie nie znajde do tego rowniez blaszak i benzyna, wiem jest wersja diesel, ale to moze jak wygram w totka biggrin.gif no to dla mnie prosze o rezewacje na stałe jednego miejsca na wyprawy bobrowricze !TAZ Odnośnik do komentarza
ERMI Opublikowano 24 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2007 no tak trzeba sobie odpowiedzieć do czego będę używał 4x4 - do lansu po ulicach 90% - 10% polne drogi czy mamy zamiar wjeżdzać tam gdzie ciężko jest przej?ć. Jak auto ma być ciorane przeprawowo - to zastanawiamy się GDZIE będziemy nim jeĽdzić PAMIĘTAJCIE że większo?ć terenów zalesionych w pobliżach dużych miast objęta jet zakazem wjazdu i dostaniemy solidny mandat po przejechaniu 500m przecink? le?n?. Straż le?na jeĽdzi quadami - przy najmniej u nas. Po całej reszcie dostępnych dróg przejedziemy niemalże każdym autem. Oczywi?cie mój ?wiatopogl?d na samochody terenowe zmienił się do?ć drastycznie po Bieszczadach. ((( Sam miałem Frontere (niech j? pies osika z silnikiem 2,5 tds - firmy viruti mottori VM) po wiosennych roztopach w polsce i bezdrożach Finlandii najeĽdziłem się sporo.))) No i rownież zarażony tym czym już byłem ale w formie BARDZIEJ extremalnej -mam parcie na Nissana GR w wersji krótkiej. W niemczech można zakupić co? ładnego z przeiegiem 190kkm w cenie do 3k ojro i za przerobienie (podniesienie, zmiana opon, wci?gara, ryflówk, osłony, snoorkel, klatka ) wychodzi do 20kzł . no i mam paru znajomych -weterynarzy, le?niczych, którzy Również maj? pasję babrania się w bocie więc na mandatach zaoszczędzę poza tym - wjeżdzaj?c w teren -wjeżdza się ZAWSZE w 2 auta. Dla mnie TYLKO GR albo stary land rover defender -po dostosowaniu mówimy o aucie terenowym - cala reszta to dla mnie lans - dużo chromu i lampy nad bullbary !TAZ suzuki vitara krótki w dieslu i długi w v6 - testowałem - do dzisiaj nie znalazłem plasikowych nadkoli, - s? gdzie? koło Bachotka k/Brodnicy bo nie oszukujmy się - większo?ć bajerow robi off - odpada po pierwszym wyjeĽdzie. acha zapomnialem o traktorze jakim jest HILUX - czę?ci leż? na pustyni- w afanistanie i to w dużych ilo?ciach. bardzo dobra trakcja i mała awaryjno?ć. dobra na drogi i lekki teren Odnośnik do komentarza
Więcek Opublikowano 24 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2007 No cóż Artix auta z napędem na 4 koła maj? przyszło?ć i nie tylko do jazdy w terenie, ale również do poruszania się pod drogach. Zalet jest wiele, a wady s? trzy !TAZ 1. paliwo żerno?ć 2. cena 3. Cena czę?ci zamiennych np: opon Z do?wiadczenia jakie posiadam, a będzie to już 5 lat z autami 4x4, wiem jedno Kupuj? auto 4x4 musi mieć silnik diesla ( ważny jest moment obrotowy ), powinno posiadać stały napęd na 4 koła lub doł?czany ręcznie, ponieważ auto 4x4 pozwala na więcej niż auto jedno na pędowe i trudno jest przewidzieć przy doł?czanym napędzie automatycznie, kiedy wł?czy się lub wył?czy dodatkowy napęd. No i najważniejsze do czego chcesz tej bryczki używać, czy do Off Roadu, czy do jazdy po mie?cie z mał? nutk? terenu ( wybór należy do Ciebie ) P.S. Jeżeli jeszcze nie jeĽdziłe? 4x4 po mie?cie z mał? nutka terenu, to Ja będę w czwartek na Mszy ?w kończ?cej sezon swoim katamaranem ( w AN 400 skończyło się sprzęgło i czekam na serwis )zabierz prawko i zrobimy jazdę testow?. Pozdrawiam Więcek Odnośnik do komentarza
Gość Cobesh Opublikowano 25 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2007 Na Ukrainie zaliczyłem (jako pasażer) terenow? jazde Ziłem, to taka radziecka Tatra z napędem 6x6, i powiem jedno: nie ma rzeczy niemożliwych. Jako wady można zaliczyc ?rednie spalanie 60 litrów na 12 km i niski komfort foteli. Zalety: zniesie wszystko. Odnośnik do komentarza
brzoza Opublikowano 25 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2007 Mam możliwo?ć jazdy VW Kubelwagenem z lat 60 tych . Tam się nic nie psuje- taka konstrukcja.Nawet dobrze radzi sobie w terenie,a i odpędzać od gapiow się trzeba . Je?li kto? lubi co? oryginalnego to polecam. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się