Wrzesień 2014.

[LWfilip]

Witajcie w kolejnym miesiącu śmigania. Po ilości wpisów widać, że ciągle latacie i latacie. Sprzęty nie stygną. To dobrze bo jak się okaże, że zima będzie cienka i bez śniegowa to będzie to dla mnie jeden z najdłuższych sezonów. A skoro można jeździć to należy jeździć. Tego Wam i sobie, z dziką rozkoszą życzę. Pozdrawiam, Wasz Pepek z Gumy nieślubny syn Wodza Azteków

P.S. Hondy czyli Zacne trzymają się mocno.

[Jolka]

Witaj .

Mamy nowy miesiąc, jak ten czas leci.Pogoda ma się poprawić więc jeszcze pośmigamy.

[andrzek_yagi]

A ja z nadzieją,że i w pażdzierniku polatamy.Jolka na Bloniu jest nadal jednostka wojskowa?

[Jolka]

Oczywiście, że jest. Nic się nie zmieniło. Przylatujesz?

[upiór]

Witaj .

Mamy nowy miesiąc, jak ten czas leci.Pogoda ma się poprawić więc jeszcze pośmigamy.

Pogoda od czwartku słoneczko i na + 25 stopni .

[Burgerman]

I niech tak trzyma pogoda. W weekend się pakuję i w poniedziałek wyjeżdżam przedmuchać skutra.

[Bobas]

Radziu,

a gdzie śmigasz ?

[Burgerman]

Przed siebie. W głowie się rysuje obraz gór.

[krzysurban]

Oj Radziu Radziu, tak byłyby dwa białe burki w na obrazie gór... Wrócone o 20.10 nakręcone 2210 km. Więc ktoś się zjawił i przywiózł piękną pogodę,aż ze smutkiem się odjeżdżało...

[Bobas]

No to witamy w domu .

Fajnie było, co ?????

[upiór]

Krzycho pogodę i tak zabieramy na kujawy hi hi hi .

Wiemy dokładne jak jest , do Jolki leci się z bananem ale powroty są do bani .

[Burgerman]

Krzysiu zarezerwuj pogodę, żeby miło było latać.

Super, że wyjazd się udał.

[upiór]

Upiorek też dotarł z rodzinką do domeczku .

Podziękowania dla Alicji i Krzysia miło było się spotkać po drugiej stronie Polski .

Jak powiadają góra z górą się nie zejdą .

p.s.

Radek nie chcę kolegi martwić ale pogoda została zabrana na Kujawy hi hi hi .

No spoko żart , choć wczoraj około 22,00 w Okolicach Bukowiny i Czarnej Góry zlało okropnie .

Radziu wal w góry szkoda czasu , no i szerokości życzę

[Bogdan68]

T-max brykał , brykał aż dostał 100zł i 2 punkty. ( w Bobasa rodzinnych stronach " Żalno")

[Bobas]

W Żalnie zawsze jest fotoradar.

A tak swoją drogą jak nikt nic nie pisze to ja coś nabazgram.

Jutro zakładam oparcie do swojego kuferka na te wystające paskudne zawiasy, a w piątek śmigam Pająkiem nad morze na imprezę firmową.

Powiem Wam, że po naszym ostatnim wypadzie do Torunia nabrałem strasznej ochoty na śmiganie.

Będę jeździł do końca sezonu ile wlezie !!!

Podjąłem też dziś decyzję, że zimą zakładam do Pajęczycy wariator JCosta, wymieniem łożysko główki ramy i profilaktycznie wymieniam pasek. Tym sposobem będę miał technicznie zrobione wszystko jak w fabrycznie nowym skuterku.

Lubię tak .

No to tera na Was kolej.

Powiem Wam, że nie wygląda zbyt dobrze brak Waszego zaangażowania na naszym Forum kujawskim.

Czy coś się stało o czym nie wiem

Tylko nie piszcie jakiś dyrdymałów o braku czasu i tym podobnych rzeczach .

[szamot]

Bobik nie dziwie ci sie że nabrałeś checi na smiganie pogoda była i jest zajfana lepiej mi sie jezdzi niz latem bo sie tak nie pocę, Dziś mnie tak nosiło chciałem jechać do Michałów ale jak zaczełem odkręcać to jakoś znalazłem się pod Gnieznem i było już późno na wizytę. , Ja zima mam zamiar zagladnac do cvt i pasek nabyć . Tak że śmigać pany

[Bobas]

Pod Gnieznem, powiadasz ....

No to już do Powałek też mogłeś przyjechać !scooter

Jakby co to Maki kupił nowy pasek za 1300 zł.

To chyba najniższa cena o jakiej słyszałem.

[michu]

Ja od czasu do czasu smigam do roboty moją,, nianią "

Omijać korki - bezcenne :-)

[tuczis]

dojazd do pracy w bydgoskich korkach nie musi być nudny.

skuterkiem 15 min., samochodem 35;

[Burgerman]

Właśnie wróciłem ze swoich wojaży. Na cyferblacie ponad 3000 km. Pogoda 50/50, ponieważ Upiorek zabrał ze sobą słońce na Kujawy .

Przeżycia, widoki i zdobyte doświadczenia ( spotkanie z sarną przy 100 km/h ) bezcenne. !OKK

[Bobas]

Ale,ze w ta sarne przyp....... ?

[Burgerman]

Wyhamowałem ale wnętrzności miałem w gardle .

Sarna oprócz tego, że wyskoczyła z lasu to jeszcze się zatrzymała i spokojnie patrzyła czy wyhamuje czy nie.

[antek771]

Ja w niedziele jechałem drogą z Torunia do Inowrocławia i zachwycałem się łukami przy 100 km/h. Wyjeżdżam za zakrętu a tu stoi pajac audi 80 lewy kierunek i na podwójnej ciągłej skręca w lewo na grzybki. Dzięki Xciting za bdobre hamulce,bo już widziałem się w bagażniku audi.

[Drek]

Wyhamowałem ale wnętrzności miałem w gardle .

Sarna oprócz tego, że wyskoczyła z lasu to jeszcze się zatrzymała i spokojnie patrzyła czy wyhamuje czy nie.

Super, że dałeś radę wyhamować. Miałem taki stresik i znam to uczucie, trasa Czerniejewo - Nekla 8 km idealnie prostej przez las. Dziki i sarny to codzienny standard jesienią i wiosną jak robi się rano jasno i jak pojawia się zmierzch. W zeszłym roku miałem Łosia na drodze. To było dopiero wydarzenie. Leśniczy zlecieli się jak na zlot . Jak się zatrzymałem z przeciwnej strony stało już auto i kierowca rzucał patykami w bydle żeby się ruszyło Po jakimś czasie ruszył ... może ze dwa kroki ale dało się przejechać.

[Bobas]

A ja se dziś założyłem podwójne oparcie na kuferek.

Nie je licho, a je wygodnie .