Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pgizi mial maly wypadek, chyba za szybko wpadl w zakret i wpadl na slupki ... Z tego co wiadomo bylo na miejscu to ma wybity bark i oby tylko na tym sie skonczylo. Przy lekarzach wstal i sam poszedl do szpitala po drugiej stronie ulicy.

Sa juz jakies wiesci o pgizi?

Wracalem do domu z dziwnym uczuciem... Takim lekiem... Pierwszy raz w zyciu takie zdarzenie bylo przy mnie...

PGIZI trzymaj sie chlopie a pizze Ci dowieziemy jak szpitalne zarcie bedzie zle :confused:

  • Odpowiedzi 108
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Maniek

    15

  • pgizi

    13

  • PJS

    9

  • sonor

    8

Opublikowano

No Panowie, nie takich wiadomości oczekiwałem po czwartkowym spocie w W-wie!!!

Pgizi, zdrowiej szybko i dawaj dobre wiadomości na forum!!!

  • Sympatycy
Opublikowano

Nie dobrze, że doszło do takiego zdarzenia. Groźnie to wyglądało. Na szczęście pomoc była w pobliżu, a i poszkodowany poszedł o własnych siłach. Zdrowiej szybko chłopie.

  • Klubowicze
Opublikowano

Juz wiem,ze nie ma zlamania,a jedynie wybicie stawu barkowego. Ja rowniez wracalem z glowa pelna mysli i z Pawlem... Trzymaj sie przyjacielu!!

  • Klubowicze
Opublikowano

Z ostatnich doniesień od Orła, który wraz z burgmaniakami był przy Pgizi wiadomo, że ma wybity bark i czeka, aż będą mu mogli go nastawić.

Paweł trzymaj się brachu i szybko wracaj na 2oo.

Opublikowano

A zostawia go na obserwacji?

P.S Dziekuje wszystkim za mile przyjecie. I Panu (nie znam ksywki) na bialym Burgmanie za odprowadzenie na Ostrobramska.

  • Klubowicze
Opublikowano

A zostawia go na obserwacji?

P.S Dziekuje wszystkim za mile przyjecie. I Panu (nie znam ksywki) na bialym Burgmanie za odprowadzenie na Ostrobramska.

Bedzie pod pelna narkoza,wiec zapewne go nie wypuszcza wczesniej jak jutro po poludniu... a Pan na Bialym Burgmanie to Krzytro :laughing:

Pozdrowienia dla Ciebie.

Opublikowano

Niestety źle się stało ale z drugiej strony dobrze, że tylko na wybiciu barku się skończyło...

Miałem kiedyś podobne zdarzenie i wiem co to oznacza.

PGIZI wracaj do zdrowia jak najszybciej.

a Pan na Bialym Burgmanie to Krzytro :laughing:

Na srebrnym nie białym....

  • Sympatycy
Opublikowano

Pawle trzymam kciuki za Twój szybki powrót do zdrowia ! cieszę się, że nie ma złamania - narobiłeś wszystkim stracha Oj bardzo źle ten wypadek wyglądał.

Jeszcze raz życzę zdrówka ...

Do przeczytania i zobaczenia.

  • Sympatycy
Opublikowano

wlasnie wrocilem prosto ze szpitala :pawel bedzie miał nastawienie barku okolo 1-szej w nocy w pełnej narkozie .cos swiezego to juz jutro po swicie.

Opublikowano

Czytam i nie wierzę! Paweł 3maj się stary!

Zawsze jak czytam takie newsy to mi włosy dęba stają. W tym sezonie wyjątkowo dużo było już takich historii.

Zdecydowanie za dużo

  • Klubowicze
Opublikowano

Domele (wszystkie trzy) dotarły do domku w towarzystwie Pitkoma - pozdro i trzymają kciuki za Ciebie Pawełku.

Kurka powiem Wam że jeszcze tak spokojnie to nie wracałem do domu. Na codzień ogląda się i słyszy wiele takich historii ale jak się widzi kolegę w takiej sytuacji to nie fajnie się czuję.

Paweł zdrowia życzymy a maszyne sie naprawi. !OK

Opublikowano

Mi chodzilo o Mietusa. Krzytro z Nami nie pojechal jesli dobrze pamietam :laughing:

Dobrze ze mu dadza narkoze... Ból pewnie jest nie do wytrzymania podczas nastawiania... Co za glab tam namalowal te pasy Postawil slupek i dal kraweznik? Tak to by sie nic niestalo.

A na dobra sprawe dobrze ze to byl wieczor... pomyślcie jak by nie daj boże jakiś przechodzien byl na pasach lub na chodniku...

  • Sympatycy
Opublikowano

P.S Dziekuje wszystkim za mile przyjecie. I Panu (nie znam ksywki) na bialym Burgmanie za odprowadzenie na Ostrobramska.

Tak na margnesie Maniek nie ma za co dziękować, kolega "Mietus" na białym Burgmanie ---- Panem młodym byłem, ale tylko na swoim weselu :laughing::confused:

  • Klubowicze
Opublikowano

zgadza sie... to przez te dzisiejsze wrazenia!!! Mietus na bialym burku 650

Opublikowano

Noszz, ale mi tu historie piszecie. Właśnie wróciłem do chałupy, chciałem pójść spokojnie spać, ech włączę – pomyślałem. Teraz to już spokojnie nie pośpię, Gdzie jest Paweł? W którym szpitalu?

  • Sympatycy
Opublikowano

Oj Paweł, Paweł, niedobrze, ale po pierwszej ścieszce w szpitalu nawet się śmiał :msn-wink: . Źle nie jest, wróci szybko do zdrowia i będzie git, ważne że go humor nie opuścił przy tym całym zdarzeniu. Jestem z tobą chłopie.

Opublikowano

Jak juz Paweł wstał na nogi to chyba wszystkim humor troche wrocil. Za polgodziny beda go nastawiac.

  • Klubowicze
Opublikowano

Pawle, trzymaj się i szybkiego powrotu do zdrowie życzę. Dobrze, że to tylko były słupki.

Opublikowano

Cześć.

Przed chwilą rozmawiałem z PGizi. Bark już jest na swoim miejscu. Na razie jest boleśnie. Nie było jeszcze obchodu. Prosiłem oby przekazał lekarzowi, ze jest po wypadku co by go lepiej zbadali zwłaszcza, że boli go kark. Dam znać jak coś będę wiedział więcej.

***

Na koniec dodam (być może jest to moja wewnętrzna ocena), że jest mi przykro z powodu, że sympatyczny wyjazd na pizze skończył się kolejnym wyścigiem przez miasto :msn-wink:

Raz już to przerabiałem podczas wyskoku nad Zegrze ale wtedy myślałem, że jest to jednorazowy incydent.

Pozdrawiam ...

PJS

Opublikowano

PGizi trzymaj się chłopie oby jak najszybciej się zagoiło.

  • Klubowicze
Opublikowano

Cześć.

Przed chwilą rozmawiałem z PGizi. Bark już jest na swoim miejscu. Na razie jest boleśnie. Nie było jeszcze obchodu. Prosiłem oby przekazał lekarzowi, ze jest po wypadku co by go lepiej zbadali zwłaszcza, że boli go kark. Dam znać jak coś będę wiedział więcej.

***

Na koniec dodam (być może jest to moja wewnętrzna ocena), że jest mi przykro z powodu, że sympatyczny wyjazd na pizze skończył się kolejnym wyścigiem przez miasto :msn-wink:

Raz już to przerabiałem podczas wyskoku nad Zegrze ale wtedy myślałem, że jest to jednorazowy incydent.

Pozdrawiam ...

PJS

Mi też jest przykro że tak się stało,ale akurat wczoraj jechaliśmy b.spokojnie.

Opublikowano

Krzysztof tak jak napisałem powyżej jest to moje osobiste odczucie i nie mam do nikogo o to pretensji.

Każdy ma swój rozum i jak by było za szybko mógł się odłączyć tak jak w pewnym momencie zrobiłem wczoraj z Orłami i Domelami.

Co do Pawła szykuje się na kolejny zabieg. Coś poszło w nocy nie tak i źle go poskładali.

Mają go uśpić około jedenastej. Więcej informacji zaraz jak się czegoś więcej dowiem.

Na koniec na prywatna prośbę Pawła przekazuję wiadomość, że pragnie On aby wczorajszy wypadek był przestrogą dla innych na przyszłość. Powtarzał mi to kilkakrotnie.

Pozdrawiam ...

PJS

  • Klubowicze
Opublikowano

Każdy szlif albo wypadek jest przestrogą dla innych.Ja miałem jeden konkretny szlif(nie ze swojej winy) i jak widzę białe na czarnej jezdni to mi się sam ogranicznik włącza

  • Klubowicze
Opublikowano

Panowie!!! :P Wlasnie rozmawialem z Pgizim i Prosil by przekazac,ze wina jest tylko jego i nikogo innego,Dziekuje wam wszystkim za troske i wsparcie i serdecznie cala ekipe pozdrawia,tak wiec koniec tematu.

Co do predkosci.to szybko nie bylo,bo jechalismy na prawde spokojnie... Tak juz jest ( i Ci bardziej doswiadczeni kierownicy to przyznaja),ze "ogonek" musi nadrabiac predkoscia. Ja prowadzilem i nie przekroczylismy wczoraj 70km/h,a tyl zapewne musial juz jechac ok 90km/h. Wiem to z autopsji,ze tak jest... Dlatego tez nastepnym razem bedziemy sie formowac nieco inaczej na kulanka :)

Tak jak Pietrek napisal wyzej,bark Pawelka do poprawki,bo zle mu go nastawili,a panstwo Gizinscy potwierdzili,ze na Bieszczady jada i tak na bank :)

PozdRock :msn-wink:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...