Tuning wariatora a osiągi - w miarę obiektywnie

[ettore]

POMOCY!!!!!!!! - jakiego koloru rolki są najszybciejsze?!?!?!?!

Dobra, żartowałem...

Ostatnio zdecydowałem się poświęcić chwilę czasu na przetestowanie różnych opcji tuningu przeniesienia napędu. Przez dwa lata zgromadziłem trochę chłamu, więc wypadałoby porównać osiągi przy różnych modyfikacjach odrzucając, przynajmniej częściowo, subiektywne wrażenia. Do mierzenia przyspieszeń używałem komputera pokładowego, który prezentowałem tutaj. Prędkość jest mierzona na podstawie impulsów ze ślimaka przy przednim kole z dość dużą dokładnością (20cm na impuls), licznik skalibrowałem an podstawie pikietażu przy S8.

Będę niesłychanie wdzięczny za nie porównywanie moich wyników z wynikami innych osób, które mierzyły "na oko", na podstawie licznika skutera i stopera w komórce, układu gwiazd, wzory fusów po kawie albo innego odpowiadającego im dokładnością. Bardzo proszę też nie porównywać wyników "zmierzonych" na podstawie GPS, dlatego że 99% odbiorników GPS podaje wyniki z jednosekundową częstotliwością, a wszystko pomiędzy jest tylko szacunkiem a nie pomiarem. Jeśli ktoś używał GPSa Qstarz z odświeżaniem 5Hz lub 10Hz, to możemy pogadać. Dla porównania przy 50km/h mam z koła 14 impulsów na sekundę.

Z powyższych powodów będę też niesłychanie wdzięczny za brak komentarzy typu: "a mój seryjny Burgman 400 przyspiesza do setki w 7 sekund". No fucking way.

Interesowały mnie przyspieszenia do 50, 80 i 100km/h, bo jeżdżę w mieście i większe prędkości nie są już tak ważne. Zapisałem tylko wyniki, które pokazywały coś ciekawego, pomiarów robiłem znacznie więcej. Ostatnie kolumny zbierają minimalne interwały, aby pokazać potencjalny czas (którego zazwyczaj nie osiągnąłem)

Po kolei - najpierw seria:

Fuzzy washer - taka podkładka o grubości 1mm, która zwiększa dystans pomiędzy talerzami wariatora pozwalając zejść paskowi niżej na starcie. Dzięki temu - teoretycznie - można uzyskać lepsze przełożenie przy ruszaniu z miejsca, a to jest szczególnie słaba strona czterysetki Piaggio. Pomysł zaczerpnięty z forum modernvespa.com. Koszt - kilkanaście zł?

Dr.Pulley 16g. Koszt - 200-300zł.

Dr. Pulley16g + fuzzy washer

Wariator J.Costa. Koszt - ponad 900zł.

Przedstawione dowody wskazują, że najlepszy stosunek ceny do efektów daje Dr.Pulley 16g + fuzzy washer.

Subiektywnie - najprzyjemniej mi się jeździło na Dr.Pulley bez podkładki.

Subiektywnie - najmniej przyjemny jest J.Costa - silnik wyje jak opętany i trudno jeździć na niskich obrotach.

Testy trwają nadal. Muszę pomierzyć, czy bezpiecznie będzie połączyć J.Costa z fuzzy washer.

Dziękuję za uwagę

[SimonWarka]

Poprawa 2,5 sekundy na setkę przy rolkach i podkładce - nie spodziewałem się, że można aż tak znacząco poprawić osiągi samą tak naprawdę regulacją jednostki!

Gratuluje wytrwałości w przedsięwzięciu - szerszy artykuł powinien znaleźć miejce na Głównej!

[Marcino1]

Phi, a moja seryjna 400setka przyśpiesza do setki w 7,5 sekundy...

A poważniej:

Wyniki badań, chęć ich przeprowadzenia, wytrwałośc i motywacja imponujące

Rzeczywiście powinno się to znaleźć na stronie głównej!

Super!

[Smuggler]

Witam i gratuluję ciekawego testu!

W mojej głowie zrodziły się dwa pytania:

-czy testowałeś również v-max? (tutaj głównie pojawiają się wątpliwości co do stosowania podkładki - wiadomo, ogranicza to możliwość wejścia paska do samej góry)

-jakiej wagi były seryjne rolki? I czy mocno zmieniły się obroty po zmianie samych rolek?

Pozdrawiam,

Smuggler

[Corleone]

Właśnie napisz jakiej wagi są seryjne rolki. Jak sie chce jeździć tylko po mieście, to można założyć nawet 4g lżejsze Pulleye i będzie się miało super przyspieszenie do setki a później....... duuuuuużo później będzie dopiero 120km/h i koniec .

Ja w Downtownie przy seryjnym wariatorze najlepszy efekt miałem przy Pulleyach o 1,5g lżejszych od serii (jest 8szt.).

[ettore]

Seryjne rolki ważą około 19g. V-max nie zmienił się nawet na Pulleyach z podkładką, a jeśli nawet to nie więcej niż o 5km/h. Na seryjnym układzie osiągam 147km/h, na najlżejszym z podkładką osiągnąłem 142km/h bez ciśnienia, ale tu więcej zależy od wiatru, pogody itp.

Obroty najbardziej się zmieniają na J.Costa - trudno delikatnie przyspieszać na średnich obrotach. Na Pulleyach jest to możliwe bez problemu. Przy delikatnym ruchu manetką obroty nie wzrastają nadmiernie.

Teraz turlam się na Pulleyach bez podkładki i jestem bardzo zadowolony.

[Blantator]

Panowie gdzie kupić ta podkładkę fuzzy washer.?

[Marci M]

Nie spotkałem się osobiście aby można było ją kupić jako akcesorium ( przynajmniej do T-maxa ) natomiast bardzo często dodawany jest do wariatorów typu sport lub race.

Może spróbuj w Motor-landzie na Wale Miedzeszyńskim.

[tomasz30632]

Witam,

mam pytanie gdzie mogę zamówić "rolki" Dr.Pulleya.

Z tego co widzę testy dotyczą wariatora 8-rolkowego, u mnie jest jeszcze 6-cio rolkowy ( szersze i cięższe rolki ).

Chętnie bym trochę poeksperymentował z rolkami ew. podkładką, bo przyspieszenia ze startu zatrzymanego w moim Bv500 nie są rewelacyjne.

Test porównawczy kolegi ettore bardzo przydatny.

Pozdrawiam

Tomek

[dupsko01]

Witaj,

Rolki zamówisz na www.drpulley.info - ja wlasnie zamowilem 14gr do Downtowna 300 oraz 28 gram do Xcitinga 500 (dla Blantatora)...

[Gość maxell]

Ktoś ma może w Grand Dinku te rolki? Pytam bo waham się między 18 a 19 gr.

Koleś miał 20 gr założone i strasznie mu na vmax stracił bo jechał max 80km/h, ale dynamicznie super.

Niby Pulley zaleca do Dinka 250 właśnie między 18 a 19 gr, ale może ktoś już sprawdził to organoleptycznie.

[qwert]

Chętnie bym trochę poeksperymentował z rolkami ew. podkładką, bo przyspieszenia ze startu zatrzymanego w moim Bv500 nie są rewelacyjne.

Ja w swojej Beverly wymieniłem rolki standardowe 28 (powinny być chyba 27,2) na 26 gram DrPulley. Dopiero potem wpadła mi w oczy tabelka gdzie zaleca się do 6 rolkowego 25 lub 24 gramy. Tak subiektywnie to nie widzę różnicy w starcie (ale może była tylko została natychmiast zaakceptowana). Mam wrażenie, że jest lepiej 80-120 tak płynnie. Co do vmax też nie zauważyłem zmiany ja miałem 150 licznikowe (od 140 do 150 to dłuższa prosta) i mniej więcej tak zostało.

Pozdrawiam

Robert

[flyradek]

Jeżeli V-max się bardzo nie zmienił, przyspieszenie znacznie poprawiło, to czy robiłeś dodatkowo testy spalania? Bo to też uzupełniło by obraz sytuacji. Jak wygląda spalanie przy normalnym użytkowaniu trasa/miasto w zależności od konfiguracji napędu

[pawlikowski]

Kurczę. Jak to dobrze są tacy konkretni ludzie jak ETTORE. Nie każdemu się chce tak dogłębnie rozpracować temat. Świetnie że temat został odkopany bo to naprawdę ciekawa sprawa te modyfikacje wariatora. Ale mam pytanie z trochę innej beczki. Jako że swoim SYMem Joymaxem 300 zrobiłem 16 tysięcy przebiegu to zastanawiam się czy to już ten moment żeby sobie zmówić te roleczki pulleya? Bardzo się na nie napaliłem ale skuter chodzi jak żyleta (ale mógłby jeszcze lepiej), nie szarpie nie zrywa, płynnie przyśpiesza i dlatego się zastanawiam kiedy przychodzi ten moment na wymianę rolek? Może ktoś ma doświadczenie w tej sprawie?

[dupsko01]

@pawlikowski - dziś sprawdzałem rolki w Downtownie (12 tys przebiegu) i są w stanie idealnym. Pomimo tego zakupiłem drpulleya 14 gr. Czekam na dostawę.

[qwert]

"Jak wygląda spalanie przy normalnym użytkowaniu trasa/miasto w zależności od konfiguracji napędu"

Nie wiem jak wygląda poza miastem bo jeżdżę tylko po mieście (no i na obrzeżach). Patrząc na to jak było i jak jest to przychodzi mi mi tylko jedno spostrzeżenie......ilość spalanej benzyny zależy od naszej ręki. I na jednych i na drugich rolkach pali mi 4,5-5 litrów. I wpływ ma czy jadę krajobrazowo czy spieszy mi się.

[Gość maxell]

Poniżej macie tabelkę jak dobrać rolki do poszczególnych modeli.

Kolor czerwony to waga zalecana

plik PDF

I wersja obrazkowa jakby były problemy z plikiem

[pabloxl]

@pawlikowski - dziś sprawdzałem rolki w Downtownie (12 tys przebiegu) i są w stanie idealnym. Pomimo tego zakupiłem drpulleya 14 gr. Czekam na dostawę.

Nie twierdzę że rolki nie są w idealnym stanie, ale czy pomierzyłeś je po całym obwodzie. U mnie nie były idealne po 10 tys. jednak tak wyglądały. Wymieniłem na pulleya 14g po czy stwierdziłem, że jak dla mnie zwiększone obroty nie są do zaakceptowania. Dlatego wiec wymieniłem na pulleya 15g a 14g wczoraj odsprzedałem koledze z forum. Po wymianie Kolega był zadowolony (zależy, kto co lubi). Dt z pulley 14g robi się narowistym rumakiem, a z 15g łagodnym sprinterem.

[pawlikowski]

Z tego wynika że chyba zostawię na razie fabryczne. Tym bardziej że z tego co piszecie to się można pośliznąć o jeden GRAM i kicha. A to 220 zł na śmietnik. I jeszcze jedno. Ja mam 100 kilo, pode mną SYM spala między 3.1 a 3.4 litra. A piszecie o trzysetkach że to minimum 4- 4,5 litra dlatego chyba odpuszczę. Jeszcze z dychę dokręcę, popodglądam forum i może ktoś się z SYMem znajdzie co założył pulleye. No chyba że zacznie coś się dziać (szarpanie itp) co będzie świadczyć o zużyciu rolek. Na marginesie dodam że na chińskim Benzerze 50-tce zrobiłem 12 tysięcy i palcem rolek nie dotykałem (100kilo!) śmigał jak złoto. Tylko że dwusuw i palił tyle samo co ten 300...

[dupsko01]

@pawlikowski. Swieżo po wymianie rolek na 14 gr pulley. Obroty faktycznie poszły w górę ok 500. Przyśpieszenie trochę lepsze, V max nie testowałem. Największy plus to perfekcyjnie płynna jazda w pełnym zakresie obrotów. Wcześniej przy pewnych zakresach dawało się wyczuć lekkie aczkolwiek irytujące szarpanie. W tej chwili napęd pracuje płynnie. Z tej radości chyba podzielę się tą informacją z serwisem Motor Landu, który twierdził, że ten model tak.

[tomasz30632]

Witam,

Postanowiłem poeksperymentować trochę ze swoim napędem.Zanim zamówiłem rolki Pulleya , wyciągnąłem ze swoich starych rolek tulejki i sfazowałem je żeby obniżyć

wagę ( waga przed odchudzaniem 28,3-28,4g - z takimi rolkami kupiłem skuter - vario 6-cio rolkowe ), w założeniu było 26g, wyszło 25,8 - 25,9g.Po założeniu rolek charakterystyka napędu zdecydowanie na +, żwawsze przyspieszanie, przy trochę wyższych obrotach (zupełnie akceptowalne), ale nie do końca dobre przyspieszenie ze startu - po energicznym ruszeniu następowało lekkie zduszenie silnika - za wcześnie zmieniał przełożenie na wyższe zaraz po zasprzęgleniu.Postanowiłem to nieco poprawić zmieniając podkładkę pod przeciwtalerzem variatora.U mnie zamontowana była 2,0 mm.według katalogu Easy Parts wyglądało że jakaś podkładka tam powinna być.Znalazłem podkładki ok.3mm ( od 2,8 do 3,2 ) i postanowiłem spróbować zmniejszyć przełożenie, lecz ostatecznie nie chciało misię rozbierać jeszcze raz napędu.

W międzyczasie zamówiłem rolki Pulleya ( myślałem o zamówieniu rolek 25g - dedykowane 24-25, ale przy zamówieniu wystąpił problem z dostępnością, więc wybór padł na 24g - dostępne od ręki ).Jako ciekawostkę podam jeszcze, że zważyłem swoje oryginalne rolki, założone na wiosnę ( nie ważyłem ich przed montażem, wychodząc z założenia, że oryginał i ma być O.K ) - waga między 28,1 a 28,2 jedna nawet 28,3 - TROSZECZKĘ duży rozrzut zważywszy, że powinny mieć 27,3.

Przy montażu rolek pulleya chciałem popróbować z grubszą podkładką, ale okazało się że nie ma możliwości jej założenia.Rolki Pulleya mają ciut mniejszą średnicę i po założeniu ze standardową podkładką 2mm, pasek prawie ocierał o obudowę przy sprzęgle i korektorze obrotów, widać zmiana - zwiększenie przełożenia przy Pulleyu to celowy zabieg poprawiający start.

A teraz moje obserwacje i wrażenia z jazdy:

-Skuter rusza z trochę wyższych obrotów silnika ( przez zwiększone przełożenie sprzęgło później załącza ), nie jest to klasyczne wycie 50 przy ruszaniu, ale nie rusza jak poprzednio po lekkim dotknięciu manetki gazu prawie z obrotów biegu jałowego.Wymaga to pewnego przyzwyczajenia, nie jest już tak dostojnie tuk,tuk,tuk, lecz trochę bardziej sportowo.

-Start spod świateł - REWELACJA - wreszcie nie dusi silnika po energicznym ruszeniu, na dobrą sprawę spokojnie mogę ruszać z polposition na półgwizdka i nikogo nie blokuję.Poprzednio odkręcałem gaz do końca i dopiero od jakiś 50km/h przyspieszał energicznie.Obecnie ciągnie równiutko od samego ruszenia.Spokojnie dotrzymuję kroku dużo większym pojemnościowo "biegaczom" ( no może poza "przecinakami" ), nawet się czasem powstrzymuję żeby nie odkręcić mocniej i nie prowokować do wyścigów.

-Powolna jazda - wcześniej poniżej 50km/h bardzo duże drgania 1-cylindrowca przenoszone na pojazd, obecnie spokojnie można jechać nawet 30km/h i energicznie z tej prędkości przyspieszać bez większych drgań

-Jazda ze stałą prędkością - lekko podwyższone obroty, ale zupełkie akceptowalnie, nawet według mnie przyjemniej silnik mruczy.

-Przyspieszanie, wyprzedzanie - dużo lepsza reakcja na gaz - silnik wychodzi na wyższe obroty i cały manewr można wykonać dużo szybciej i bezpieczniej no i PRZYJEMNIEJ

-Pędkość maksymalna - tu z opinią jest troszkę gorzej bo nie próbowałem ile pojedzie maksymalnie na starych rolkach, na pulleyach zresztą też.Przemieszczam się czasami autostradą z dozwoloną prędkością 140-150km/h i jest O.K.Poprzednio miałem okazję przy wyprzedzaniu jechać 160km/h (licznikowe) i jeszcze był zapas.Na Pulleyach też jechałem już 160km/h i jeszcze był zapas.

-Zużycie paliwa poprzednio zazwyczaj 4,1 - 4,2l/100km, obecnie 4,3 - 4,4l/100km ( dojżdżam do pracy ok 25km. Jazda trochę miasto, trochę za miastem, trochę autostrada ).Najniższe zużycie jakie mi się udało osiągnąć na starych rolkach to ok 3,9l/100km - w trasie po górkach.

Ogólne wrażenia z jazdy na Pulleyach bardzo pozytywne.Charakterystyka napędu idealnie pasuje teraz do BV500.Może gdybym ten silnik miał AA500 wybrałbym rolki 25g, ale to już rozważania czysto teoretyczne.

Mam nadzieję, że mój opis na coś się przyda, a gdyby ktoś chciał poeksperymentować z lżejszymi rolkami lub podkładkami to mogę odstąpić swoje stare ( testowe ).

Ja raczej zostanę przy Pulleyach.

Pozdrawiam

Tomek