Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Jazdy testowe BMW C600 sport


antoniaczek

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem przez weekend przyjemność ujeżdżania wypożyczonego na jazdę próbną C600. Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne, wręcz zaskakujące. Skuter zbiera się niemalże jak motocykl, a może i lepiej. Za każdym razem przy odkręceniu manety, banan pojawiał się na twarzy. Prowadzi się znakomicie, wybiera zaplanowany w głowie tor jazdy. Wyczuć go można już po przejechaniu kilkudziesięciu km. Jednym zdaniem, fajna maszyna. Jest jednak małe ale. Za tę cenę, powinien oferować wg mnie więcej, chociażby w samej jakości wykonania. Plastiki mogłyby sprawiać lepsze wrażenie i być lepiej spasowane. Pojawiające się oznaki korozji przy mocowaniu przedniej tarczy hamulcowej, to wręcz niedopuszczalny detal. Działanie ABS jest zbyt brutalne (porównuje z moim kymkaczem). To tyle z minusów.

Wracając do zalet:

- schowek pod kanapą, który na postoju można powiększyć do rozmiarów dodatkowego kasku

- hamulec postojowy zintegrowany z boczną stopką

- dźwięk seryjnego tłumika (wrażenia jeźdźca)

- skuteczność hamulców

- przyzwoite zawieszenie

- regulowana, co prawda ręcznie, ale jednak, szyba

- dużo miejsca na nogi (dla mnie za dużo, musiałem zsunąć się z kanapy, aby oprzeć je o podest) mam 173cm.

- komputer pokładowy

- szybko reagująca kontrola trakcji

- mój Plecaczek chwalił; większą przyjemność z jazdy porównując z kymczem ;) wygodniejsze sety dla nóg

- skuter przyciąga spojrzenia przechodniów ;)

Zaskoczyło mnie spalanie, które wg komputera powinno być 5.8, a w obliczeniach wyszło niecałe 5L, gdzie jazda nie była jazdą zwaną rekreacyjną ;). Przy spokojnej jeździe, komp. pokazywał ok.3,8 l/100

Mimo że C600 to fajny skuter, moim faworytem jest t-max 530. Dla mnie osobiście Yamaha jest ładniejsza i mam zamiar odbyć jazdę i tym sprzętem. Wtedy dopiero podejmę decyzję, na co przesiądę się w przyszłym sezonie. Cena i dostępność używki, będzie miała jednak znaczenie podstawowe.

Pochwalić jeszcze należy ( w przeciwieństwie do Yamahy) samego dealera BMW, który nie robił żadnych problemów dotyczących wypożyczenia skuta. Widać, że zależy mu na klientach i czułem się sam zachęcony do odwiedzenia salonu. Dealer Yamahy najwyraźniej potencjalnych klientów widzi tylko w tych, którzy wchodzą do salonu i kupują towar…Wysłałem chęć odbycia jazdy testowej miesiąc temu i do dziś nie otrzymałem żadnej informacji zwrotnej…

Odnośnik do komentarza

Skuter zbiera się niemalże jak motocykl, a może i lepiej. Za każdym razem przy odkręceniu manety, banan pojawiał się na twarzy.

pabloxl - nie wspomniałeś o jakiej klasy motocykl chodzi? Lepiej od chińczyka 250 - na pewno, od Suzuki GS500 - być może, ale czy od Kawasaki ER-6 - nie sądzę, a od Bandita 1200 - na pewno nie. Celowo nie wspominam żadnych sportów, bo te po prostu wciskają gałki oczne w oczodoły. Rodzajów i modeli motocykli jest, jak ulęgałek, może napisz po prostu do jakiego sprzetu porównałbyś osiągi C600.

Odnośnik do komentarza

Geni, łapiesz za słówka... ;) - na pewno masz rację. Przejedź się jednak C600, a będziesz wiedział, co miałem na myśli...

Odnośnik do komentarza

Rozumiem fascynację Pabloxl ale sprawa wygląda trochę inaczej.

Po "przesiąściu" ze słabszego skutera pierwsze wrażenie z jazdy C 600/650, zwłaszcza pod kątem przyśpieszenia, jest imponujące. Ponadto skutery BMW oferują prowadzenie znane raczej z motocykli niż ze skuterów, co dodatkowo powoduje różnicę w odbiorze sprzętu.

Jednak po pewnym czasie i "wjeżdżeniu się" w sprzęt osiągi powszednieją. Tzn nie są złe a dla mnie wręcz bardzo dobre w każdych warunkach ale jednak przyśpieszenie rzędu 6-6,5 sekund do setki ma się nijak do przyśpieszeń o okolicach 3,5 sek, które oferują już mocniejsze najkedy.

Co nie zmienia faktu, że skutery BMW są tak dobre, że nie chce się zsiadać, czego jestem żywym dowodem ;)

Odnośnik do komentarza

No właśnie takie miałem wątpliwości. Lusterka mam wprawdzie małe, ale jeszcze nie widziałem maxi, które by w nich nie znikało. Pomiarów oczywiście nie robiłem.

Odnośnik do komentarza

Test długodystansowy (50 Tkm) niemieckiego czasopisma "Motorrad" został dla BMW C600Sport przerwany ze względu na zbyt częste pobyty w warsztacie i w tym związku niemożność zrobienia tych 50 Tkm w okresie ok. 2 lat (!). "Motorrad" oddał skuta z wyjaśnieniem: skuter stał za dużo czasu w przeróżnych naprawach przez co niemożliwym było miarodajne wykonanie tego testu.

Model BMW "pobił" Tmaxa I Integrę, ale później okazało się, że nie dał rady "pobić" 50 tysi kilometrów ;) ... Czyżby przeszkodą okazał się tajwański układ napędu oraz system jego przeniesienia ;) ?

-> http://www.motorrado.../421411?seite=4

Mimo tego - numer 1 tego trio w mieście to Tmax- przyznał to nawet niemiecki i tendencyjny w stosunku do BMW "Motorrad".

Edit: Potwierdzenie -> http://www.motorrado...00-sport/624630

Tmaxem dało się zrobić 50 tkm i go po tym przebiegu rozmontować i pomierzyć... BMW "zdołało" zrobić 30 tkm bez końcowej kontroli... ...

To za co ten nr.1 w teście? Czyżby sowicie opłacony :D ?

Odnośnik do komentarza

Motorrad zamiast dawać pole do spekulacji mógłby po prostu podać szczegółowy raport z użytkowania BMW i byłoby czarne na białym, co konkretnie było powodem tych przymusowych postojów w serwisach.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...