Centralna czy boczna?

[Dakota]

Niech szlak tę pogodę...

Już było tak fajnie, wyciągnąłem sprzęta z parkingowego garażu, ładnie postawiłem na swoim miejscu i nakryłem pokrowcem czyhając na poprawę aury... a jak dzis (wróć-wczoraj, bo już po północy) wracałem z pracy zadzwoniłem do kobity i mówię: ...ciekawe jak skuti, bo wieje jak diabli a widziałem na Królewskiej przewrócone od wiatru moto...

Zdążyłem skończyć rozmawiać a tu dzwoni gość z parkingu: ...pan przyjdzie bo motor przewróciło i ledwo go podniosłem... (hmmm, na chuderlaka nie wyglądał)...

Finał sprawy przykry. Połamany i porysowany bok, przekoszony kufer...

[Olsen]

a jak dzis (wróć-wczoraj, bo już po północy) wracałem z pracy zadzwoniłem do kobity i mówię: ...ciekawe jak skuti, bo wieje jak diabli a widziałem na Królewskiej przewrócone od wiatru moto...

Zdążyłem skończyć rozmawiać a tu dzwoni gość z parkingu: ...pan przyjdzie bo motor przewróciło i ledwo go podniosłem... (hmmm, na chuderlaka nie wyglądał)...

Finał sprawy przykry. Połamany i porysowany bok, przekoszony kufer...

Współczuję strat w skuterze.

Przy okazji... Czy jak widzicie przewrócony motocykl/skuter, to staracie się podnieść?

Wczoraj widziałem leżące dwa kółka pod Złotymi Tarasami (Hard Rock Cafe), nie widać było żadnych wycieków i nie podnosiłem. Po pierwsze, co się miało uszkodzić, to i tak się uszkodziło, po drugie, nie chciałbym zostać posądzony, że to ja coś spsociłem, gdyby akurat wyszedł właściciel i zobaczył mnie szarpiącego się z maszyną (może chciałem wsiąść "dla zabawy"? może nieumyślnie przewróciłem?).

Podejrzewam, że większość tych przewracających się na wietrze pojazdów stoi na bocznej podstawce. Bo żeby zrzucić skuter czy motocykl z centralki, potrzebne byłoby chyba... trzęsienie ziemi. Tzn. wiem, że plandeka potrafi robić za "żagiel" i może być niebezpiecznie.

[Dakota]

Mój niestety stał na centralce...

[magart]

...

Podejrzewam, że większość tych przewracających się na wietrze pojazdów stoi na bocznej podstawce. Bo żeby zrzucić skuter czy motocykl z centralki, potrzebne byłoby chyba... trzęsienie ziemi. Tzn. wiem, że plandeka potrafi robić za "żagiel" i może być niebezpiecznie.

Dakota współczuję strat w sprzęcie

A swoją drogą kiedyś (chyba w czasie kursu) słyszałem opinię, że sprzęt jest bezpieczniejszy jak stoi na bocznej nóżce niż jak na centralce.

Może ktoś kto miał takie niemiłe doświadczenie podzieli się swoją opinią ?

[dr.big]

Wszystko jest zalezne od konstrukcji nozki i rozkladu mas skutera.

W jednym modelu na bocznej bedzie stal jak przymurowany, a w innym wystarczy zaledwie lekko go przesunac i niewiele ona zdziala. Jesli dodatkowo samoistnie sie sklada, to nieszczescie gotowe.

Podobnie jest z centralnymi, sa bardzo stabilne, gdzie naprawde ciezko jest wywrocic skuter nawet mocna sie starajac, a sa tez takie, w ktorych mocniejsze szarpniecie np. za kierownice spowoduje upadek.

[ptaku_1]

Tak patrzac po chlopsku to na bocznej sprzecik jest bardziej pochylony wiec teoretycznie stawia mniejsze opory dla wiatru. Ja w kazdym razie stawiam na centralce (zawsze staram sie postawic gdzies przy murku/scianie bo to zawsze dodatkowa ochrona przed wiatrem).

Jak mialem 50cm to przykuwalem go do latarni, jak dobrze wialo to lezal co 30 min, pod scianka juz sie nie przewracal sie, ale tez nie byl do niczego przypiety.

[m@rkiz]

Ważne jest również podłoże i nachylenie gruntu... i tu bez znaczenia czy boczna czy centralka. Poza tym znajomość podstaw meteorologii w swoim regionie. 80% wiatrów wieje na Dolnym Śląsku z zachodu, czyli jak ma wiać ustawiam się frontem na zachód, nigdy bokiem.

[szorstki]

Zazwyczaj stawiam na centralce. Po pierwsze, w X9 jest ona bardzo stabilna,

a boję się, żeby jakiś ciekawy dzieciak nie przewrócił sprzętu jak będzie stał

na bocznej. Po drugie, przyzwyczaiłem się jak miałem S9, gdzie boczna nóżka

składała się sama i wystarczyło niewielkie przesunięcie skutera, żeby się

przewrócił. Generalnie uważam, że centralka jest bezpieczniejsza, ale tak jak

napisał drBig, należy się upewnić, czy w danym modelu jest ona naprawdę stabilna.

Dakota, współczuję.

pzdr

[Radu]

U mnie zawsze na centralnej stoi. Czasami zapominam, ze boczna w ogóle istnieje !OKK

Dakota, współczuję.

[Kaper]

Duuuużo częściej stawiam na centralnej. Boczna - mam wrażenie, że jest zdecydowanie mniej odporna na popchnięcie/poruszenie/czy_co_tam do przodu.

DAKOTA - !OKK współczuję!

[przemas]

Według mnie, w kontekście wiatru, boczna jest bezpieczniejsza bo w każdym kierunku poziomym punkty podparcia są bardziej od siebie oddalone (niż w wariancie podstawki centralnej). Innymi słowy trójkąt utworzony przez punkty podparcia ma większy obwód i większą powierzchnię.

Dużo zależy też od nierówności terenu - centralka może być zdradliwa przy nachyleniach poprzecznych do osi skutera. Wtedy mocniejszy wiatr w dół stoku i ... !OKK

Łączę wyrazy współczucia.

[Dakota]

U mnie niestety boczna jest mało stabilna gdyż wystarczy go lekko pchnąć i sama się składa... co za konstrukcja... !OKK

Najgorsze to to że będę musiał kleić to wszystko bo cholernie ciężko o plastiki do niego... taka chińszczyzna fajansczyzna

[Dzięgiel]

A ja stawiam tylko na bocznej i zaciągam hamulec ręczny.

[Jack]

Ja do parkowania też stawiam na bocznej + hamulec ręczny. Mam miejscówkę na strzeżonym parkingu pod blokiem. Raz wiatr przewrócił mi maszynę na prawą stronę. Wymyśliłem więc taki patent, że na swoim miejscu parkingowym wkopałem/przybetonowałem pal z uchem, i przypinam na kłódkę za ucho podstawki. Martwię się jednak, czy w razie silnego podmuchu nie urwie mi całej podstawki !OKK

A jeśli zakładam pokrowiec, to obwiązuję całość jak baleron, żeby wiatr działał na jak najmniejszą powierzchnię

[Baltona]

Moim zdaniem nie ma znaczenia czy postawimy na centralce, czy na bocznej wszystko zależy od siły wiatru i od podłoża, na którym stawiamy skutera.

W Warce byłem w szoku jak zobaczyłem przewrócone skutery i nie tylko bo i motocykl BMW też poległ pod siłą wiatru i deszczu, który podmył i zmiękczył podłoże !OKK

[przemas]

Wymyśliłem więc taki patent, że na swoim miejscu parkingowym wkopałem/przybetonowałem pal z uchem, i przypinam na kłódkę za ucho podstawki. Martwię się jednak, czy w razie silnego podmuchu nie urwie mi całej podstawki

Super pomysł!

I uspokoję Cię, wiatr na pewno nie wyrwie podstawki bocznej ze skutera.

Chyba że martwisz się o wyrwanie słupka, który zabetonowałeś (tu sam musisz ocenić jakość swojej pracy).

[Baltona]

Słupka nie wyrwie bo dociążył ceglanymi bloczkami ale trzeba wziąć pod uwagę, że taki pokrowiec działa jak żagiel i jak wiatr będzie wiał z przeciwnej strony to oj oj

[Jack]

Słupka nie wyrwie bo dociążył ceglanymi bloczkami   ale trzeba wziąć pod uwagę, że taki pokrowiec działa jak żagiel i jak wiatr będzie wiał z przeciwnej strony to oj oj 

Te cegiełki mają za zadanie tylko przytrzymać folię zabezpieczającą kłódkę przed deszczem i piaskiem. Kołka z ziemi wiatr nie wyrwie na pewno. Na lewą stronę skuter z hamulcem ręcznym też chyba nie powinien się przewrócić. Choć tu pewności nie mam i czekam na podpowiedzi.

Bałem się natomiast, czy w razie szarpania (przechylania w prawo) przez wiatr nie uszkodzi się boczna podstawka.

Poczytawszy ten wątek, byłem na parkingu porównać stabilność na bocznej i na centralce. Wydaje się, że Xcitinga na centralce dużo trudniej przechylić. Muszę jeszcze pomyśleć, czy nie dostosować swojego patentu do centralki...

Qrde, chyba się nie da. Co najwyżej z lewej strony można by złapać za stopkę centralki. Nie sprawdziłem, czy w lewo łatwiej przewrócić maszynę z bocznej, czy z centralki. Muszę jeszcze pokombinować...