Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Polsko-czesko-słowackie górki w skuterowym siodle na 125ccm...


djpj1

Rekomendowane odpowiedzi

  Pierwsza myśl która się pojawiła po tym jak ten wyjazd nabierał kształtów dotyczyła tego czy spróbować opisać go na forum Burgmanii, czy aby taki wypad na 125ccm nie jest zbyt mało atrakcyjny w porównaniu do tych wyjazdów które były opisywane i które tak fajnie się czyta na Burgmanii - Alpy, Włochy, Chorwacja, Ukraina itd to tereny zamknięte dla jeżdżących na 125...ale co tam.....Może komuś się przyda taka relacja,może zachęci to innych do wypadów na 125..
 Ekipa skuterzystów na małych "mustangach", postanowiła sprawdzić, jak sobie poradzą 125 w wymagających górskich warunkach  na terenach Polski, Czech czy Słowacji. W dniach 26.-29. lipca dwójka forumowiczów z Burgmanii - płodzący te zdania  w czasie pracy  :wink32:  DjPj1 oraz Marko7  wraz z 4 innymi skuterzystami (z innego forum) będą przebywać w Kamesznicy (gmina Milówka) i w planach właśnie mamy przekraczanie granic Czech (piątek 27 lipca ) oraz Słowacji (sobota 28lipca ) 
 Wybór Kamesznicy, jako punktu wypadowego był oczywisty,mamy do dyspozycji ukrytą w lesie chatkę górską. Obok strumyk...można się poczuć przez chwilę jak traperzy w Górach Skalistych ...
 
539310737_chatkawKamesznicy.thumb.jpg.71787e1c15bce7fe10de4b63a8993107.jpg
 
  W wypadzie wezmą udział następujące maxi 125ccm:
Dwie Hondy - PCX oraz S-wing 125 , dwa Symy GTS , Peugeot Satelis RS oraz Kymco NewDowntown. Trasa w całości  którą mamy do pokonania wygląda tak : 
 
 
509798849_trasa1dzie.thumb.jpg.976da223e258d4daed4eb19503470ea5.jpg

Jeden z nas zaczyna wycieczkę w Trójmieście (dzieli trasę na dwa dni) ,następni dołączają w Rogoźnie, Kaliszu ,wędrowiec z Łodzi przyłączy się po trasie i razem lecimy do Tarnowskich Gór, a później zwiedzamy Górę Żar i kończymy pierwszy dzień na miejscu docelowym...
 Piątkowe (27 .07.) trasy zaplanowaliśmy na terenie Czech ( wraz ze zwiedzaniem Ostrawy) ,a w sobotę obieramy kierunek Słowacji...Jeśli tylko pogoda pozwoli to będziemy próbować ten plan wdrożyć w życie.
Z przyjemnością podzielimy się relacjami z tej wyprawy, oraz liczymy na doping ze strony forum...!OK
Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Polecam wszelkiej maści "białe"drogi .

Dająduuuuuużo frajdy a i widoki czasem powalają.

Akurat w tym terminie mnie nie ma ale jak by co to mogę podesłać kilka ciekawych tras wartych przejechania.

6 minut temu, djpj1 napisał:

Chorwacja,..... to tereny zamknięte dla jeżdżących na 125

Z tym się nie zgodzę . Poczytajcie ten temat

 

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Fajny pomysł i plan. Udanego wypadu życzę. Opis wypadu świetnie napisany, czekam na relacje :D

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

No Panowie piękna sprawa, czekamy na ciekawy opis.
Powodzenia

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
35 minut temu, arturo-bb napisał:

Z tym się nie zgodzę . Poczytajcie ten temat

Chodziło mi bardziej o to ,że nie można przejechać bez przeszkód przez kraje tranzytowe ( Austria czy Węgry) i są różne opinie na temat tego czy w Chorwacji można na kat.B latać na 125ccm., w Italii tez byśmy mogli pojezdzić  na 125 ale jak tam dotrzeć ...Kolega który opisuje tą wyprawę ma kat.A...

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, djpj1 napisał:

forum Burgmanii, czy aby taki wypad na 125ccm nie jest zbyt mało atrakcyjny w porównaniu do tych wyjazdów które były opisywane i które tak fajnie się czyta na Burgmanii - Alpy, Włochy, Chorwacja, Ukraina itd to tereny zamknięte dla jeżdżących na 125

Omijajcie autostrady (mimo że są za darmo na Słowacji i w Czechach) i tak samo zajedziecie jak ci na 1000 i większych pojemnościach - chyba że ich stać na pokutę u Słowaków i Czechów.  

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze
Godzinę temu, djpj1 napisał:

są różne opinie na temat tego czy w Chorwacji można na kat.B latać na 125ccm.,

No to sorry nie zrozumieliśmy się. Jak pisałeś że wypad na 125 to myślałem że to wybór racjonalny a nie z "musu" bo brak kat.A

Co nie zmienia faktu że jak byście chcieli jakiejś porady co do trasy na Słowacji czy Czechach to piszcie. Coś pokombinujemy.

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, arturo-bb napisał:

///Jak pisałeś że wypad na 125 to myślałem że to wybór racjonalny a nie z "musu" bo brak kat.A

Co nie zmienia faktu że jak byście chcieli jakiejś porady co do trasy na Słowacji czy Czechach to piszcie. Coś pokombinujemy.

Na tą chwilę z "musu" ale kto wie ...może po takiej wycieczce będzie wreszcie chęć by spiąć się i zrobić A..Co do porad  - jakby  coś to będziemy się zgłaszać. Dzięki z góry.

Odnośnik do komentarza

Byłe tylko pogoda dopisała , i sprzęty nie zawiodły :-P  natomiast w górach pewnie będzie nam Ciężko :-) Tyle, że cała ekipa na 125 więc raczej nikt nikogo nie będzie zamulał. 

Odnośnik do komentarza

Pozdrawiam gorąco i trzymam kciuki za waszą wyprawę, sam też kilka razy na XMAX 125 przejechałem Bieszczady i dał radę, ale trzeba sobie powiedzieć że przyjdzie ten czas że trzeba się zebrać w sobie i zrobić kategorię A, co nie jest trudne. Mi zeszło niecałe dwa miesiące i załatwione oraz zmiana moto na TMAX Wy też musicie do tego sami dojść po własnych doswiadczeniach.

 

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

0bfd6671fd04e4a1dacd4fc51c53d2e0.jpgdc525ad4f3a8b5082f8d6449a00f68bc.jpg

Odnośnik do komentarza
37 minut temu, Marko7 napisał:

Byłe tylko pogoda dopisała , i sprzęty nie zawiodły :-P  natomiast w górach pewnie będzie nam Ciężko :-) Tyle, że cała ekipa na 125 więc raczej nikt nikogo nie będzie zamulał. 

Byłem w grupie weekendowo wypadowej po naszych górkach, skład ekipy to Burek 400, Yamaha 700, i 125 -ka. Bardzo zamulaliśmy tą 125 -kę, nie umiał się kolega rozkręcić, bo czekał ciągle na nas :D.

Odnośnik do komentarza

Czy lista na waszą wyprawę jest już zamknięta,czy też może przewidujecie jakieś zwiększenie grona?

Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, djpj1 napisał:

 w Italii tez byśmy mogli pojezdzić  na 125 ale jak tam dotrzeć ...

Temat Italii na 125 w roku 2019 poruszymy może podczas wypadu, przy ognisku i złocistym trunku :D

Odnośnik do komentarza
14 godzin temu, BURISMAN napisał:

Byłem w grupie weekendowo wypadowej po naszych górkach, skład ekipy to Burek 400, Yamaha 700, i 125 -ka. Bardzo zamulaliśmy tą 125 -kę, nie umiał się kolega rozkręcić, bo czekał ciągle na nas :D.

Czyli moto to jedno a kierownik to podstawa.

Odnośnik do komentarza
6 godzin temu, ik26 napisał:

Czyli moto to jedno a kierownik to podstawa.

Ależ oczywiście :D.

Swoją droga to 125 -ka to pomysł na skuter miejski, bo potraktować taki skuter jako wycieczkowo-turystyczny, to już tak kolorowo nie jest, szczególnie przy podróżowaniu we dwoje :unsure:.

Ja wiem że wszystko można, ale czy jest sens :rolleyes:. Ja na początku przygody na 2oo podróżowałem z żoną Burkiem 400 po naszych górkach na Żywiecczyźnie, Słowacji, czy Czechach.

Nie odczuwałem braku mocy z racji mojej spokojnej jazdy, ale mogło by być lepiej. Teraz jeżdżę Hondą 700 i jest znacznie lepiej.

Odnośnik do komentarza
6 minut temu, BURISMAN napisał:

Nie odczuwałem braku mocy z racji mojej spokojnej jazdy, ale mogło by być lepiej. Teraz jeżdżę Hondą 700 i jest znacznie lepiej.

To wiadomo mocy nigdy nie za dużo. Chodzi o to że właściciele 125 z założenia wychodzą że nie nadają się do dalszej turystyki a tutaj udowadnia się że się da jak tylko się chce . Ze mnie też się pod nosem wyśmiewali że na burku się wybieram do Chorwacji. Jak przyjechałem to uszy oklapły.

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, ik26 napisał:

Ze mnie też się pod nosem wyśmiewali że na burku się wybieram do Chorwacji. Jak przyjechałem to uszy oklapły.

Z tego powodu to bym się w ogóle nie przejmował, niech się śmieją, śmiech to zdrowie, więc zdrowia im życz :D. Można wszystko, tylko nieraz trzeba się zastanowić czy warto, czy warto wyważać otwarte drzwi. Na motocyklach znam się kiepsko, więc nie będę tu mądrował, zostawiam to innym. Na przykładzie broni mógłbym Ci tą kwestię wyboru i doboru wyjaśnić bardziej rzeczowo ;). Jak 125-ka sprawia radość i zadowala w całości, to tylko śmigać i nie patrzeć na nikogo, jeden tu kolega z córką objechał całą Chorwację i pewnie mógłby dalej gdyby chciał i udowodnił, że się dało.

Odnośnik do komentarza
22 minuty temu, BURISMAN napisał:

. Jak 125-ka sprawia radość i zadowala w całości, to tylko śmigać i nie patrzeć na nikogo.....

I ten cytat bardzo "mnie się podoba"..:) 

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Popieram Burismana... Sam na przełomie lat 2010/2012 Piaggio X8 125 zjechałem połowę Polski i trochę Niemiec, zaliczyłem Burgmanię w Malborku i przeloty na poziomie 80/90 km/h dawały mi przyjemność, bo mogłem sobie sporo widoków pooglądać... Oczywiście podróże 125-ka wymagają pewnych przemyśleń nad trasą, bo nie ma nic chyba gorszego, niż nudne grzanie autostradą z umiarkowaną prędkością... Można usnąć i szkoda tego czasu. Lepiej programować boczne drogi, bo to daje sporo frajdy... Nie ważne czym, nie ważne z kim... Ważne, by dawało radochę :) 

IMG_5971.JPG

P1090334.JPG

Odnośnik do komentarza

W skuterowym siodle 125ccm - Dziennik

Prolog.

 Powoli formujemy szyki - pierwsza trójka już jest razem , jeździec z Trójmiasta po 260km zameldował się w punkcie zbiórki więc czas na wyjście do saloonu...Jutro o poranku kolejne spotkanie. Ostatecznie w wypadzie bierze udział siedmiu wędrowców - 6 na małych, skuterowych mustangach (znaczy kucykach) 125ccm  oraz jeden jeździec na 500ccm...cdn...

 

P_20180725_155529_vHDR_On.jpg

Odnośnik do komentarza

Teraz juz na spokojnie, obgadujemy wszystko i nic .

Czekamy za jeszcze jedna osoba integrujemy sie jutro na naszych 125tkach mamy do przejechania lekko ponad 500 km.

A późnie atakujemy Czechy i Słowację i to wszystko w wydaniu 125cm
Pozdrawiamy i do zobaczenia jutro :-)

 

P_20180725_193134_BF.jpg

P_20180725_192444_vHDR_On.jpg

P_20180725_142651_vHDR_On.jpg

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Super sprawa... Fajnie że nie macie syndromu "niższości" i dajecie czadu wyprawowego... Z czasem może zasmakujecie tematu i to Was zmobilizuje do "PeJotA" i zaczną się jeszcze dalsze wyprawy, choć jak już pokazał nasz forumowy kolega, 125-ką da się zawojować Europę (Chorwacja), czego i Wam życzę. Czekamy na dalsze relacje :) 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...