Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Przy ilu °C zanika przyjemności z jazdy [Sonda]


𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚

Przy ilu °C nie odczuwam już fun'u z jazdy 2oo  

190 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie lub wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

Natchnieniem do założenia kolejnego tematu z sondą jest obserwacja coraz częściej pojawiających się "sporów" w działach regionalnych dotyczących ustawek i wspólnych wyjazdów. Dodatkowo aura wiosenna bieżącego sezonu jest wyjątkowo kapryśna a pogodynki gubią się w zeznaniach :lol: 

Nie ma też co ukrywać, że średnia wieku statystycznego maxi skuterzysty w PL podnosi się a tym samym wymagania rosną !w00t

Bardzo często nasze zdrowie nie pozwala już na jazdy w okolicach powiedzmy... 5°C, przy wichurach, chociaż jeszcze niedawno nawet przy temperaturach minusowych lataliśmy na oklep !scooter 

Różnimy się wiekiem, specyfiką użytkowania maxi skuterów oraz sytuacją rodzinną ale nadal wiele nas łączy i pewnie warto o tym pogadać - bez napinki !piwko

Zapraszam więc do ankiety oraz dyskusji !OK

Odnośnik do komentarza

Dojeżdżam do pracy zawsze jak jest powyżej 0 st. C. Ważne żeby nie było lodu. Jednak poniżej 15 C jazda nie jest przyjemnością przy większych prędkościach i dłuższych dystansach można zmarznąć. Obecnie sezon zacząłem na początku marca i przez cały ten czas do pracy dojeżdżam skuterem :) Ale komfortem tego w obecnych temperaturach (+5 C) nie mogę nazwać. Jednak te 15-20 minut i 7.5 km wolę pokonać maxi niż stać w korku 40-60 minut.

Oglądając, kto jeździ przy takiej temperaturze to widzę, że tylko nieliczne maxi i dostawcy pizzy :) Moi koledzy, "prawdziwi" motocykliści, nie mogą się nadziwić, że ja już nastukałem w tym sezonie 1500 km a oni po 50 :)

 

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Od 10 jest ok to tylko kwestia ubioru. I fun jest. Od 0 do 10 jak trzeba to też jadę  (np jak jechałem tydzień temu nad morze to 650 km w temp.ok 5 dało rade tylko jeszcze cieplej trzeba było się ubrać )

Odnośnik do komentarza

to chyba indywidualna sprawa. co innego bowiem gdy zima i jest np. dyszka na plusie i na moto można pośmigać z godzinkę, dwie, zimno nie takie straszne. generalnie jak poniżej  10 stopni na moto przyjemność zamienia się w mniejszą przyjemność. poniżej 5 staram się nie jeździć. co innego skuterek. tutaj czasem jak trzeba to się zasuwa. choć nigdy jak poniżej zera na termometrze. w 2016 pamiętam takie poranne wyjazdy na grzyby (październik/listopad). no i wtedy zimno problemem było, ale zagrzewała perspektywa pełnego wiaderka borowików. 

szyszon - ja w tym sezonie już też ponad 1500km nakręciłem.

Odnośnik do komentarza

Powiem tak że, poniżej 5 stopni to już za wiele grzane manetki nie pomagają, jak zrobisz na ful to dłonie poparzone a na zewnątrz marznie, taka to przyjemność, ale jak trzeba jechać to siła wyższa, zęby zaciąć i śmigać.

Odnośnik do komentarza

Witam,

W całości podpisuję się pod tym co napisał Szyszon. Również skuta używam do dojazdu do pracy. Lepiej 25 min. trochę zmarznąć niż stać godzinę lub dłużej w korku.

Poniżej 10 st. C niezbyt przyjemnie się jedzie ale najlepiej żeby było sucho. Również już zrobiłem ponad 1,5 tys. km. w tym roku.

Pozdrawiam,

Sebastian

 

Odnośnik do komentarza

Zaznaczyłem opcję poniżej 10.W ubiegłym sezonie dojeżdżałem do pracy w nieco niższych temperaturach,bo wiedziałem,że gdy będę wracał,to będzie znacznie cieplej.

Również być może zdziadziałem,ale cóż,jestem dziadkiem od blisko sześciu lat...:D

 

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Cóż, też się zestarzałem i dla mnie sensowną granicą jazdy jest 10 stopni. Poniżej tej temperatury oczywiście mogę jechać, ale o przyjemności z jazdy trudno mówić. Jadę, aby się odprężyć, zrelaksować i nie traktuję skutera jako środka transportu do pracy, a przynajmniej nie w taką pogodą jak ostatnio.

Odnośnik do komentarza

jeżdżę zawsze jak jest sucho i frajdę mam nawet przy -15 (aby czarna jezdnia była). Nie ma takiej opcji w ankiecie.

Bo ja generalnie zawsze - chyba że pada. Mróz mnie nie przeraża.

Natomiast poniżej tych 10 stopni robi się kłopot z ubraniami - tzn ciuchy zabezpieczające przed zimnem podczas jazdy cholernie utrudniają funkcjonowanie w ogrzewanych wnętrzach kiedy się z moto zejdzie. To mi nie psuje frajdy z jazdy ale za to wnerwia mnie funkcjonowanie poza "jazdą"

 

Odnośnik do komentarza

Zasadniczo jeździłem i przy -10 jak   było sucho ale nawet ubrany i z szybą turystyczną fun nie było. +5 ,ubranie , light   jazda i słoneczko wiosenne to max dla fun.

Odnośnik do komentarza

Poniżej 10 C. Chociaż w marcu zrobiłem kilka odcinków po 50-60 km wokół komina przy 6-7C i jak jest sucho i słonecznie to jest spoko.

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Poniżej 10 stopni, chociaż naszło nas w listopadzie i przy +3 zrobiliśmy sobie wycieczkę ze 100 km, ale przy prędkości około 80 km/h. Powyżej 100 km/h odczuwalna temperatura tak spadała, jakby było z  -12 :o

Odnośnik do komentarza

Jak trzeba jechać to trzeba i temperatura schodzi na boczny tor. Jednak dla przyjemności powyżej 15. Najbardziej lubię jak jest upał i można jeździć "Krzytro style" w klapkach.

Odnośnik do komentarza

Poniżej 10 zaczynam się dziwnie spinać, że może gdzieś być mokro, że opony już nie kleją się jak należy i nie ma znaczenia  ani podgrzewana doopa, łapy, ubranie i max podniesiona szyba. Tak już mam i nie czuję w tym przyjemności.

Odnośnik do komentarza

W zasadzie, kupując skuta miałem nadzieję jeździc tylko w piekne słoneczne dni. Życie zweryfikowało mój pogląd i przyjemność z jazdy stala się narkotykiem. Reasumując, byle nie padało. Po mieście lubię się pokulać nawet przy temp poniżej 5 stopni. U mnie nad morzem musi też byc raczej bezwietrznie, bo wiater potęguje zimno. Sezon 2017 jest pod tym względem specyficzny. Najechałem już prawie 1k km i wszystko dla przyjemności. W deszczu nie jeżdżę, ale temeratura aż tak bardzo mi nie przeszkadza. LWG.

Poniżej 5 nie jeździłem, ale 6-8 stopni kilka razy zaliczyłem i ok godziny jazdy da sie spędzić z przyjemnością.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

He, he, dla mnie pytanie na czasie. Właśnie zrobiłem prawie 400 km w deszczu i pod koniec 2 st.C. Kwestia ubrania i dodatków. Trochę zmarzłem, ale nie przemokłem. Jak jest powyżej 5 st. można jeździć z palcem w d.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...